Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

asprokol pisze:Mniej azotu !! lepszy krzew zwarty niż przyrosty po 15 cm.
Uwagę jak najbardziej przyjmuję :) Chyba przy okazji dostał jakąś przypadkową garść nawozu. Sypię 5-10-20 (+ mikroelementy) więc tego azotu powinien mieć raczej niewiele.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
agnieszkasmy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 10 cze 2018, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Co dolega moim rododendronom? Grzyb czy przypalenie słoneczne? Siedzą w kwaśnym torfie
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Nie żałowano nawozu ?
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
agnieszkasmy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 10 cze 2018, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

No właśnie nie...rosną 3 rok w tym miejscu i zero nawozu . Nawet miałam wyrzuty sumienia że nie nawoże. Jest ich grupka 6 szt i na 2 takie liście . Z jednej strony na Nova zembla i na jakimś nn fioletowym, ale też z jednej strony
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Dokładnie podobnie mam ja ale przyczyna to ulubieniec żony. Biega po ogrodzie i posikuje co chce. Zastanów się nad taką wersją bo na 99,9999 % to nie jest choroba grzybowa ani przypalenie słoneczne. Tak wygląda przytrucie. Trudno bez obserwacji stwierdzić przyczynę czy krzaczek został osikany czy korzenie natrafiły w glebie na warstwę czegoś co jest dla nich toksyczne (wapń glin). W żadnym wypadku nie sięgaj po chemię bo pogorszysz sprawę. Jeżeli z Twoich obserwacji stawiasz na wariant że przytrucie przyszło z podłoża to neutralizuj to kwaskiem cytrynowym. Ktróry potrafi zamienić te trujące dla krzewu składniki w niegroźne związki (cytryniany).
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
spoon
50p
50p
Posty: 52
Od: 2 lut 2013, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kutno

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

podpowiedzcie ci mojemu rodkowi dolega?
Obrazek
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Usycha.
Pozdrawiam, Jelizawieta
spoon
50p
50p
Posty: 52
Od: 2 lut 2013, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kutno

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

ale jakto wszystkie podlewam jednakowo a tylko ten wyglada zle
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2744
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Tu nie ma co ratować. R.I.P. :(
Pozdrawiam Lucyna
agnieszkasmy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 10 cze 2018, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

:D

-- 1 sie 2021, o 22:41 --

Proponuję zastosować rady naszego guru rodkowego asprokola. Wyciągnąć delikwenta z ziemi i wsadzic go do dziury z kwaśnym czystym torfem .....mokrym .
Do tego podlewanie woda z kwaskiem cytrynowym.
Może to przyniesie rezultat .
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Ususzony z braku wody - on już nie ma czym walczyć o przetrwanie.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
spoon
50p
50p
Posty: 52
Od: 2 lut 2013, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kutno

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Pomożcie co się dzieje z tym rododendronem?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

spoon, czy chodzi Ci o te nadgryzienia? Opuchlaki chyba go objadają - teraz stołują się dorosłe formy owada, korzonki zjedzą larwy.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
spoon
50p
50p
Posty: 52
Od: 2 lut 2013, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kutno

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Generalnie to o ugryzienia, o to że jaśnieją liście i klapią w dół. Jaki dobry na opochlaki ?\

Pisownia. Proszę o przestrzeganie regulaminu forum. /Karo
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2

Post »

Mospilan
Pozdrawiam, Jelizawieta
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”