AGUŚ-Teraz to mój cały świat ,inaczej to licho by było

Jestem z Wami i jakoś czas mi leci ,pewnie bym się nie śmiała bo nie mam z czego a z Wami nie można być smutnym
DANUSIU- siedzę w domu i cierpliwie czekam na to wiosnę,ale już nas całkiem zasypuje to białe
ELU-Ja nie wychodzę tyle co do samochodu do lekarza ,ale widzę przez okno co się dzieje istna masakra z jednej strony nie szkoda mi że muszę siedzieć w domu,ale syn mi wczoraj powiedział że może jak byłoby wiosennie to może bym się wcześniej wyleczyła. Ja też w domu doglądam siewek w domu i zastanawiam się czy nie za wcześnie posiałam,gdzie ja to posadzę

Hosty z siewek no też nie wiedziałam ,jestem ciekawa kiedy one urosną i co ciekawego jeszcze zamówiłaś z nasionek
