Moje storczykowo - Jeanne

[Agita]

Duśka, mojego PP mam od 15 stycznia, kupiłam go z rozwiniętymi już wszystkimi kwiatami, więc nie wiem ile one się już trzymają...
Jeanne, mój też ma kilka takich jakby uśpionych pączków, puścił je wszystkie naraz, dwa rozwija, reszta czeka na lepsze czasy. Zauważyłam, że niektóre falki tak mają- wykształcają pączki ale ich przez dłuższy czas nie rozwijają.
Stwierdziłam, że Twój ma nieco szersze płatki kwiatów od mojego

[bobi]

Hybryda w typie "Pink Panter" ma bardzo dużo wigoru Mój egzemplarz, jednoczeście utworzył liść, przedłóżył pęd i utworzył pąki kwiatowe na nowym pędzie 8) Teraz zabrał sie za kwitnienie

[bobi]

Czas odkopać wątek

Jeanne, fantastyczne te Twoje "kompakty"

[Storczykowa]

Hybryda w typie "Pink Panter" ma bardzo dużo wigoru Mój egzemplarz, jednoczeście utworzył liść, przedłóżył pęd i utworzył pąki kwiatowe na nowym pędzie 8) Teraz zabrał się za kwitnienie

niestety nie można tego powiedzieć o moim. nie chce nawet korzonków puszczać.

[Jeanne]

Basieńko dziękuję żyłkowanemu zostały jeszcze 2 pączki do rozwinięcia i powędruje z łazienki do pokoju 8) a póki co, na rozgrzewkę i poprawę humoru, żyłkowany w słoneczku


Obiecane fotki seledynka


Jak widac na jedym kwiatuszku zrobił się taki różowy mazik ale dodaje mu to uroku moim zdaniem
Agita, zauważyłam że płatki mojego seledynka zaraz po rozwinięcu są takie szerokie, a po kilku dniach ich brzegi się odwijają do tyłu i sprawiają wrażenie węższych

A na koniec dłuuuugo oczekiwany kwiatuszek żóltego tygryska (ma 3 pączki, jeden jakoś stanął w miejscu ale poczekam cierpliwie )

[Storczykowa]

piękny ten seledynowy w różowe kropki. a żółty podobny do mojego, ale mój ma węższe płatki.

[kaisog1]

Pierwszy żyłkowy powalający! Kolor cudny
Drugi - drapieżnik normalnie nie ma gdzieś tam pazura?
Trzeci - piękna cytryna z cynamonem

[Jeanne]

Dusia mi się bardzo podoba twój żółty, ma rzadko spotykany kształt płatków
Gosiu, masz rację, drapieżnik, w końcu to Różowa Pantera żyłkowany w słoneczku wygląda znacznie korzystniej niż zwykle, złapałam dziś taką ładną chwilkę bez chmur i oto efekty podoba mi się Twoje skojarzenie, cytryna z cynamonem tak "rozgrzewająco" brzmi

[Storczykowa]

rzeczywiście ten pomarańczowy w słonku ładnie wygląda. a mój żółty ma dziwny kształt płatków i jst bardzo trwały, ale kwiaty ma zaledwie 2 i do tego na jednym ze swych olbrzymich liści ma plamę

[Agar]

Piękne, a ten żółciutki szczególnie

[bobi]

Asiu, przepiękne masz te własne kwitnienia Gratuluję "ręki do kwiatów"

[Mamba]

Asiu, piękne kwiatuszki, takie wiosenne kolorki ;:2 Czy ten żółty pachnie? Mam chyba takiego samego, albo podobnego i delikatnie pachnie

[Mala_MI]

Asiu, Ty to masz wspaniałe kwiaty

A możesz mi zdradzić dlaczego wynosisz falki do łazienki (ze wzgl. na wilgoć? temperaturę? )

[x-k-a]

Ale śliczności!!!
Seledynek i cytrynek zwalają z nóg. Niech ci długo kwitną

[Jeanne]

Basieńko sprawiasz że się rumienię

Agnieszko, Mambo, na te kwiatuszki cytrynka czekałam pół roku (wtedy zaczął rosnąć pęd). Strasznie powoooolny on jest, a pęd ma może 15 cm i tylko 3 pączki (w tym jeden maciupki i nie wiem czy urośnie ). To taki pół miniaturek i może dlatego Teraz jakoś zapachu nie wyczuwam ale z tego co pamiętam przy poprzednim kwitnieniu pachniał lekko cytrynką

Mała Mi, wynoszę do łazienki głównie ze względu ba brak miejsca tzn pierwotne zamierzenie było takie bo nagle wszystkie przekwitły a w łazience mam największy parapet i dużo ich się tam mieściło ale zauważyłam ze zmiana warunków im służy, w łazience mam wschodie okno, jest tam chłodniej no i wilgotność zdecydowanie wyższa. Po letnio-jesiennych wakacjach tam wszystkie zaczęły wypuszczać pędy teraz w łazience trzymam sabotki i dwa falenopsisy, reszta w pokoju na parapecie i na stole

Koralinko bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa cieszę się że moje maluchy przypadły Ci do gustu