Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

:wit Witam przemiłych gości i przepraszam, że nie odezwałam się w niedzielę.
Totalny brak czasu, ale zaraz nadrobię zaległości.
Trzy dni lało od 6 rano do południa, dopiero dziś się wypogodziło. Róże rosną jak szalone. Oby jeszcze zechciały tak kwitnąć :D
Nie miałam czasu robić zdjęć, zostawiłam sobie ten temat na ostatnie chwile przed wyjazdem, ale przygoda z ptaszkiem pokrzyżowała mi plany.
Otóż gapowaty młodziak ? ptasio z czerwonym brzuszkiem tak się uczył latać, że wylądował na szybie okna na tarasie i tak go zamroczyło, że upadł na terakotę. Wystraszyłam się, że już po nim. Leżał na pleckach i tylko ogonek mu się lekko ruszał.
Wlewałam mu po kropelce wody do dzióbka, ale on nie reagował. Zawołałam siostrę, ona ma większe doświadczenie z ptakami i udało nam się, że ptasio doszedł do siebie. Pilnowałam go ponad trzy godziny. Próbował podfruwać, ale srok i kotów nie brakuje. Posadziłyśmy go na belce pod dachem i chyba zrozumiał, że tam ma posiedzieć, bo naprawdę to zrobił. Po jakimś czasie zaczął śledzić co ja robię i najpierw odfrunął na pobliska tuję, a następnie na kolejną belkę i dopiero na jodłę gdzie już miał blisko do gniazda. Ptasio uratowany, a zdjęć nie wiele. Zaraz je wstawię :uszy .


Beatko68, hihihi..hi kawa z rana jak najbardziej wskazana, czy ja dobrze zrozumiałam, że kolorki ładują Ci baterie :;230 Zaglądaj częściej kochana.

Gosiu, jak najbardziej, jestem tego samego zdania, a Przemkowi dziękuję za literkę ?i?.

Aniu ? An-ka, :;230 oj tak?.. różyczki najpierw naoliwiam, a dopiero później pozowanie do fotek :;230
Aniu, moje różyczki dopiero zaczynają drugie kwitnienie, ale tak się układa, że mam róże, które mi kwitną miedzy pierwszą, a druga turą kwitnienia. Dzięki nim mam zawsze jakieś kwiaty na rabacie różanej.

Kasiu-Robaczku, :;230 aj, tam lakier?.. nabłyszczacz do liści też może być, a na poważnie trzeba wybierać róże, które maja błyszczące liście i to jest cały sekret ich wyglądu. Dziękuję i cieszę się, że Ci się podoba.

Krysiu- Ignis, dziękuję, pobyt na wsi bardzo mi odpowiada, a szczególnie jak zaczynają ponownie kwitnąć róże. Napatrzyć na róże się nie mogę i podziwiam przyrodę za niezwykłą jej dynamikę.
Po deszczach, w ciągu nocy, mam przyrosty kilkunastocentymetrowe, a za chwilę już widać budowane pąki.
Przyroda jest niesamowita.

Ewciu-Rozanko, aj, tam męczyć , to tylko namiastka tego co Ty pokazujesz u siebie. ;:oj

Nie przypuszczam aby Majka się przejmała naszym meczeniem,,...po powrocie zrobi swoje
Ja tam lubię te katusze wiec można zacytować słowa piosenki ..... męcz mnie dręcz mnie ....

Dorotko- Keetee, :D zaraz to zrobię już zapraszam na słodkie meczarnie.

Zabeczko, jak mi miło, że do mnie zawitałaś? zacznę od tego co robię, żeby utrzymać róże w dość dobrej kondycji?? od wiosny Biosept, potem pryskanie Dithane, sekator do łapy i cięcie Souvenir de la Malmasion do zera, bo ją dopadł mączniak, ścinanie każdego pędu na którym zauważam mączniaka i oprysk ze Score, zdejmowanie z róży każdego listka, który jest porażony. O dziwo na tych różach, które mają ADR na samym dole pojawiły się pojedyncze listki z oznaką czarnej plamistości. Listki zdjęłam nic więcej nie zauważyłam. Ogólnie nie jest źle.

Teraz Zabeczko zobacz jak się :oops: , a to za sprawą tego co piszesz. Dziękuję Ci bardzo i koniecznie przychodź popeplusiać częściej.

Alutka, wiem i sama swoje bardzo dokładnie oglądam, żeby w porę zadziałać. U Zabeczki napisałam co robiłam. Ogólnie można wytrzymać, nie jest tak źle jak róże mają liście, a inne ściete do zera :;230

Joasiu, masz rację z tym słonkiem, róże je kochają. Dziękuję Ci bardzo.

Kwiat William & Catherine przypomina mi nieco Glamis Castle

Asiu-Camellia, ja to samo zauważyłam, nie mam Glamis Castle.
Będę ciekawa co napiszesz w przyszłym roku o tych dwóch różyczkach. Może pokrojem będą się różnić.

Anetko, mam dwie Giardinie, ona ma piękne kwity, ale jest to róża nieco chimeryczna.
Nie pokazały w pierwszy roku burzy kwitów.
Purple Eden pokazuję, bo wciąż kwitnie. Teraz poczekamy na kolejne kwiaty.....więc go nie będzie.
W&C rośnie z wigorem i bardzo szybko buduje nowe gałązki z kwiatami. Wygląda na to, że ta róża ma kwitnąć ciągle.
Taka jest, zbudowała ładny krzaczek, dodatkowo wypuściła jeden mocny pęd, oczywiście zakończony kwiatami. Nie choruje.

Justynko, hop hop ?. zaczynamy ;:oj

Anton aus Tirol, Gartentraume i Amber Queen
Obrazek

Gartentraume, już pisałam deszcz skleja tylko te kwiaty, które były już lekko przekwitnięte.
Obrazek

Alexanda Princesse de Luxembourg, kwitnie kolejny raz.
Obrazek

Botticelli, bardzo ładny krzew zbudowła ta róża, dużo kwiatów.
Obrazek

Leonardo da Vinci
Obrazek

Chippendale,
Obrazek

Colett,
Obrazek

Janet,
Obrazek

Pirouette,
Obrazek

Cesar,
Obrazek

Polais Royal,
Obrazek

Obrazek

Leonadro da Vinci,
Obrazek

Pastella,
Obrazek

Ogólnie,
Obrazek

Obrazek

Obrazek

;:196
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Ojej, nie wiedziałam, że masz Janet. Oszalałam na punkcie jej kwiatu, chcę ją mieć u siebie. Masz ją od Austina czy z innej szkółki? Pachnie? Zdrowa? Jaki ma pokrój?
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, dobrze, że pomogłaś ptaszkowi. Odwdzięczy Ci się na wiosnę trelami ;:224 ;:196
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majka, ja nie mogę oglądać Twoich róż! ;:14
Bo znowu na coś zachoruję...a już na jesień zamówiłam i koniec - więcej nie mogę...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majka Pastellka z tym żeniszkiem wygląda super ;:167 muszę popatrzeć jak Ty zestawiasz czerwień, bo mam ochotę na tego czerwonego pompona...ale mysle jakby go tu do mnie przemycic, bo ja za czerwieniami nie za bardzo....myslałam o Blue eden i może Shakespeare 200 :roll:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, pewno to już pisałaś ale jakoś nie mogę doczytać.... ;:131
Czy Gartentraume rośnie zdrowo, czy może lubi chorować.....
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majka, ale fajna przygoda z ptaszkiem ;:196 Darujemy Ci mniejszą ilośc zdjęć skoro miałas taką szlachetną misję :D
Rożyczki zdrowe i piękne jak zawsze :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Maja co to za konstrukcja z żyłkami na pierwszym, zdjęciu? Ile tam masz wbitych tych zielonych palików?
Musze na przyszły rok pomyślec nad podporami dla niektórych pięknotek.
Twój Leonardo ma bardzo intensywny kolor :shock: U mnie raczej bardziej wpada w ciepły róż niż w czerwień. No chyba, że to Red LdV.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, przeczytałam historię z ptaszkiem i się wzruszyłam, zwłaszcza że sama miałam podobną, kiedy po umyciu przeze mnie okien, ptaszeczek (zwykły wróbelek) myślał, że ma otwartą przestrzeń... tak walnął o szybę że gwiazdy, które zobaczył niemal i ja dostrzegłam ;-) Wylądował nieprzytomny w skrzynce z pelargoniami, ale po głaskaniu brzuszka całkiem szybko do siebie doszedł i ...fruuu! ;-)

Róże rosną Ci w szalonym tempie; masz busz dorodniejszy niż u D.Austina... Leosie, Pastellki, Janett i nadzy faceci - po prostu wymiatają ;-)
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Tylko na przyszły raz nic nie dawaj ptaszkowi do picia! Jemu się nie chciało pić, ale walnął się w łeb. :roll:
Ale słusznie zrobiłaś, że zabezpieczyłaś przed drapieżnikami ;:138

Warto w szybach wieszać firanki lub coś nakleić na szyby, żeby ptaki nie leciały na okna.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Witam Wszystkich, piękna dziś pogoda aż miło :wit

Asiu, Janet długo szukałam, a kupiłam w szkółce niemieckiej Szmidta. Jest to zdrowa róża, jeszcze młodziutka, bo mam ją od wiosny. Podcinałam cały czas cienkie gałązki, a teraz się doczekałam
nowego pędu, jest już grubszy i sztywniejszy. Ona kwitnie cały czas, tylko jej nie pokazywałam, bo się do niej nie mogłam dostać, a poza tym kwiaty ścinałam razem z gałązkami.
Kwiat jest piękny ale podobnie jak Pat Austin czy William Morris ma tendencje do przewieszania się. Przyglądam się jej i muszę specjalnie dla niej i pozostałych opracować jakiś sposób na podpieranie im pędów z kwiatami.

Moniczko, wiem, na terenie ogrodu mam zamocowanych na wysokich drzewach kilka budek dla ptaszków. Jednak nie wszystkie gatunki chcą z nich korzystać. Najchętniej dzięcioł by zajął wszystkie
A, ten gatunek, co ptasio się rozbił o szybę, od lat ma gniazda w mojej najwyższej tui szmaragd.
Śpiewają mi cały czas. :D

Ewciu, ja też już zamówiłam, ale nie znaczy, że skończyłam zamawiać :;230 :;230

Dorotko-Keetee, u mnie nie ma znaczenia z jakim kolorem, a tylko odcień każdego koloru.
Może, to nie jasne co piszę, ale dam Ci przykład. Piękna róża Fresia ? żółta , a nie ma racji bytu na mojej rabatce. Ten odcień żółtego nie połączyłabym z żadnym innym kolorem moich róż. Kiedyś sadziłam po 20 krzaków Fresi i uzupełniałam niebieskimi bratkami. Tak mogło być.
Czerwień w ogrodzie jest super, ten kolor powinien mieć promienie słońca i dużo soczystej zieleni.
Chyba bym aż tak bezpośrednio nie posadziła koło siebie Blue Eden i Shakespeare 2000, one pięknie by się prezentowały przy takim odcieniu jaki ma Alexandra Princesse de Luxembourg, ale to tylko moje widzenie kolorów.

Asiu ? daffodil, mam dwa krzaczki, to młode róże, ale nie mam z nimi problemu, nie chorują mi , a pachną obłędnie.

Kasiu-robaczku, misja misją, a troszkę zdjęć jeszcze wstawię. Zdrowe róże, no nie zupełnie, bo jedną musiałam ciąć do zera, ale już pcha się do życia. Troszkę dolnych listeczków oberwałam,
Ale się nie dam ?. :;230

Dorotko, taka konstrukcję wymyśliłam dla Antona Aus Tirol. On ma bardzo duże i ciężkie kwiaty, poprzednio po deszczu musiałam wszystkie ściąć do wazonu. Wbiłam cztery paliki i żyłką przeplotłam jak tylko mogłam, żeby kwiaty nie przewieszały się. Czy to dobry pomysł, dopiero zobaczę.
Kolor Leonarda da Vinci jest taki pewnie po podlaniu nawozem interwencyjnym do róż. Już pisałam zostało mi trochę i go wykorzystam pod koniec lipca. Nigdy go już nie zastosuje, bardzo wyostrza kolory kwiatów.

Aga, muszę coś faktycznie zrobić z oknami, mam aż 2 metrowe tafle szyby . Jest to piękne widzieć z domu ogród i róże, ale dla fruwających osobników nie bardzo. Może faktycznie pomyślę o naklejeniu czegoś na szybę .
Róże rosną, bo im dobrze, słonko już tak nie parzy, deszcz pada a temperatury jak dla nich wymarzone. jeszcze się nimi nacieszymy.

Miłeczko, nie wiedziałam, że woda nie dla ptaszków. Trochę spanikowałam, jak zobaczyłam to maleństwo ledwo dyszące. Dobrze, że się wszystko pomyślnie skończyło, bo moja siostra już się szykowała jechać do Zoo.
Tak z szybami muszę pomyśleć.
Siedząc na tarasie miałam przygodę z młodymi jaskółkami, które całym stadem robiły kółka na ogrodzie i nie tylko bo co chwila kilka wpadało prosto na mnie, do tego stopnia, że czułam ich skrzydełka na twarzy. Czułam się niesamowicie, one się mnie zupełnie nie bały.
Często obserwuję śmieszne zachowania szczególnie ptaków. Bardzo to lubię.

Mam kilka zdjęć z 24 sierpnia, deszcz padał od rana, ale po południu się przejaśniło.

Piękna Harkensska - Sweet Revolution, nie umiem oddać jej koloru :wink:
Obrazek

Obrazek

Kolejna Harkensska - Chandos Beaty, zbudowała piękny krzaczek i dużo pączków.

Obrazek

Maxima Romantica, pięknie pachnie.
Obrazek

Leonardo da Vinci, kolor kwiatów jest właśnie taki :roll:
Obrazek

Garden of Roses, piękna i wigorna bardzo.
Obrazek

Sweet Juliet, całkiem trwałe kwiaty jak na angieleczkę.
Obrazek

Alexandra Proncesse de Luxembourg, tu jeszcze w pąkach.
Obrazek

Agnes Schilliger.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Róż Leonardo z niebieścią szałwii wyglada cudownie ;:167
Mnie połączenia jakichkolwiek kolorów w przyrodzie nie razi. Ale ja tak lubię :D Nie każdy natomaist może znieść żółciutką Fresię w towarzystwie różowej Laguny i dość bliskim towarzystwie liliowego Charlesa de Gaulle ;:224 Jestem szalona ;:224 ;:224 ;:224
Awatar użytkownika
Maddy77
500p
500p
Posty: 641
Od: 2 maja 2012, o 18:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Maju zbieram szczękę z podłogi ;:oj Wzdycham i wzdycham i przestać nie mogę :;230 Twoje róże powinny znaleźć się w jakimś albumie lub coś w tym rodzaju ;:224
Agnes jest urocza ;:226
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

Majeczko, uwielbiam Twoje portrety róż. ;:167
Zawsze po obejrzeniu muszę ochłonąć, bo tak mnie zatyka, że nie wiem co napisać. Moja Aleksandra przekroczyła 160 cm i nie ma zamiaru drugi raz zakwitnąć. Tak się zastanawiam, czy nie ma za mało słońca?
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.2 (sezon różany)

Post »

:wit
Majeczko, tak mi się Twoja Chandos Beauty spodobała, że od wczoraj mam swoją . Na razie jest jeszcze w doniczce.
Napisz czy Twoja nie choruje. Jest z nowej generacji wielkokwiatowych, więc nie powinna.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”