Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2965
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Agnieszko będę Cie męczyć o nowe zdjęcie oliwki. Przejrzałam Twój wątek od grudnia 2023 do teraz i nie widzę zdjęcia oliwki, chyba że ono się też nie otwiera.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Kasiu 74
Tam jest link bo fotka za duża
Muszę zrobić nowe zdjęcie
Tam jest link bo fotka za duża

Muszę zrobić nowe zdjęcie

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4897
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Wszelkie rośliny nie z naszej strefy klimatycznej są wyzwaniem. Mi szkoda czasu na nie, ale i warunków nie mogłabym zapewnić .
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Czy o tym zdjęciu rozmawiacie dziewczyny?
https://i.postimg.cc/QN5vJ3Yh/WP-202410 ... ich-LI.jpg
https://i.postimg.cc/QN5vJ3Yh/WP-202410 ... ich-LI.jpg
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12768
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Właściwie to prawdziwych papierochów od października 2018. nie palę, ciągle jednak używam nałogowo e-papierosa.
We Francji chochołów się nie widuje, bo róże zimują bezproblemowo, a nawet potrafią pięknie kwitnąć w środku zimy.
Pozdrawiam!
LOKI
We Francji chochołów się nie widuje, bo róże zimują bezproblemowo, a nawet potrafią pięknie kwitnąć w środku zimy.
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Olu
Ja tam kocham kubłowce. Fakt ,że zawsze miałam ,gdzie trzymać zimą.
Nie wiem co będzie potem ,ale nie będę się martwić na zapas.
Krysiu
Tak ,wielkie dzięki
Jurku
Pytam bo jakoś mi ten nałóg do Ciebie nie pasował
Moje dziecko jakiś czas z e - petem chadzało ,a teraz znowu smrodzi w domu.
Taka leniwa młodzież teraz ,balkon jest dwa kroki dalej a woli się wędzić.
A ja tak nie lubię zapachu fajek. Nawet w szafie ubrania mają ich zapach
W Polsce też widok kwitnących roz zimą nikogo nie dziwuje.
Sama mam sporo pączków na wielkiej róży /3m/ ''Leicht K'o'nigin Lucia''
Ja tam kocham kubłowce. Fakt ,że zawsze miałam ,gdzie trzymać zimą.

Nie wiem co będzie potem ,ale nie będę się martwić na zapas.
Krysiu
Tak ,wielkie dzięki


Jurku
Pytam bo jakoś mi ten nałóg do Ciebie nie pasował

Moje dziecko jakiś czas z e - petem chadzało ,a teraz znowu smrodzi w domu.
Taka leniwa młodzież teraz ,balkon jest dwa kroki dalej a woli się wędzić.
A ja tak nie lubię zapachu fajek. Nawet w szafie ubrania mają ich zapach

W Polsce też widok kwitnących roz zimą nikogo nie dziwuje.
Sama mam sporo pączków na wielkiej róży /3m/ ''Leicht K'o'nigin Lucia''

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2710
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Piękne zdjęcie chryzantemy. Myślałem, że nowym telefonem robiłaś, bo takie inne.
Napisałaś, że chryzantemy pachną nie cmentarnie ale pyłkiem? Zupełnie nie rozumiem
Napisałaś, że chryzantemy pachną nie cmentarnie ale pyłkiem? Zupełnie nie rozumiem

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12768
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
@ Pelagia – a jednak jak widać nałóg ten idealnie do mnie pasuje. Aczkolwiek jak jeszcze smrodziłem prawdziwymi petami, nigdy tego nie robiłem wewnątrz – właśnie żeby uniknąć tego, że wszystko włącznie z ciuchami przesiąknięte aromatem dymu tytoniowego. I w przestawieniu się z papierosa na e-papierosa chyba najtrudniejsze było to, że będąc u siebie w domu nie musiałem już wychodzić i mi tego wychodzenia na początku brakowało. 
Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Florian
Chodzi o ten charakterystyczny zapach chryzantem ,jakie miały zawsze te na cmentarzu.
Ogrodowych zapach - to moje odkrycie tegoroczne ,jest taki fajny ,pyłkowy ,zwłaszcza ,jak się z zimna przyniesie.
Może i dla tego ,że bardziej się cieszę każdym kwiatkiem tej jesieni...
A fotki - ,jak najbardziej nowym telefonem robione
Robi niezłe zdjęcia po ciemku
Jerzy
Teraz się przyznam /choć i tak starsi Forumowicze pamiętają mnie z papierochem/,kiedyś też paliłam niestety.
Były przerwy ,na studiach sporo i potem na spotkaniach forumowych /co poniektórzy Koledzy mieli wpływ/
Może i dla tego teraz mnie bardziej drażni ten zapach...
Ale w mieszkaniu też nie paliłam
Chodzi o ten charakterystyczny zapach chryzantem ,jakie miały zawsze te na cmentarzu.
Ogrodowych zapach - to moje odkrycie tegoroczne ,jest taki fajny ,pyłkowy ,zwłaszcza ,jak się z zimna przyniesie.
Może i dla tego ,że bardziej się cieszę każdym kwiatkiem tej jesieni...
A fotki - ,jak najbardziej nowym telefonem robione

Robi niezłe zdjęcia po ciemku

Jerzy
Teraz się przyznam /choć i tak starsi Forumowicze pamiętają mnie z papierochem/,kiedyś też paliłam niestety.
Były przerwy ,na studiach sporo i potem na spotkaniach forumowych /co poniektórzy Koledzy mieli wpływ/


Może i dla tego teraz mnie bardziej drażni ten zapach...
Ale w mieszkaniu też nie paliłam

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Nocne zdjęcie chryzantem o tej porze roku niesamowite
Ja też lubię zapach chryzantem i kojarzy mi się z jesienią a nie z cmentarzem. A pierwiosnki
też ci teraz zakwitły czy kupne? Dużo śniegu u was?
U nas trochę przysypało i od razu świąteczniej się zrobiło, nawet mały mrozik mamy.
Wykopałaś juz swoje skarby z ziemi?


U nas trochę przysypało i od razu świąteczniej się zrobiło, nawet mały mrozik mamy.
Wykopałaś juz swoje skarby z ziemi?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Igo
Fajnie pachną te ogrodowe ,mrozoodporne chryzantemki.
Pamiętam ,że kiedyś mnie strasznie wkurzała chryzantema Babci /żółte ,małe kulki ,która już w sierpniu kwitła i kojarzyła mi się wówczas tylko z cmentarzem. Mam tę odmianę od Pawła /pitertom
A teraz chodzę po ogrodzie ,oglądam i wącham te kwiaty
Chyba mogę w sumie powiedzieć ,że wykopałam
Warzywka jeszcze zostały ,ale spoko ,mam nadzieję ,że metr śniegu nie spadnie do Świąt.
Muszę przetransportować z chlewu do domu ,żeby nie pomarzły.
W sumie bardzo zimno nie jest , nad ranem był lekki mrozik.
Straszą okropną wichurą i dużymi różnicami temperatur ,nie dobrze ,ma być 10 stopni a potem pewnie zlodowacenie tuż przed Świętami.
Pierwiosnki na zdjęciu w misie są z Lidela ,będą trzeci sezon. Inne z nasion też kwitną.
Nie wiem ,chyba mróz i śnieg na nie tak podziałały
Myślą ,że to już wiosna.
Podobnie hiacynty w doniczkach. Nie wiem ,czemu tak się spieszą ,stoją w zimnie a już mają kiełki na wierzchu
Fajnie pachną te ogrodowe ,mrozoodporne chryzantemki.

Pamiętam ,że kiedyś mnie strasznie wkurzała chryzantema Babci /żółte ,małe kulki ,która już w sierpniu kwitła i kojarzyła mi się wówczas tylko z cmentarzem. Mam tę odmianę od Pawła /pitertom

A teraz chodzę po ogrodzie ,oglądam i wącham te kwiaty

Chyba mogę w sumie powiedzieć ,że wykopałam


Warzywka jeszcze zostały ,ale spoko ,mam nadzieję ,że metr śniegu nie spadnie do Świąt.

Muszę przetransportować z chlewu do domu ,żeby nie pomarzły.
W sumie bardzo zimno nie jest , nad ranem był lekki mrozik.
Straszą okropną wichurą i dużymi różnicami temperatur ,nie dobrze ,ma być 10 stopni a potem pewnie zlodowacenie tuż przed Świętami.

Pierwiosnki na zdjęciu w misie są z Lidela ,będą trzeci sezon. Inne z nasion też kwitną.
Nie wiem ,chyba mróz i śnieg na nie tak podziałały

Podobnie hiacynty w doniczkach. Nie wiem ,czemu tak się spieszą ,stoją w zimnie a już mają kiełki na wierzchu

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Mroźna była ta noc.

Wrzosy bezkwiatkowe.

A te zostały zidentyfikowane kiedys przez Babuszke ,jako wielokolorowe. Nikt wcześniej nie zauważył.

Chryzantemy od Asi -asmy.

Ostatni goździk z nie chowanych.

Ciemierniki mają pąki

My już zimowalismy w donicy.

Dziubdziuniek - też ciemiernik od Małgosi -Pepsi w doniczce.

Dynie ozdobne własne.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4897
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Czy ja dobrze widzę - mrozy zimujesz w piwnicy?
W sumie to pamiętam że raz jeden zimę przetrwał w gruncie.
W sumie to pamiętam że raz jeden zimę przetrwał w gruncie.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8930
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Olu
Mrozy i kocanka są w bardzo dużej donicy na dworze /były okryte.
Ciemność bo ja człowiek nocy ,grasuję po zmroku
Dziś było słońce
,jasność niespodziewana
Ale za to mróz silny ,podobnie ,jak wczoraj
Dobrze ,że tulipany skończyłam sadzić
Mrozy i kocanka są w bardzo dużej donicy na dworze /były okryte.
Ciemność bo ja człowiek nocy ,grasuję po zmroku

Dziś było słońce


Ale za to mróz silny ,podobnie ,jak wczoraj

Dobrze ,że tulipany skończyłam sadzić

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Niesamowite jak ci się chce hasać po nocy w tym zimnie
; to taki spacerek na dobre spanie?
Cudnie mieć takie kwitnienia o tej porze roku
To zdjęcie nocne natury jest niemal jak z cyklu malarskiego
Nocturne J.Whistler-a . U nas mały mrozik i śnieg dalej jest ale maleńko bo trawa prześwituje.
A ten gożdzik to pachnie jeszcze goździkiem? Zaskoczyłaś mnie sadzeniem tulipanów w grudniu; to tak specjalnie aby zakwitły ci pózniej?

Cudnie mieć takie kwitnienia o tej porze roku

Nocturne J.Whistler-a . U nas mały mrozik i śnieg dalej jest ale maleńko bo trawa prześwituje.
A ten gożdzik to pachnie jeszcze goździkiem? Zaskoczyłaś mnie sadzeniem tulipanów w grudniu; to tak specjalnie aby zakwitły ci pózniej?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2