Hej hej ...jestem w juz w domku...myk myk i prawie sucha wróciłam
Ja cie kręcę...ile bedzie tak siapic nooooo ,wczoraj mimo mżawki polazłam do ogródka poprzesadzac niektóre byli byliny....wróciłam cała mokra...dzisiaj chyba czeka mnie to saamo...bo nie ma co liczyc na zmiane pogody ponoc przez kilka kolejnych dni....o matulu
Jedyna pociecha ,ze wszystko rosnie i robi sie busz....chwasty naturalnie w tym buszu gnaja jak
gupie
Ide nastawię kawuni ...... i pyknę może jakieś mokre foto
Marysiu litworówka powiedasz ...hm...ale szkoda mi go podkopywac, duzo tam gotrzeba dodac, tego korzenia,,,,

jak w strone gój jedziemy , to w cholere tego rosnie w rowach ,moze by tak wykopac ...ale on czasem nie chroniony

Dzisiaj mam deszczowo-mżysty dzień, jak na razie z krótkimi chwilami bez tego mokrego z góry....no dołujaca ta pogoda

Chyba zajme sie czyms w chacie...hm...moze skuję ten tynk czy co
Majeczka no oczunia w pąkach i reszta też....jedynie
Mama mia ma jeden rozkwitły kwiat

Ale wszystkie paki tak mnie ciesza...tylko to czekanie

...no do cierpliwych to ja nie należę
Jagi biere te twoje zyczenia w ciemno ...i niech mi sie stanie według zyczenia mego

Wiesz ,ze wg prognozy ponad tydzień ma u mnie lac....chyba nie mam wyjscia i trzeba sie brac za remont chaty ...chociazby z nudów
Effciu no byłam na nogach byłam...ale jakos tak się wlokę jak jakaś niedorajda no....dziękuję ci,że wpadasz , zawsze narobisz trochę szumu w kouhni i szybciej sie zwlekam
Patuśka no kawunia jest jest, przeca ci mówiłamgdzie masz grzebac w razie co ....Kupiłam w promocji wczoraj moja lubianą...wiec pij ile wlezie...ja nie mam blokady kawowej w takie dni...
Aneczka oczunia koniecznie kup...to cuda sa nie róże

Moje maleńkie....ale petroviczoskie ,to licze ,ze się ładnie rozbycza i beda jak cukiereczki w ogrodzie

Kochana ...co ja mam ci napisac...paaadaaa, leeeje,mżżżżżyyyyy i tak w kółko
Małgosiu pamietasz ,ze lubie na bosaka po rosie hasać ...no lubie strasznie...tak mam...i w ogóle lubie chodzic na bosaka po ogrodzie....taki dzik ze mnie

Ale dzisiaj nie brykałam...za zimno i leje ...do kitu z taka pogodą
