
Moja nieuleczalna choroba:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Izo eukomis mnie zauroczył i ta brosza 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Marysiu ja chyba też bym się załamała gdybym straciła zdjęcia z wojaży, szczególnie tak różnorodnych ja Twoje. Moje zdjęcia niestety nie są do odzyskania, zniknęły razem z programem.
No nic, mówi się trudno, mam nadzieję ,że w przyszłym sezonie "nadrobię"
.
Już przypomniałam sobie nazwę drzewka kwitnącego na różowo--to chitalpa, Anetuś wielkie dzięki, bez Ciebie na pewno nie przypomniała bym sobie.
Pati to jednak fuksja
,chociaż jak wspomniałaś o cerpegii to ...rzeczywiście troszkę ją przypomina
Jadziu eukomisy w tym roku bardzo mnie zawiodły, zakwitł tylko ten jeden i to pod koniec września dopiero, a takich broszek było u mnie całe mnóstwo -dosłownie oblepiały kwiaty budleji, niepokalanka i barbuli, nawet perowskia ,chociaż malutka,miała swoich zwolenników
Henryku takich oryginałów w ogrodach jest sporo,a u Ciebie na parapetach też nie brak rarytasków
Szymku Kinguś to dla Was, takiej wielkości były owoce akebii,powiem ,że pyszzzzzne

a teraz pozostały "miszmasz"
cytrynka

kliwie

columnea carnival

hibiscusy meteorite i......znowu czarna dziura

clerodendron

szafirowa burza

phygelius

i takie tam

TAk sobie jeszcze teraz przypomniałam-wczoraj rano oglądałam program na "jedynce" Rok w ogrodzie ,czy tak jakoś. Mówili tam właśnie o akebii i.... stwierdziłam ,że gadają bzdury. Według Pana ,który opowiadał o tej roślinie ,nie doczekamy się owoców jeśli będziemy mieć w ogrodzie tylko jedna roślinkę.Ja mam właśnie tylko jedną roślinkę i nigdzie w okolicy drugiej nie ma,a owoce mam co roku od kilku lat. Więc jak to jest???
No nic, mówi się trudno, mam nadzieję ,że w przyszłym sezonie "nadrobię"

Już przypomniałam sobie nazwę drzewka kwitnącego na różowo--to chitalpa, Anetuś wielkie dzięki, bez Ciebie na pewno nie przypomniała bym sobie.
Pati to jednak fuksja


Jadziu eukomisy w tym roku bardzo mnie zawiodły, zakwitł tylko ten jeden i to pod koniec września dopiero, a takich broszek było u mnie całe mnóstwo -dosłownie oblepiały kwiaty budleji, niepokalanka i barbuli, nawet perowskia ,chociaż malutka,miała swoich zwolenników
Henryku takich oryginałów w ogrodach jest sporo,a u Ciebie na parapetach też nie brak rarytasków

Szymku Kinguś to dla Was, takiej wielkości były owoce akebii,powiem ,że pyszzzzzne


a teraz pozostały "miszmasz"
cytrynka

kliwie


columnea carnival

hibiscusy meteorite i......znowu czarna dziura



clerodendron



szafirowa burza

phygelius

i takie tam





TAk sobie jeszcze teraz przypomniałam-wczoraj rano oglądałam program na "jedynce" Rok w ogrodzie ,czy tak jakoś. Mówili tam właśnie o akebii i.... stwierdziłam ,że gadają bzdury. Według Pana ,który opowiadał o tej roślinie ,nie doczekamy się owoców jeśli będziemy mieć w ogrodzie tylko jedna roślinkę.Ja mam właśnie tylko jedną roślinkę i nigdzie w okolicy drugiej nie ma,a owoce mam co roku od kilku lat. Więc jak to jest???
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Piękne kwiaty ma ta Chitalpa. Jak będziesz mogła, to proszę zrób zdjęcie całości. 

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Marysiu chętnie ale ona już teraz "golusieńka". Wszystkie liście już spadły-ona rośnie w ogrodzie.
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
W ogrodzie?
Żartujesz? To gdzie Ty się wyprowadziłaś? Na południe?
Ile ma lat?


Ile ma lat?
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)



Kupiłam ją dwa lata temu wiosną ,jako takiego małego "kurdupelka". W zeszłym roku sporo urosła ale nie kwitła, a w tym roku



Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Dziękuję.
Już wiem, dlaczego wydawała mi się znajoma. 
U mnie zimniej, ale chyba spróbuję.


U mnie zimniej, ale chyba spróbuję.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Witam
Potwierdzam to co pisze p.Iza o akebii
Oglądałam program i też pomyślałam sobie ,że to co pan powiedział
mija się z prawdą
Miałam akebie ,jeden wielki krzak obsypany kwiatami i owocami ,wtedy nie wiedziałam ,że są jadalne 
Bardzo ładne są kwiaty clerodendronu ,czy pachną? Zmoderowano (nie ten dział)./Iwona
Miłego dnia
Lucyna .


mija się z prawdą


Bardzo ładne są kwiaty clerodendronu ,czy pachną? Zmoderowano (nie ten dział)./Iwona
Miłego dnia

Lucyna .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20310
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
I znów piękne widoki u Ciebie. Tylko pochwalić wypada - co niniejszym czynię.
Wszystkie rośliny ładne ale to hibiskusy zrobiły na mnie największe wrażenie swoimi kolorami kwiatów. Są po prostu super!

Wszystkie rośliny ładne ale to hibiskusy zrobiły na mnie największe wrażenie swoimi kolorami kwiatów. Są po prostu super!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Iza, u Ciebie to jest wszystko, nawet pyszne owocki dojrzewają
SMACZNEGO 


- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Clerodendron bardzo ciekawy
podoba mi się. 


- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)

Clivie cudne

Czy Clerodendron pachnie ?
Ciekawe co pokażesz w następnym poście

Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Ja bym się bał zjeść owoce akebi ;)
po za tym piękna kolekcja roślin
jestem ciekaw co tam jeszcze masz
po za tym piękna kolekcja roślin
jestem ciekaw co tam jeszcze masz

Pozdrawiam Marcin 

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Piękny pokaz roślin u Ciebie.
Miło tak powspominać lato
Miło tak powspominać lato

- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Piękne masz roślinki i te kwitnące i te pstrokate
Zauważyłam też kwietnik, czy możesz go pokazać?

Zauważyłam też kwietnik, czy możesz go pokazać?