Kocinko... nie wiem, czy moje dywagacje na jego temat utwierdzą Cię w postanowieniu wzbogacenia kolekcji, ale co tam
Mój egzemplarz został posadzony ubiegłej jesieni, źródło pochodzenia... o ile dobrze kojarzę, flash500...
Przezimował ładnie, pierwsze kwitnienie nie było spektakularne, a w rywalizacji z sąsiadujacą z nim Double Delight, odpadał w przedbiegach - ze względu na brak walorów zapachowych...
O ile DD w trakcie kwitnienia coraz bardziej idzie w odcienie czerwieni, z nim jest różnie... ale to dla mnie akurat atut...
Kwiat nieco trwalszy niż u DD, takie mam odczucia...
Feler - łapie plamistość dość wcześnie
Z tego względu nawet nosiłam się z zamiarem pozbycia sie go na jesieni, obrywałam tylko zainfekowane listki na tyle, na ile było to możliwe... tymczasem po powrocie czekała mnie niespodzianka: zaserwował mi piekne kwitnienie, tym razem kwiaty nie są pojedynczo osadzone na pędach, a - jak widać na zdjęciach - zgrupowane w bukieciki...
Plamistość sie utrzymuje, ale nie obserwuję jakiejś szczególnej ekspansji...
Ach... gdyby jeszcze pachniał
Skoro jesteśmy juz w temacie róż w barwach narodowych, ja noszę się jeszcze z zamiarem nabycia Nostalgii... i jakos ciągle mi to nie wychodzi...