No to mam z kim dalej popijać...wyszłam na chwile na dwór...bo to słońce tak czaruje...ale zimnica przeokrutna ...brrr
Tadzik ja jestem kawiara i tyle...dwie rano musza byc...potem jeszcze ze dwie ...a jak niskie cisnienie to moge na okragło

Ponoc szału z wiosna ma nie być...jeśli chodzi o temperatury, to by stopniowo Ci tam topniał snieg...Jak dlamnie mogłaby buchnac od razu 15 stoma stopniami

ja juz sie chcę wygrzewac
Patuśka dobrze że pospałas , oszczedzaj sie jak choraś...szybciej wyzdrowiejesz

Kawusie dawaj wychylimy dla zdrowotności

..co mnie podkusiło ,ze te bargroły wsadziłam...a wy kochani jestescie ,ze jeszcze toto pochwalicie...alke musze rozrysowac aby te róże porozmieszczać...jak sobie narysuje...to lepiej mi sie planuje...gorzej,ze ciagle jakis błysk wpada i zmieniam miejscówki

Ach te studia...oby wypaliło, na razie mi się chce porwac na to , i mam nadzieje ,że nikt mnie nie zniecheci ....

Mam sporo pozytywnnie zakreconych koło siebie ...wiec licze ,ze wytrwam
Effcia te zwały sniegu stopnieją i bedzie wszystko ruszało jak burza...no nie płakaj

U mnie teZ zimno...chc nie wiem ile

Ale słońce takie cudne ,ze pomału wierze ze zima odchodzi w końcu ....
ze przytoczę znowu....
http://www.youtube.com/watch?v=Cj8QuQ635bQ
Ewa no juz juz ....juz jest za rogiem
Trzeba
Tadziu juz tą białą paniusie popchnąc z mosteczka do morza
