
Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
aniu,hortensje piękne,ale gdzie ten miś? 

- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Piękne hortensje i co z super rabatka powstała 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Wtrącę swoje trzy grosze w sprawie nowej rabatki. Ja jedną z pierwszych, jeszcze w czasie budowy, wysypałam korą. Teraz po 3 latach kory dosypałam niewiele, a chwasty na 25 m2 może 10-20 sztuk sprzątam raz w miesiącu niewielkim wysiłkiem. Zdecydowanie mniej się sieją niż na gołej ziemi. Sukcesywnie nowo powstałe rabatki staram się wysypywać nawet cienką warstwą.
Misia zazdroszczę, jest piękny.
Misia zazdroszczę, jest piękny.
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Ja też chcę misia polarnego.Wszystkie wykupili.
Nie wiem czy czosnek pomoże,chyba że obsadzisz całą rabatę do okoła.
Może rzeczywiście myszy u Ciebie nie ma.
U mnie to nawet koszyczki plastikowe przegryzły od dołu.
Nie wiem czy czosnek pomoże,chyba że obsadzisz całą rabatę do okoła.
Może rzeczywiście myszy u Ciebie nie ma.
U mnie to nawet koszyczki plastikowe przegryzły od dołu.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
aneczka1979 pisze: Zakochałam się w hortensjach bukietowych!!! Marzy mi się jeszcze Pink Diamond lub Wim's Red. Przez zimę będę obmyślać miejscówkę.![]()
![]()




Pozdrawiam. Ewa
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Witajcie.
Przespałam się z myślami o nowej rabacie. Postanowione. Agro nie będzie. Będzie jednak kora lub kamień.
Po łuku rabatowym idą kolejno: Phantom (prowadzony na drzewko), Polar Bear, 2 x Vanille Fraise Renhy, Limelight i na końcu Piny Winky.
Z tyłu za hortkami są krzaczory. Zaczynają się od pęcherznicy Diablo i na niej się też skończą, jak tylko wykopię niewielką choinkę (na święta do domu) a w jej miejsce posadzę drugą Diablo.
Przed hortensjami będą trzy punkty a w każdym z nich razem posadzone -jeżówka i rozplenica japońska. A pomiędzy tymi punktami będzie żurawka o ciemnych liściach. Tak to sobie wymyśliłam.
Czy ktoś ma jakieś zastrzeżenia? Chętnie wysłucham, by potem głową w drzewo nie walić jeśli coś źle sobie wymyśliłam.
Na wiosnę chcę dokupić z hortensji jeszcze:
diamant rouge
malutką bombshell
wim's red
magical fire a może magical candle... bo sama nie wiem jaka jest właściwie różnica między nimi.
Pokusiłabym się o te zakupy już teraz ale boję się, bo rzeczywiście straszą zimą stulecia, ma szybko nadejść i być bardzo mroźna. Boję się, że nie zdążą się zaklimatyzować kolejne nowe nasadzenia i mi wypadną po zimie. Czy Wy coś słyszeliście w tym temacie?
Przespałam się z myślami o nowej rabacie. Postanowione. Agro nie będzie. Będzie jednak kora lub kamień.
Po łuku rabatowym idą kolejno: Phantom (prowadzony na drzewko), Polar Bear, 2 x Vanille Fraise Renhy, Limelight i na końcu Piny Winky.
Z tyłu za hortkami są krzaczory. Zaczynają się od pęcherznicy Diablo i na niej się też skończą, jak tylko wykopię niewielką choinkę (na święta do domu) a w jej miejsce posadzę drugą Diablo.
Przed hortensjami będą trzy punkty a w każdym z nich razem posadzone -jeżówka i rozplenica japońska. A pomiędzy tymi punktami będzie żurawka o ciemnych liściach. Tak to sobie wymyśliłam.
Czy ktoś ma jakieś zastrzeżenia? Chętnie wysłucham, by potem głową w drzewo nie walić jeśli coś źle sobie wymyśliłam.
Na wiosnę chcę dokupić z hortensji jeszcze:
diamant rouge
malutką bombshell
wim's red
magical fire a może magical candle... bo sama nie wiem jaka jest właściwie różnica między nimi.

Pokusiłabym się o te zakupy już teraz ale boję się, bo rzeczywiście straszą zimą stulecia, ma szybko nadejść i być bardzo mroźna. Boję się, że nie zdążą się zaklimatyzować kolejne nowe nasadzenia i mi wypadną po zimie. Czy Wy coś słyszeliście w tym temacie?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Moniko też bym chętnie zobaczyła rabatę węglem obłożoną. Masz może jakieś foto?
Dorfi ale agro pod żwirkową ścieżką starłoby się ekspresowo.
Mateuszu no był Miś. Pokazywałam jego dwie fotki.
Patusiu rabatka, mam nadzieję, że będzie super, jak tylko ją skończę (chyba dopiero wiosną będę ją czymś wysypywać).
Soniu a jaka powinna być grubość kory? Pięć centymetrów, tak słyszałam, czy tak?
Beatko jest dostępny na all... u sprzedawcy miododajne. Ma on co prawda małe sadzonki ale cena też jest dzięki temu przystępna. A i dziewczyny sobie chwalą zakupy tam.
Dlatego zamiast w koszyczkach na cebule chcę sadzić tulipany i resztę w podziurawionych doniczkach.
Ewa czyli jaką koronkową byś mi polecała? Jaka jest różnica pomiędzy: diamant rouge, wim's red, magical fire a magical candle)?
Dorfi ale agro pod żwirkową ścieżką starłoby się ekspresowo.

Mateuszu no był Miś. Pokazywałam jego dwie fotki.

Patusiu rabatka, mam nadzieję, że będzie super, jak tylko ją skończę (chyba dopiero wiosną będę ją czymś wysypywać).
Soniu a jaka powinna być grubość kory? Pięć centymetrów, tak słyszałam, czy tak?
Beatko jest dostępny na all... u sprzedawcy miododajne. Ma on co prawda małe sadzonki ale cena też jest dzięki temu przystępna. A i dziewczyny sobie chwalą zakupy tam.
Dlatego zamiast w koszyczkach na cebule chcę sadzić tulipany i resztę w podziurawionych doniczkach.

Ewa czyli jaką koronkową byś mi polecała? Jaka jest różnica pomiędzy: diamant rouge, wim's red, magical fire a magical candle)?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7190
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Aniu, z tą zimą stulecia to już przesadzają. W zeszłym roku też miała taka być
Jaka będzie, to się przekonamy i na bieżąco będziemy obserwować pogodę. Już tyle zapowiedzi się nie sprawdziło, że ja oczywiście chucham na zimne, ale....co los da to biorę. Opał mam, kożuchy wiszą, buty się dociepli i ....jakoś damy radę
A rabata fajna będzie, tylko wiesz, ja diabolo pęcherznice duże rosną. Moją tnę co roku, bo diablica lubi sobie porosnąć.


A rabata fajna będzie, tylko wiesz, ja diabolo pęcherznice duże rosną. Moją tnę co roku, bo diablica lubi sobie porosnąć.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Gosiu wiem, że pęcherznice duże rosną. Czekam na to z utęsknieniem, bo mają mnie zakryć przed ciekawskimi oczami przechodniów. Poza tym zamierzam, jak już się rozrosną, systematycznie je odmładzać poprzez wycinanie starych gałęzi. Myślę, że w ten sposób zapanuję nad ich ogromnością (chodzi mi o szerokość, bo na wysokość to niech rosną ile chcą). Czy może się mylę?
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Magical candle jest z przewagą kwiatów plonnych- ładnie przyrasta i obficie kwitnie. Pędy sztywne
Diamant Rouge jako jedyna w moim ogrodzie przybiera piękną barwe intensywnego rożu ( chyba widzialaś u mnie )ma duże płatki w porównaniu do innych moich hortensji. Lekko się pokłada, ale dla tego kolory warto ją miec
Wim's Red- czytałam niezadowolenia na jej temat u mnie wyglada podobnie do innych koronkowych. Nie rośnie u mnie na dobrym stanowisku bo tuż za nią jest żywopłot z brabantów-a one mają paskudne korzenie i ją zagłuszają - jeszcze w tym roku będę robić barierę dla korzeni. Liście tej hortensji przebarwiają się w jesienne tonacje o ile nie mają za sucho (czyt tuje)i nie opadną
. Ma bardzo sztywne pędy
Magical Fire jest u mnie malutka i mimo swojego mlodego wieku zapowiada sie bardzo ciekawie,kwiaty i płatki duże widziałam u Ani (anabuko )ze tez ladnie się przebarwia. U mnie, poki co niestety jeszcze sie pokłada , myślę jednak że wyrośnie z tego
Jutro jadę na dzialke to zrobie zdjecia i wstawie u siebie to zobaczysz
Ja swoje pierwsze hortensje kupiłam dokładnie ok 20 grudnia, wywiozlam na działke i zadołowalam w ziemi , śniegu nie bylo ,po czym w styczniu przyszły mrozy 30 stopniowe bez opadów śniegu. Nie liczyłam że to przeżyją ,ale one są bardzo twarde.
Dostałam także patyczka ukorzenionego o wysokości ok 6 cm zakopczykowalam calego i też odbil po tej samej zimie.
W zeszłym roku kupowalam maluchy w Karpaczu ,które również zadolowalam w ziemi - przeżyły wszystkie.
Jako jedyna która u mnie się nie przebarwia to Kyushu-też koronkowa
Diamant Rouge jako jedyna w moim ogrodzie przybiera piękną barwe intensywnego rożu ( chyba widzialaś u mnie )ma duże płatki w porównaniu do innych moich hortensji. Lekko się pokłada, ale dla tego kolory warto ją miec

Wim's Red- czytałam niezadowolenia na jej temat u mnie wyglada podobnie do innych koronkowych. Nie rośnie u mnie na dobrym stanowisku bo tuż za nią jest żywopłot z brabantów-a one mają paskudne korzenie i ją zagłuszają - jeszcze w tym roku będę robić barierę dla korzeni. Liście tej hortensji przebarwiają się w jesienne tonacje o ile nie mają za sucho (czyt tuje)i nie opadną

Magical Fire jest u mnie malutka i mimo swojego mlodego wieku zapowiada sie bardzo ciekawie,kwiaty i płatki duże widziałam u Ani (anabuko )ze tez ladnie się przebarwia. U mnie, poki co niestety jeszcze sie pokłada , myślę jednak że wyrośnie z tego
Jutro jadę na dzialke to zrobie zdjecia i wstawie u siebie to zobaczysz
Ja swoje pierwsze hortensje kupiłam dokładnie ok 20 grudnia, wywiozlam na działke i zadołowalam w ziemi , śniegu nie bylo ,po czym w styczniu przyszły mrozy 30 stopniowe bez opadów śniegu. Nie liczyłam że to przeżyją ,ale one są bardzo twarde.
Dostałam także patyczka ukorzenionego o wysokości ok 6 cm zakopczykowalam calego i też odbil po tej samej zimie.
W zeszłym roku kupowalam maluchy w Karpaczu ,które również zadolowalam w ziemi - przeżyły wszystkie.
Jako jedyna która u mnie się nie przebarwia to Kyushu-też koronkowa
Pozdrawiam. Ewa
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Ewa no to niecierpliwie czekam na fotki.
Wim's Red marzy mi się przez te netowe zdjęcia, na których jej kwiaty są aż buraczkowe! Czyżby to tylko taki chwyt sprzedających?
Diamant Rouge kupię na pewno!
A która wg Ciebie nadawałby się do wyprowadzenia na drzewko? Nie tylko z tych wymienionych przeze mnie ale z tych co masz. Z właśnych obserwacji. Mam już tak w zamyśle Phantoma do prowadzenia (specjalnie kupiłam sztukę o jednym tylko, wysokim pędzie, który będzie służył za pień. Chciałabym jeszcze jedną sztukę tak prowadzić.
Wim's Red marzy mi się przez te netowe zdjęcia, na których jej kwiaty są aż buraczkowe! Czyżby to tylko taki chwyt sprzedających?
Diamant Rouge kupię na pewno!
A która wg Ciebie nadawałby się do wyprowadzenia na drzewko? Nie tylko z tych wymienionych przeze mnie ale z tych co masz. Z właśnych obserwacji. Mam już tak w zamyśle Phantoma do prowadzenia (specjalnie kupiłam sztukę o jednym tylko, wysokim pędzie, który będzie służył za pień. Chciałabym jeszcze jedną sztukę tak prowadzić.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Zeby wyprowadzić hortensje na drzewko potrzebne jest wiele lat, nie mówie oczywiście o drzewku do pasa z podporka z boku.
Ja trzeci rok walczę z grandiflorą - niestety ona nie nadaje się ze względu na pokładajace się pędy wszystko zwisa do dołu i marnie to wygląda

W przyszłym roku mam zamiar poprowadzić na warkocza hortensję którą dostałam od wujaszka(koronkowa) i wypysciła trzy długie sztywne pędy
Ja trzeci rok walczę z grandiflorą - niestety ona nie nadaje się ze względu na pokładajace się pędy wszystko zwisa do dołu i marnie to wygląda

W przyszłym roku mam zamiar poprowadzić na warkocza hortensję którą dostałam od wujaszka(koronkowa) i wypysciła trzy długie sztywne pędy
Pozdrawiam. Ewa
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Widziałam hortensję o trzech długich pędach. Była ona u pani u której kupiłam ostatnie swoje trzy sztuki. Upierała się, że pleciona "noga" nie będzie ładnie wyglądać, że nie ma to jak jeden pęd.
Od razu wiedziałam, że się nie zna kobieta!
Mnie tak się widziało takie rozwiązanie.
Chyba sobie dokupię takową z trzema pędami. 




Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
Aniu ja tak zrobilam wierzbę mandzurską w tej chwili ładnie się zaczyna zrastac w jeden pęd
ale to tylko moje spostrzeżenia
wiec może się nie sugeruj 



Pozdrawiam. Ewa
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 2
A ja już widziałam zdjęcia jak zaplatali pęcherznice. I bardzo mi się to podobało.
Właśnie dostaje jeżówkowego oczopląsu i to przez Ciebie! Ło matko!

Właśnie dostaje jeżówkowego oczopląsu i to przez Ciebie! Ło matko!