Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3172
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Doroto, coś namieszałam, ale to wszystko przez kolorowy zawrót głowy w Twoim ogrodzie ;:oj
Ten puchatek na ósmym zdjęciu ale na poprzedniej stronie :D
___________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Marta przykro mi ale nie znam jej nazwy kupiłam ją jako bezimienną.
Sama jestem zaskoczona kwitną słoneczniki, rudbekie toż to za wcześnie.
Burza wczoraj była jednak za krótko padało, dziś nic nie znać wszystko zwiędnięte.

Marysiu cieszę się, że w takie dobre ręce dałaś pelargonię, od kilku lat tak się staram i dbam, tego roku mam już 3 doniczki.
Wiem, że nie wszędzie burza była łaskawa, są miejsca gdzie były ulewy.
Liliowców coraz więcej rozkwita, a przecież to kwiaty lipca, za szybko wszystko kwitnie.
Słoneczniki to samosiewki, są wyższe ode mnie, a takie rozłożyste, że dolne gałęzie musiałam im usunąć.

marta64 deszczyk przyszedł wczoraj, ale to nadal za mało. Tak masz rację to czyściec wełnisty.

Iwonko jak mi miło czytać takie słowa, dziękuję ;:196 Staram się nie pokazywać suchych zwiędniętych roślin, a uwierz mi i takie można znaleźć.
Różyczkę próbowałam ukorzenić metodą przysypania gałązki, tak była przysypana dwa lata i nic żaden korzonek. Spróbuję ukorzenić patyczek, tej metody nie próbowałam. Gailardia będzie czekała na Ciebie, nie będę wyrzucała siewek, a jest ich jeszcze dużo.
Faktycznie ładny duecik z Rapsody.... nawet na to nie zwróciłam uwagi.
Hortensja Incrediball ma dużo sztywniejsze łodygi, pod ciężarem kwiatów,( a ma je dużo większe od Anabelle) jak są deszcze, nie pokładają się. Zaczyna kwitnąć wcześnie bo w czerwcu. Warto ją mieć.
Moje trawniki też już skrzypią, zapowiadają na najbliższe dni deszcze, to może odżyją.

Aniu wszystkim ta różyczka się podoba, jest tego warta. Puste jest też piękne, a jak jest wiele kwiatów to jest się czym zachwycać.
U mnie wszystko jest tego sezonu takie wyrywne. A ile suchych liści jabłonki zrzucają, a przecież to dopiero czerwiec.

Nadal sucho, duszno. Podlewanie, podlewanie..... podlewanie. Rano udało mi się wyplewić cały przedogródek, ile ja wiader chwastów wyniosłam, koło godz 10 musiałam odpuścić nie dało się nic robić, duchota, żar strasznie dokuczała.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko każda z nas robiąc zdjęcia unika tych omdlałych, podsuszonych itp
Chcemy mieć na pamiątkę wszystko co najlepsze i najpiękniejsze ...
Twoja pelargonia ma kwiaty podobne do mojej Jackie Totlis. Jednak z braku dużej dawki słońca pewnie niewiele będzie różowych refleksów na białych płatkach. Skrzynka stoi na parapecie okna klatki schodowej i ma słońce tylko do południa. Choć dla mnie to i tak ładna bo mało jest odmian o białych kwiatach.
W Ogrodzie masz sporo koloru niebieskiego dzięki kępom kocimiętki - ładnie kwitnie a pędy kwiatowe aż na chodnik wychodzą. Po kwitnieniu czeka Cię sporo cięcia i wiem,że nie można zwlekać bo potem dłużej się czeka na kolejne kwitnienie :)
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Krysiu bo po co pokazywać dziadostwo, jak zawsze znajdziemy jakiś piękny kwiat, który można zaprezentować.
Pelargonię o białych kwiatach mam od Marysi, może to jest Jackie Totlis nie wiem, musiałabym spytać poprzedniej właścicielki.
Trochę rośnie roślin o niebieskich odcieniach, tego koloru jest tak mało, więc staram się urozmaicać rabatki. Co chwilę muszę coś przycinać, nie zawsze nadążam ze wszystkim przy dużym ogrodzie coś umyka z powodu braku czasu.

W końcu mam ogród podlany, rano przeszła burza, podlało tak powierzchownie, może coś jeszcze kapnie bo cały czas jest zachmurzone. Duchota nadal doskwiera, na szczęście słońce dziś odpuściło. Poszłam wyplewić moją zarośniętą rabatkę, zamiar był jedna, a tu udało się kilka przelecieć. Po groszku cukrowym wysiałam niskie gailardie.
Iwonce dałam do kilku doniczek wysoką gailardię, tak szybciej jej się przyjmie, miesiąc posiedzą w doniczkach.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3203
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, nie widać suszy w Twoim ogrodzie nic a nic! Piszesz, że omijasz "dziadostwo" :lol: i nie uwieczniasz. Udaje się! :D
Ślicznie masz. Bardzo podoba mi się Twój ogród. Masz rację, że należy się cieszyć, że mamy ogordy, że mamy siły żeby w nich pracować, że chce nam się nimi cieszyć i dzielić, choćby i zdjęciami. Jak wiele jest osób, które mają taką konstrukcję psychiczną, że nie są w stanie wykrzesać z siebie radości i życie wydaje się im okropne. Jak wiele jest osób, które chciałyby choćby popracować w ogrodzie ale sytuacja życiowa nie pozwala. Taki piękny ogród jak Twój daje dużo radości Właścicielce a i ja z przyjemością po nim pospracerowałam wirtualnie :D .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Hmmm chyba wszyscy omijamy nasze dziadostwo ;:306
Róże dalej cudne.
Szplalery lawendowe robią duuuze wrażenie. ;:215
Patrz jak to cieszymy z tego deszczu.
Ale ta woda z nieba jest na wagę złota.
I mnie wczoraj troszkę popadalo.
I teraz trochę pada. Oby jak najdłużej. :D
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

kania witaj Kasiu :wit jak miło, że znalazłaś drogę do mojego ogródka i jeszcze tyle pochwał, dziękuję ;:196
Masz rację trzeba cieszyć się tym co mamy. Kiedyś ktoś mi powiedział, że człowiek bez pasji jest pusty w środku, ja mam dwie pasje w których się spełniam daje mi to radość, dzięki im poznaję grono nowych fajnych ludzi. Urosłam jak to usłyszałam bardzo, byłam taka z siebie dumna, że jednak jestem dla innych coś warta.
Ogród i ciężka nie ukrywam w nim praca daje mi wiele satysfakcji, przynosi też dużo zmęczenia, ale wiem że warto!!! dla tych widoków warto!!!!!
Zapraszam kiedy chcesz, bramka stoi otworem.

Aniu musi w ogrodzie być zakątek na graciarnię, przecież ona też jest nam potrzebna, wiader mam tyle naskładane, jak plewię mam swoje ulubione, które zawsze w tej żmudnej pracy mi towarzyszy ;:306
Lawenda przeniesiona ze starej działki miałam dwa krzaczki, rozmnożyłam i dziś jest szpalerek.
Ja bym jeszcze chciała deszczyku, bo jego za mało kapnęło, żeby tak co noc mi podlewało to byłoby super.


Słoneczko nieśmiało zaczyna wyglądać zza chmur, to ja z aparatem w rabatki, zdjęcia trochę mało wyraźne ale co tam

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Ale ładne liliowce ;:167 inne także :wink:
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko u Ciebie do przodu z kwiatami....liliowce już kwitną no i lilie w pełni kwitnienia.
No i co mi się rzuciło na oczy to kwitnące słoneczniki...u Ciebie widzę po raz pierwszy.
Ależ wszystko przyspieszone.
Lawenda i u mnie cieszy bo ładnie wygląda i pięknie pachnie.
Cudownie cieplutko i popadało. ;:138
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Jaki ty już masz pokaz liliiwcowy.Piękne. ;:167
kiedyś pająki mi się nie podobały ale teraz już tak. Ale ich prawie nie mam.
Lilia św. Józefa cudna. :) ;:167
Dobrze piszesz graciarnia też musi być . :D
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Maciek na te ładne liliowce jeszcze muszę poczekać są w pąkach.

Elizabetka masz rację bardzo do przodu, trochę mnie to martwi bo co jesienią będzie kwitło. Chyba jesienne widoki w moim ogrodzie zawitają w lipcu. Słoneczniki nasiały ptaszki, wyniosły ziarenka w zimie z karmników i są. Te, które siałam na wiosnę dużo mniejsze.
Lawenda ma obfite kwitnienie, nie pamiętam jej z tyloma kwiatami, ich zapach czuć z daleka.
Popadało, ale ja chciałabym jeszcze.

Aniu ja mam tylko jednego pająka, na razie jest mała sadzonka, łodyga kwiatowa bardzo wysoka, kwiat ogromny.
Lilia św. Józefa po poprzednich właścicielach, uratowałam cebulkę dziś mam dwie łodygi z kwiatami.
Takie rzeczy na przyda się są bardzo ważne ;:306 muszę przyznać, że w tym mój mąż mnie przebija ;:306 jemu więcej sprzętu się przydaje i on wie co i gdzie ma ;:108

Rano trochę popadało, na dzisiejszy dzień nie miałam planów prac ogrodowych. Rano przyjechała koleżanka chciała roślinkę na obwódkę, przyjechała tylko po nią, a wyjechała ode mnie z bagażnikiem pełnym roślin ;:306 Jak zaczęłam kopać to tak poszło w ilość :;230
Myślę, że dla niej jeszcze to nie koniec, powiedziała, że jeszcze wróci, tylko musi przygotować rabatki.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam pytanie czy ta roślinka nie jest czasami siewką wilczomlecza Griffitha, czy może to chwast, który niepotrzebnie chronię

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Czy to wilczomlecz, to nie wiem ;:185 Może być, bo podobnego pokazywała Marta, taki z pomarańczowymi kwiatami. Na pewno rozpozna, jak do ciebie wstąpi.Ale na chwast tez nie wygląda. Na razie go chroń, wyrwać zawsze zdążysz.
Zupełnie nie dziwię się Twojej koleżance. ja już zresztą też szykuję sobie wiaderko na szaber u Ciebie. Ale na razie cicho, sza, bo jeszcze mnie nie wpuścisz :;230
Falująca ścieżka z lawendy jest urocza. Obecny sezon jest dla nich doskonały, one lubią upały.
Mam czerwoną jarzmiankę, wydaje mi się, że jest inna niż Twoja, chcesz może kawałek? I chętnie podzielę się rodgersją kasztanowcolistną. Reflektujesz może?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Kolejny dzień zapowiada się bez słoneczka, temperatura taka jak lubię , może coś kapnie z nieba. Teraz zmykam do pomidorów czas się nimi zająć wilków przez tydzień narosło dużo, trzeba podwiązać bo ciągną w górę bardzo szybko.
Później mąż jedzie do Wadowic może się wepcham i namówię go na jarmark nigdy na nim nie byłam, coś mnie nosi aby jakąś roślinkę nową zakupić , to tak dla poprawy humoru ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

:wit Dorotko! ;:196
Spieszę nadrobić wszelakie zaległości, ale już widzę, że nie będzie łatwo, zbyt wiele straciłam.
Już sam spacer po Twoim pięknym kwiecistym ogrodzie uświadomił mi, jak szybko natura pędzi.
Przede wszystkim urzekły mnie olbrzymie ilości różyczek, ;:111 zarówno pełnokwiatowych, jak również tych tzw. pustaczków ;:215 .
Zapachniało mi łanami lawendy :D , pogłaskałam zaspaną Misię, ;:168 która nawet łebka nie podniosła, zapewne śniąc słodkie sny. 8-)
Maki, dzwonki, powojniki, ostróżki, przetaczniki, liliowce, a nawet słoneczniki - wszystko robi niesamowite wrażenie!!! ;:138 ;:138 ;:138
Lilie, jeżówki! ;:215 Tudzież wszystkie inne, niekoniecznie znane mi kwiaty! ;:63 Wprost oczy bolą od wielobarwności Twoich rabat ;:31 ;:433

A'propos siewki z ostatniej fotki, to mogę z niemal stuprocentową pewnością stwierdzić, że to wilczomlecz. U mnie sieje się po całej działce i dużo jego siewek wyrzucam, bo gdybym tego nie robiła, opanowałyby wszystkie rabaty. ;:108

Skoro wybierasz się na jarmark i planujesz zakup nowych roślinek, to niech Ci pogoda dopisze i pozwoli znaleźć nowe cudeńka do ogrodu. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3172
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko! fantastycznie kwitnące rabaty ;:oj Czy któreś rudbekie są bylinowe? A jak prezentuje się ta chryzantemowa w pełnym rozkwicie?
Udanych "łowów"!
___________________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”