Ogród ?po 30-tce?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród ?po 30-tce?
LO taka imponująca! (inne zresztą też) Ale one tak mają, bo moja była wypłoszem i po tych 4 latach jest nie do poznania.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród ?po 30-tce?
Miłka, ja ciągle szukam róży, która kwitła przy moim rodzinnym domu. Może dlatego tak lubię te stare odmiany, mocno pachnące. Jak kupię Centifolię, to zobaczę, bo może to ta, z uwagi na ilość kolców (tamta miała ich mnóstwo; właściwie nie dało się złapać za pęd).
Moje róże się rozrosły, jak im dołożyłam po woreczku obornika końskiego
. Jednak, co dwa lata muszę nawozić, bo przez mój piaseczek wszystko przeleci. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę sadzić nowe
.
Comte de Chambord - w cieniu ma taki ciemny kwiat

w słońcu

Moje róże się rozrosły, jak im dołożyłam po woreczku obornika końskiego


Comte de Chambord - w cieniu ma taki ciemny kwiat

w słońcu

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród ?po 30-tce?
Ja staram się różom podsypać kompost z fusami kawowymi. No i przyznaję, że raz do roku dostają taki sztuczny nawóz do róż, ale tylko te dawniej posadzone.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród ?po 30-tce?
Piękne róże .Jakie byście polecili z pnących i długo kwitnących ?Mama kupiła w markecie ale nie wydaje mi się żeby były pnące .
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród ?po 30-tce?
Nie wiem, jaką masz ziemię Miłka, bo ja piaseczek, jak pisałam.
Co do kompostu, to robię go od wielu lat i mam dodatkowe wiaderko do odpadków kuchennych, gdzie oczywiście trafiają też fusy z kawy, której przelewa się u nas w domu sporo. To wszystko wrzucam do kompostownika plastikowego, żeby nie przekładać. Mam też 2 kompostowniki z deseczek drewnianych, ale tam boki wysychają i przełożenie chociaż raz jest konieczne. Szczerze mówiąc, nie przesiewam już kompostu, bo nie mam siły machać szpadlem bądź łopatą
. Jakoś nie widać resztek, bo rabaty i tak w końcu są wysypane korą. Co by znowu nie pielić
. Taki ze mnie leniuszek
.
Warstwa żyznej ziemi się zwiększyła, co nie zmienia faktu, że pod spodem jest piach i deszcz wypłukuje wszystkie składniki odżywcze. Jak nie miałam dostępu do obornika musiał mi wystarczyć kompost, a teraz się wymądrzam; nie wiem jak długo, bo moi przyjaciele są dość wiekowi i nie wiadomo na ile im sił wystarczy do 'obsługi' konia, a nie jest to proste i łatwe, bo 3 razy dziennie wyrzucają ze stajni obornik
. Kiedyś czytałam, że 1 koń produkuje ok. 8 ton obornika rocznie. Fajnie pojechać, zapakować i dać nogę do domu. Potem poleży w workach jakiś czas i .... sypiemy pod roślinki
.
Jak się uda trafić raz w roku na wióry rogowe w Lidlu, to super wygodna sprawa. Nie dość, że mają mnóstwo azotu, to wg tego, co czytałam, działają zabójczo na patogeny w ziemi. Raz na wiosnę się posypie, bo rozkładają się ok. 1/2 roku w ziemi i leżymy do góry brzuchem całe lato
. Ale, jak się nie trafi, to już gorzej
. Chociaż musze przyznać, że ja taka 'akuratna' dla roślin, to jestem co parę lat, niestety.
Marpa napisała wszakże wczoraj, że przez tą mączkę rogową , to zwiększyła się u niej populacja nornic na działce; ja tego u siebie nie zauważyłam.
Marzena77 - nie da się odpowiedzieć Ci, tak 'z marszu'. Wejdź może na wątki z różami i poszukaj pnących. Musisz trochę poszperać, tym bardziej, że każdy ma różne doświadczenia z tymi samymi krzewami
.
Co do kompostu, to robię go od wielu lat i mam dodatkowe wiaderko do odpadków kuchennych, gdzie oczywiście trafiają też fusy z kawy, której przelewa się u nas w domu sporo. To wszystko wrzucam do kompostownika plastikowego, żeby nie przekładać. Mam też 2 kompostowniki z deseczek drewnianych, ale tam boki wysychają i przełożenie chociaż raz jest konieczne. Szczerze mówiąc, nie przesiewam już kompostu, bo nie mam siły machać szpadlem bądź łopatą



Warstwa żyznej ziemi się zwiększyła, co nie zmienia faktu, że pod spodem jest piach i deszcz wypłukuje wszystkie składniki odżywcze. Jak nie miałam dostępu do obornika musiał mi wystarczyć kompost, a teraz się wymądrzam; nie wiem jak długo, bo moi przyjaciele są dość wiekowi i nie wiadomo na ile im sił wystarczy do 'obsługi' konia, a nie jest to proste i łatwe, bo 3 razy dziennie wyrzucają ze stajni obornik


Jak się uda trafić raz w roku na wióry rogowe w Lidlu, to super wygodna sprawa. Nie dość, że mają mnóstwo azotu, to wg tego, co czytałam, działają zabójczo na patogeny w ziemi. Raz na wiosnę się posypie, bo rozkładają się ok. 1/2 roku w ziemi i leżymy do góry brzuchem całe lato


Marpa napisała wszakże wczoraj, że przez tą mączkę rogową , to zwiększyła się u niej populacja nornic na działce; ja tego u siebie nie zauważyłam.
Marzena77 - nie da się odpowiedzieć Ci, tak 'z marszu'. Wejdź może na wątki z różami i poszukaj pnących. Musisz trochę poszperać, tym bardziej, że każdy ma różne doświadczenia z tymi samymi krzewami

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród ?po 30-tce?
Ojoj,
doczytałam, że Twoi znajomi 3 RAZY na dzień wyrzucają obornik od konia. Hmmm...ja koni mam 5, a gnój wywalam raz na kilka dni - do czysta i daję nowej słomy. Inaczej bym się na śmierć zarobiła. A to, co wywożę ze stajni, doskonale nadaje się na ściółkę pod drzewa, a także na rabaty. Zimą przeleży, na wiosnę i lato zmniejsza parowanie i liczbę chwastów, a potem samo zamienia się w kompost. Taką dawkę daję średnio co trzy lata w te same miejsca.
doczytałam, że Twoi znajomi 3 RAZY na dzień wyrzucają obornik od konia. Hmmm...ja koni mam 5, a gnój wywalam raz na kilka dni - do czysta i daję nowej słomy. Inaczej bym się na śmierć zarobiła. A to, co wywożę ze stajni, doskonale nadaje się na ściółkę pod drzewa, a także na rabaty. Zimą przeleży, na wiosnę i lato zmniejsza parowanie i liczbę chwastów, a potem samo zamienia się w kompost. Taką dawkę daję średnio co trzy lata w te same miejsca.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11544
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród ?po 30-tce?
Nie siej "wrogiej propagandy"
co do populacji moich nornic ...Nornice u nas w ROD są od kilku lat i to nie była sprawka wiórów. U mnie tylko bytowały częściej i przychodziły od sąsiadów..Ja używałam trutki na nornice i dogadzałam różom szczególnie wiórami.
U sąsiadów ich prawie nie było a u mnie przy każdym krzaczku dziura tak mnie polubiły.. Sąsiadki się dziwiły , że u mnie tak im dobrze i nie ukrywały zadowolenia oczywiście...
A obornik koński podobno lubią turkucie ...Ciesz się,że ich u Ciebie nie ma ..u mnie na szczęście też choć na działkach bywają...




A obornik koński podobno lubią turkucie ...Ciesz się,że ich u Ciebie nie ma ..u mnie na szczęście też choć na działkach bywają...

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród ?po 30-tce?
Zapomniakem ze mazowieckie to piach
ten kompostownik nie smierdzi ci w sezonie ?

Re: Ogród ?po 30-tce?
Aniu nie jestem fanka róż ale te fotki są zachwycające

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród ?po 30-tce?
No, Anulka, coraz bardziej lubię różane krzaczory 

Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród ?po 30-tce?
Madziagos - ta sprawa z koniem wygląda tak: stosują jako ściółkę specjalne wióry ze stolarni z drzew liściastych i wybierają codziennie takimi widłami (widziałam
) tzw. kuleczki. Klacz jest siwa i uwielbia się wytarzać w tych swoich 'kuleczkach', przeważnie po wyczyszczeniu przez właściciela i stąd to zabieranie jej 'materiału' do zmieniania koloru sierści
. Raz na jakiś czas faktycznie, wszystko idzie na stos za stajnią. Poprzednie konie nie były jasne i załatwiały się w jednym miejscu; ta 'małpa' jest niewychowana, pomimo wychowywania. To by było na tyle, co wczoraj usłyszałam.
Jak widać, miłość do konia jest ponad wszystko, nawet brak sił. Cóż, my też czasem naorzemy się w ogrodzie nie wiadomo po co, ale jesteśmy jeszcze z tego zadowolone.
Maryniu - ja tu niczego nie 'sieję', tylko uprzedzam na wszelki wypadek
.
O turkuciach wiem, ale na razie jest spokój, a tak, jak pisałam nie wiadomo, jak długo jeszcze moi znajomi będą się bawić konikiem, więc korzystam z dobrodziejstwa natury.
Tobie współczuję gryzoni, bo faktycznie potrafią wiele uszkodzić.
mati1999 - nie, bo odpadki kuchenne natychmiast przysypuję ziemią, inaczej faktycznie, mogło by być mało przyjemie
.
bebeluch- nie wiem, jak długo masz kontakt z FO, ale jestem pewna, że któregoś dnia będziesz i Ty mieć róże . FO działa na podświadomość, jak reklama telewizyjna, nawet nie wiesz, że to chcesz
.
ASK_anulla - ja właśnie próbuję wmówić wszystkim, że duże jest piękne
, a wiem, co mówię, patrząc w lustro
.


Jak widać, miłość do konia jest ponad wszystko, nawet brak sił. Cóż, my też czasem naorzemy się w ogrodzie nie wiadomo po co, ale jesteśmy jeszcze z tego zadowolone.

Maryniu - ja tu niczego nie 'sieję', tylko uprzedzam na wszelki wypadek

O turkuciach wiem, ale na razie jest spokój, a tak, jak pisałam nie wiadomo, jak długo jeszcze moi znajomi będą się bawić konikiem, więc korzystam z dobrodziejstwa natury.
Tobie współczuję gryzoni, bo faktycznie potrafią wiele uszkodzić.

mati1999 - nie, bo odpadki kuchenne natychmiast przysypuję ziemią, inaczej faktycznie, mogło by być mało przyjemie

bebeluch- nie wiem, jak długo masz kontakt z FO, ale jestem pewna, że któregoś dnia będziesz i Ty mieć róże . FO działa na podświadomość, jak reklama telewizyjna, nawet nie wiesz, że to chcesz

ASK_anulla - ja właśnie próbuję wmówić wszystkim, że duże jest piękne


Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród ?po 30-tce?
Aniu Ty masz moje marzenia
Piękne duże i obficie kwitnące róże 


- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród ?po 30-tce?
Aniu Twoja LO jest niesamowita, ogromna i niezwykle piękna
. Ciekawe kiedy moja będzie tak wyglądała?
Też stosuję wióry rogowe i jak na razie poza kretami i jedną starą nornicą i nie zauważyłam innych nieproszonych gości...i niech tak zostanie. Już i tak krety ryją między różami i nijak nie mogę ich wyprosić z ogrodu

Też stosuję wióry rogowe i jak na razie poza kretami i jedną starą nornicą i nie zauważyłam innych nieproszonych gości...i niech tak zostanie. Już i tak krety ryją między różami i nijak nie mogę ich wyprosić z ogrodu

- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Ogród ?po 30-tce?
Reniu, zapomnij. Tyle obornika, wiórów i innego dobrodziejstwa które Ania im serwuje, to szok.bebeluch pisze:
Aniu nie jestem fanka róż ale te fotki są zachwycające
My możemy jedynie pomarzyć o takich krzaczorach.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16257
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród ?po 30-tce?
LO faktycznie u Ciebie ogromny. Ja mam go co prawda tylko rok, ale wątpię, żeby osiągnął takie rozmiary.
Aniu, zamówiłam Jacques Cartier i właściwie miałam już dla niego miejsce. Teraz jednak, gdy patrzę na twoje krzaczystko, to wydaje mi się ta róża jakby pnąca i już nie wiem, czy sadzić ją przy kratce. Dotychczas czytałam, że to krzaczasta róża.

Aniu, zamówiłam Jacques Cartier i właściwie miałam już dla niego miejsce. Teraz jednak, gdy patrzę na twoje krzaczystko, to wydaje mi się ta róża jakby pnąca i już nie wiem, czy sadzić ją przy kratce. Dotychczas czytałam, że to krzaczasta róża.

