To ptaszysko to Jastrząb ?
Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Szał zakupowy jeszcze przede mną
Na razie wstrzymuje się, może wytrzymam do wiosny
To ptaszysko to Jastrząb ?
To ptaszysko to Jastrząb ?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, przyjrzałam się zdjęciu przy płocie i tak mi jakoś tam krzewów brakuje
Może jakieś jaśminowce, budleje?
Tawuły by też pasowały.
Wybacz się, że się wypowiadam w tej kwestii, ale jakoś tak mnie wzieło
Może jakieś jaśminowce, budleje?
Tawuły by też pasowały.
Wybacz się, że się wypowiadam w tej kwestii, ale jakoś tak mnie wzieło
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witaj Ewelinko!
Myszołowy są dość popularne, u mnie przylatuje prawie pod dom, bo u sąsiadki stacjonują wróble a i kury ma to przylatuje do stołówki
Dobre zdjęcie ja też ostatnio zrobiłam przez szybę, a dużo gorsze
Dzwonki to u mnie nie trzymają się długo, powiedziałabym są takie krótkowieczne
takie określenie ostatnio widziałam w opisach i strasznie mnie rozśmieszyło
Dobrze że zdrowie wraca, niestety zima też więc trzymajcie się cieplutko 
Myszołowy są dość popularne, u mnie przylatuje prawie pod dom, bo u sąsiadki stacjonują wróble a i kury ma to przylatuje do stołówki
Dzwonki to u mnie nie trzymają się długo, powiedziałabym są takie krótkowieczne
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, ale super zakupy zrobiłaś
Ja też, ciągle coś dokupuję, co tylko mam jakies wolne parę złotych, to ciach - koszyk zapełniam
Ptaszysko cudne
Nie znam się az tak, ale wygląda jak jastrząb, bo ma takie charakterystyczne portki w prązki
Chociaz nie wiem czy inne drapiezne też takie mają. U mnie na działce są myszołowy, tzn. może nie dokładnie u mnie na działce, ale w lasach obok, często latają nad działką, czy same czy w parze. Ale ten ich odgłos.. poezja! Uwielbiam tego słuchać

Ptaszysko cudne
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie
.
W nocy przymroziło i rano znowu mogłam obserwować przepiękną szadź . Z lenistwa fotek nie zrobiłam
. Poza tym wolałabym fotografować już kolorowe rośliny a nie zimę . No ale do wiosny rzut beretem więc czekamy cierpliwie
. Za trzy tygodnie zacznę pierwsze wysiewy i mam nadzieje, że mi szybko zleci .
Mati ptak ładny i zdziwiła mnie jego obecność tak blisko domu
. Na pewno przyczaił się na wróble
. Piwonie muszą mieć czas ale warto na nie czekać. Ostatnio podziwiałam zdjęcia u pewnej Forumowiczki i postanowiłam kupić kilka . W takim razie poczekamy razem
.
Soniu właśnie obstawiam, że to krogulec. Co do innego leczenia dzieci to nie wiem jak to było kiedy ja byłam mała bo nie pamiętam ale teraz mam wrażenie, że faktycznie zbyt dużo tych antybiotyków się przepisuje . Byle co i buch - antybiotyk. Ja nie mówię, bo moja pediatra może nie przesadza z tym ale z tego co słyszę od rodziny to czasem tak właśnie jest antybiotyk, antybiotyk goni. Masakra
. Może to się jeszcze kiedyś zmieni ? Kto wie. Najlepiej żeby nikt nie chorował ale to niestety nierealne. Pozdrawiam
.
Agnieszko poczekaj z tym szczepieniem. Jak się nie śpieszy to lepiej nie iść do przychodni bo można teraz cuda wynieść. Ja tak kiedyś po bilansie przyniosłam jakiegoś wirusa
. Co do anginy to ja tam nie wiem ale zawsze myślałam, że musi być koniecznie leczona atybiotykiem
. Lekarzem nie jestem więc mogę nie wiedzieć takich rzeczy. Zezol faktycznie fajny, siedział spokojnie i obserwował a w pewnym momencie popatrzył mi się w obiektyw i fotka się udała
.
Lucynko teraz każde zakupy cieszą
. Na te piwonie poczekam pewnie kilka sezonów ale jak kiedyś zakwitną będzie spektakl . Pozdrawiam
.
Ewo prymule przytachałam z marketu w zeszłym tygodniu. Przesadzę je potem do ogródka i może będą rosły. Takiego ptaka miałam u siebie na bambusowym kijku . Siedział i czaił się na wróble, których mam sporo wkoło domu. Posiedział chwilkę i poleciał . O tak ja też mam taki wzrok jak wiosna ni przychodzi szybko
.
Seba muszę sobie dozować wydatki co by eM zawału nie dostał
. Ja na pewno na tym jeszcze nie zakończę . W końcu do wiosny jeszcze jest czas. Ten ptak to chyba krogulec.
Małgosiu fanie, że zwracasz uwagę na to co rośnie . Faktycznie na tej rabacie przy płocie z bylinami i różami nie ma krzewów prócz hortensji po lewej a z prawej strony mam jeszcze forsycję i pęcherznicę. Na zdjęciach nie widać bo nigdy nie złapałam i nie pokazałam jej w całości. W środku rabaty nie ma nic większego . Nie chciałam zabierać miejsca bo tam nie ma go wiele. Sąsiadka ma jakieś iglaki więc jakieś tło jest. Na krzewy będę miała miejsce na nowej działce i tam właśnie chcę poszaleć z iglakami i krzewami. Ta moja rabata pseudo różano - bylinowa będzie powiększana na wiosnę ale i tak krzewu tam nie wcisnę . No chyba, że coś na pniu bo mam lilaka do przesadzenia ale nie wiem czy bylinom będzie przy lilaku dobrze. Jeszcze się zastanawiam co i jak. Ogólnie mam chaos straszny ale mam nadzieję, że jak zakupimy działkę to będę mogła to wszystko trochę ogarnąć
. Prawdę mówiąc to gdybym wiedziała od początku, że dokupimy działkę to być może w tym miejscu gdzie mam róże i byliny posadziłabym jakieś krzewy i iglaki żeby zasłonić się od sąsiada a rabata z bylinami i różami byłaby w innym miejscu. Nie wiem czy robię dobrze ale nie chce mi się tego wszystkiego teraz przesadzać . Może z czasem będę zmieniała ale póki co chcę na razie żeby tak zostało.
Marysiu to chyba jest krogulec. Porównywałam zdjęcia z sieci i zgadzałoby się. Jednak znawcom ptaków nie jestem. Dzwonki podobno się rozrastają ale praktyka pokaże jak jest na prawdę. No i jeżówki też podobno są krótkowieczne hehe
. Zdrowie wraca ale tak jak piszesz zima trzyma. Musimy jeszcze poczekać na tą wiosnę ale humor jest już stokroć lepszy
. Pozdrawiam .
Dominiko wysłałam Ci PW. Ja w tym roku ostrożnie z zakupami bo mam też trochę roślin do przesadzenia. Poczekam aż wszystko sobie jakoś uporządkuję i wtedy mogę ocenić co jeszcze by się przydało. W końcu rośliny można kupować przez cały sezon , te w donicach
. Ten ptak to chyba krogulec. Tak mi się wydaje chociaż specem nie jestem w tej dziedzinie . Musiałabym wstawić foto w wątku z ptakami może ktoś by rozpoznał. U mnie w okolicy też czasem latają myszołowy albo inne drapieżniki ale nigdy jeszcze żaden nie usiadł tak blisko domu.
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę
.
W nocy przymroziło i rano znowu mogłam obserwować przepiękną szadź . Z lenistwa fotek nie zrobiłam
Mati ptak ładny i zdziwiła mnie jego obecność tak blisko domu
Soniu właśnie obstawiam, że to krogulec. Co do innego leczenia dzieci to nie wiem jak to było kiedy ja byłam mała bo nie pamiętam ale teraz mam wrażenie, że faktycznie zbyt dużo tych antybiotyków się przepisuje . Byle co i buch - antybiotyk. Ja nie mówię, bo moja pediatra może nie przesadza z tym ale z tego co słyszę od rodziny to czasem tak właśnie jest antybiotyk, antybiotyk goni. Masakra
Agnieszko poczekaj z tym szczepieniem. Jak się nie śpieszy to lepiej nie iść do przychodni bo można teraz cuda wynieść. Ja tak kiedyś po bilansie przyniosłam jakiegoś wirusa
Lucynko teraz każde zakupy cieszą
Ewo prymule przytachałam z marketu w zeszłym tygodniu. Przesadzę je potem do ogródka i może będą rosły. Takiego ptaka miałam u siebie na bambusowym kijku . Siedział i czaił się na wróble, których mam sporo wkoło domu. Posiedział chwilkę i poleciał . O tak ja też mam taki wzrok jak wiosna ni przychodzi szybko
Seba muszę sobie dozować wydatki co by eM zawału nie dostał
Małgosiu fanie, że zwracasz uwagę na to co rośnie . Faktycznie na tej rabacie przy płocie z bylinami i różami nie ma krzewów prócz hortensji po lewej a z prawej strony mam jeszcze forsycję i pęcherznicę. Na zdjęciach nie widać bo nigdy nie złapałam i nie pokazałam jej w całości. W środku rabaty nie ma nic większego . Nie chciałam zabierać miejsca bo tam nie ma go wiele. Sąsiadka ma jakieś iglaki więc jakieś tło jest. Na krzewy będę miała miejsce na nowej działce i tam właśnie chcę poszaleć z iglakami i krzewami. Ta moja rabata pseudo różano - bylinowa będzie powiększana na wiosnę ale i tak krzewu tam nie wcisnę . No chyba, że coś na pniu bo mam lilaka do przesadzenia ale nie wiem czy bylinom będzie przy lilaku dobrze. Jeszcze się zastanawiam co i jak. Ogólnie mam chaos straszny ale mam nadzieję, że jak zakupimy działkę to będę mogła to wszystko trochę ogarnąć
Marysiu to chyba jest krogulec. Porównywałam zdjęcia z sieci i zgadzałoby się. Jednak znawcom ptaków nie jestem. Dzwonki podobno się rozrastają ale praktyka pokaże jak jest na prawdę. No i jeżówki też podobno są krótkowieczne hehe
Dominiko wysłałam Ci PW. Ja w tym roku ostrożnie z zakupami bo mam też trochę roślin do przesadzenia. Poczekam aż wszystko sobie jakoś uporządkuję i wtedy mogę ocenić co jeszcze by się przydało. W końcu rośliny można kupować przez cały sezon , te w donicach
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
EWELINKO,jakie ładne zamówienie zrobiłaś
Z tego wykazu mam tylko piwonię S.BERNARDT;bardzo piękna i szybko zakwita
Fotka drapieżnika bardzo ładna,a czy to krogulec,czy myszołów to mniej ważne ...
Ja stawiam na krogulca
Pozdrowienia,
SŁA
Z tego wykazu mam tylko piwonię S.BERNARDT;bardzo piękna i szybko zakwita
Fotka drapieżnika bardzo ładna,a czy to krogulec,czy myszołów to mniej ważne ...
Ja stawiam na krogulca
Pozdrowienia,
SŁA
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelina widzę, że mały szał zakupowy również Ciebie nie ominął ;) ja mam tylko jedną pozycję z tego co zamówiłaś, więc będzie co podpatrzeć jak zacznie kwitnąć u Ciebie
No i uważaj jak wychodzisz z domku, żeby ptaszysko Cię nie porwało
Miłej środy życzę 
No i uważaj jak wychodzisz z domku, żeby ptaszysko Cię nie porwało
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Jakże się cieszę, ze nie tylko ja w szale zakupowym jestem.
Tak jakoś od razu lżej na sercu się robi.
Mam róże, lilie, byliny, ozdobne bibeloty, kolejne budki lęgowe i już tylko powojniki zostały mi do kupienia.
Ewelinko zdrówka dla Was!
Mam róże, lilie, byliny, ozdobne bibeloty, kolejne budki lęgowe i już tylko powojniki zostały mi do kupienia.
Ewelinko zdrówka dla Was!
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, dorodnego ptaka upolowałaś, chyba Cię polubił, bo fantastycznie zapozował.
Zakupowe szaleństwo na pewno poprawiło nastrój i podniosło odporność na choroby, wszak czas najwyższy, bo wiosna już się czai za zakrętem.
Zakupowe szaleństwo na pewno poprawiło nastrój i podniosło odporność na choroby, wszak czas najwyższy, bo wiosna już się czai za zakrętem.

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Widzę, Ewelinko, że znowu miałaś urokliwą białą zimę.
Szkoda, że fotek nie pstryknęłaś.
Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już u Was wszystko gra.
Choróbska precz! 
Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już u Was wszystko gra.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Co tam brudne okno, machnij na a nie ręką
Ale spojrzenie Twój gość ma po prostu zabójcze
W moje okna spoglądają tylko sikorki. A one spojrzenie mają raczej filuterne
W moim ogródku pierwiosnki jakoś nie chcą rosnąć. Pięknie je pokazałaś. Takie soczysssssste
cokolwiek zaczyna wyłazić z ziemi dopiero w kwietniu. Nawet krokusy 
W moim ogródku pierwiosnki jakoś nie chcą rosnąć. Pięknie je pokazałaś. Takie soczysssssste
Chyba muszę się zaopatrzyć w przynajmniej trzy berety. Jeden nie dolecido wiosny rzut beretem
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko widzę, że energia aż cię rozpiera
Zakupy bylinowe spore, też mam chętkę na kolejne piwonie, ale one sporo miejsca zajmują
Ty z nową działką możesz szaleć na całego
Gość piękny 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie
.
Powoli zbliżamy się do końca stycznia, czyż to nie jest dobra wiadomość ??
Luty szybko zleci bo i siewy rozpocznę a potem to już z górki
. W domu poczułam wiosnę bo rozkwitł mi hiacynt
. Nie poszalałam bo kupiłam aż jednego ale i tak czuć ten zapach
. Zobaczymy jak długo wiosna będzie kazała nam na siebie czekać bo w zeszłym roku coś długo nie mogła zdecydować się by do nas przyjść. Sporo prac ogrodowych wykonałam w marcu a nawet końcem lutego ! W tym roku raczej mi to nie grozi ale z chęcią w marcu poszalałabym z rydlem .
Sławku ja wiem, że na piwonie będę musiała poczekać kilka sezonów ale uważam , że warto
. To przepiękne byliny i koniecznie trzeba je mieć . Stawiam na krogulca
. Pozdrawiam
.
Mariuszu w tym roku z zakupami jestem ostrożna. Zamówiłam tylko róże i byliny jak do tej pory. Na pewno jeszcze na coś się skuszę ale szaleć nie będę . Szaleć to ja zacznę jak druga działka będzie nasza i będę mogła ją obsadzać
. Póki co spokojnie. Ptaszysko na szczęście nie polowało na mnie
. Dzięki, pozdrawiam
.

Aniu oj tam, ja w tym roku delikatnie z zakupami. Jeszcze będę miała czas na szaleństwo . Tych bibelotów to Ci zazdroszczę a o budkach lęgowych sama myślałam i może kiedyś je kupię. Zakupy na pewno pomagają nam wytrwać do wiosny
.
Stasiu ptak pozował bardzo fajnie
. Masz rację, zakupowe szaleństwo pomaga nam w oczekiwaniu na wiosnę ale ja i tak w tym roku staram się nie przesadzać
. Z chorobami jakoś powoli się uporałyśmy tylko ten nieszczęsny kaszel . Męczy jak diabli ale da się żyć. nadzieje, że Emilka wróci do przedszkola od poniedziałku bo Weronika jeszcze z gipsem musi zostać w domu.

Lucynko u mnie zima na całego i będę musiała w końcu zrobić kilka zdjęć. Może jutro ? Ze zdrowiem już jest lepiej , dzięki
.
Iwonko do kwietnia czekać ??
Toż ja w zeszłym roku w połowie marca miałam krokusy i w ogrodzie działałam na całego .Kurcze niby jeden kraj a takie są różnice
. Wzrok ptaszyska faktycznie zabójczy. Pewnie nie jeden wróbel zawału dostał parząc na niego
. Pierwiosnki pokazałam marketowe ale w ogródku też mam i mam nadzieję, że będą kwitły . Pozdrawiam .

Małgosiu jeszcze na nowej, przyszłej działce nie szaleję. Nawet jeszcze nie myślę o tym . Podejrzewam, że w tym roku ograniczymy się do skoszenia chwastów, wycięcia zbędnych drzew i tyle. Może posadzę tam maliny i truskawki ale o rabatach jeszcze nie myślę. Poza tym na obecnej części działki mam jeszcze sporo miejsca i trzeba sadzić .
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę
.
Powoli zbliżamy się do końca stycznia, czyż to nie jest dobra wiadomość ??
Sławku ja wiem, że na piwonie będę musiała poczekać kilka sezonów ale uważam , że warto
Mariuszu w tym roku z zakupami jestem ostrożna. Zamówiłam tylko róże i byliny jak do tej pory. Na pewno jeszcze na coś się skuszę ale szaleć nie będę . Szaleć to ja zacznę jak druga działka będzie nasza i będę mogła ją obsadzać

Aniu oj tam, ja w tym roku delikatnie z zakupami. Jeszcze będę miała czas na szaleństwo . Tych bibelotów to Ci zazdroszczę a o budkach lęgowych sama myślałam i może kiedyś je kupię. Zakupy na pewno pomagają nam wytrwać do wiosny
Stasiu ptak pozował bardzo fajnie

Lucynko u mnie zima na całego i będę musiała w końcu zrobić kilka zdjęć. Może jutro ? Ze zdrowiem już jest lepiej , dzięki
Iwonko do kwietnia czekać ??

Małgosiu jeszcze na nowej, przyszłej działce nie szaleję. Nawet jeszcze nie myślę o tym . Podejrzewam, że w tym roku ograniczymy się do skoszenia chwastów, wycięcia zbędnych drzew i tyle. Może posadzę tam maliny i truskawki ale o rabatach jeszcze nie myślę. Poza tym na obecnej części działki mam jeszcze sporo miejsca i trzeba sadzić .
Pozdrawiam i udanego dnia Wam życzę
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Masz rację, do wiosny czas szybko zleci. Luty jest krótki. A w marcu, o ile śnieg jakiś nie spadnie i nie poleży dłużej, to już można sporo zrobić. Tzn. ja mam zazwyczaj zbyt mokro, żeby sadzić i przesadzać, ale mogę przycinać.
Sekator to jedno z moich ulubionych narzędzi. Szpadel zazwyczaj zostaje dla M.
Jak jest takie ładne słońce za oknem, jak dziś, to łatwiej się czeka na wiosnę. Jak dobrze pójdzie, to na południu kraju będziemy mieć cały taki słoneczny tydzień.
Jak jest takie ładne słońce za oknem, jak dziś, to łatwiej się czeka na wiosnę. Jak dobrze pójdzie, to na południu kraju będziemy mieć cały taki słoneczny tydzień.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelina, jastrzębi (bo to chyba jastrząb jest) w naszym regionie jest coraz więcej. W tamtym roku jeden z nich zderzył się z naszym domem i dzwoniliśmy po straż miejską bo zranił sobie skrzydło i był wyjątkowo potulny. Dał się wziąć na ręce i ułożyć do skrzynki.. Pojechał do lecznicy aż pod Przemyśl.
W przyszłym tygodniu już luty
W weekend będę wysiewała kobeę (o ile kupię ziemię
) a potem już zleci.. Byle do marca 
W przyszłym tygodniu już luty

