Uwagę jak najbardziej przyjmujęasprokol pisze:Mniej azotu !! lepszy krzew zwarty niż przyrosty po 15 cm.
Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
-
agnieszkasmy
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 37
- Od: 10 cze 2018, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Nie żałowano nawozu ?
-
agnieszkasmy
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 37
- Od: 10 cze 2018, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
No właśnie nie...rosną 3 rok w tym miejscu i zero nawozu . Nawet miałam wyrzuty sumienia że nie nawoże. Jest ich grupka 6 szt i na 2 takie liście . Z jednej strony na Nova zembla i na jakimś nn fioletowym, ale też z jednej strony
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Dokładnie podobnie mam ja ale przyczyna to ulubieniec żony. Biega po ogrodzie i posikuje co chce. Zastanów się nad taką wersją bo na 99,9999 % to nie jest choroba grzybowa ani przypalenie słoneczne. Tak wygląda przytrucie. Trudno bez obserwacji stwierdzić przyczynę czy krzaczek został osikany czy korzenie natrafiły w glebie na warstwę czegoś co jest dla nich toksyczne (wapń glin). W żadnym wypadku nie sięgaj po chemię bo pogorszysz sprawę. Jeżeli z Twoich obserwacji stawiasz na wariant że przytrucie przyszło z podłoża to neutralizuj to kwaskiem cytrynowym. Ktróry potrafi zamienić te trujące dla krzewu składniki w niegroźne związki (cytryniany).
-
Jelizawieta
- 200p

- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
ale jakto wszystkie podlewam jednakowo a tylko ten wyglada zle
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2790
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
-
agnieszkasmy
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 37
- Od: 10 cze 2018, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
-- 1 sie 2021, o 22:41 --
Proponuję zastosować rady naszego guru rodkowego asprokola. Wyciągnąć delikwenta z ziemi i wsadzic go do dziury z kwaśnym czystym torfem .....mokrym .
Do tego podlewanie woda z kwaskiem cytrynowym.
Może to przyniesie rezultat .
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Ususzony z braku wody - on już nie ma czym walczyć o przetrwanie.
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 639
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
spoon, czy chodzi Ci o te nadgryzienia? Opuchlaki chyba go objadają - teraz stołują się dorosłe formy owada, korzonki zjedzą larwy.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Generalnie to o ugryzienia, o to że jaśnieją liście i klapią w dół. Jaki dobry na opochlaki ?\
Pisownia. Proszę o przestrzeganie regulaminu forum. /Karo
Pisownia. Proszę o przestrzeganie regulaminu forum. /Karo
-
Jelizawieta
- 200p

- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam








