Storczyki Katarzynki

[katarzynka575]

pierwszy kwiatek u jednego z bliźniaków
a to zdjęcie robiłam dzisiaj żeby pokazać Wam że przesadzenie kwitnącego nie zaszkodziło mu .Pięknie rozkwita .Wiecie i to też mnie trochę zastanawia bo właściwie wszędzie słyszę czy czytam że storczyki lubią ściśnięte korzenie .Ten miał je tak rozrośnięte że do trochę większej doniczki też bym go nie zmieściła dla tego dostał już dużo większą i normalnie słyszałam jak westchnął z ulgą Bliźniaki też po przesadzeniu do dużo większej doniczki od razu wzięły się do roboty nowe korzenie to norma ,nowe listki też ale i pędy za chwile się pokazały
widzicie ten nadłamany pędzik, pisałam o nim ,jestem po wrażeniem jak dobrze się trzyma
na koniec moje oncydium ma malutki przyrościk tak się cieszę to znaczy że już dostaje odpowiednią ilość płynów i ma taka wilgotność jaką powinno mieć.

[kasia74]

Kasiu piękny ten twój nowy nabytek a i ten z pierwszego zdjęcia ma bardzo ciekawą kolorystykę. dla oncidium i dla Ciebie że udaje Ci się zapewniać mu odpowiednie warunki do wzrostu.

[arlet3]

Kasiu tak jak pisałam u mnie ten Twój bliźniak to raczej do mojego "małego" podobny który jest jako trzeci pokazany i jest to tzw. półminiaturka. Rośnie w doniczce 9 i jak na takiego phal. ma średniawe większe niż "cukierek" o którym była mowa. Jak dam radę to jutro zrobię dla Ciebie fotki obydwóch dla porównania

Bliźniaczek Twój bardzo ładny no i ostatnia piękność faktycznie nic nie straciła na swej urodzie po przesadzeniu A oncidium i ma fajną osłonkę przed złymi urokami zupełnie tak jak moje

[justus27]

Śliczny bliźniak ;)

o i oncidium/cambria puszcza maleńką psb, znaczy...będzie żyć

[JoasiaM]

Kasiu , ale śliczny ten różowy storczyk i ile pączków jeszcze ma, cieszę się, że przesadzanie mu nie zaszkodziło Czekam cały czas na te zakupy z All

[katarzynka575]

Arletko ale Ci zazdroszczę że to pół miniaturka a moje bliźniaki mają długie liście i rozrastają się w cztery strony świata bo są razem w jednej doniczce .Przesadzony, kurcze nie mam dla niego imienia i na razie nic mi do głowy nie przychodzi ,codziennie jednego paczka otwiera
Wiesz Arletko chyba w jednym czasie wpadłyśmy na te odprawiacze uroku ,ale pomagają
Justynko nawet nie wiesz jak ja się cieszę że oncydium ma przyrościk, tak się o nie martwiłam a w szczególności jak coś mi schudło ale teraz jest ślicznie grubiutkie aż miło popatrzeć
Joasiu już jest u mnie potem relacja .
Lesiu oj jak się zastanawiałeś trzeba było pytać .Jedne są do ozdoby a drugie do odczynienia uroków to wszystko co jest czerwone i na tych storczykach na których Ci najbardziej zależy

[katarzynka575]

Więc już jest u mnie
Dzisiaj przyszła wyczekiwana przez zemnie paczka .
Mąż ją odebrał bo ja byłam w pracy po wyjęciu go ,zadzwonił do mnie z wieścią że jest w okropnym stanie ,że czarne plamy na liściach .Czy możecie sobie wyobrazić co przeżywałam, tym bardziej że Joasia napisałam mi że od tego samego sprzedawcy kupiła sabotka i miał marne korzonki .Wiec moja wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach Po 5 godz. męczarni przybiegłam do domu i stwierdzam ze nie jest najgorzej .Nie jest to może okaz zdrowia ale spodziewałam się najgorszego .

PRZEDSTAWIAM LUNA







Tak wyglądała przed przesadzeniem

[goskle]

No doczekałaś się... teraz to masz kuzyna mojego zielonego sabotka - mój jest troszkę mniejszy
"czarne plamy na liściach" - no co mąż mówił prawdę ja mojego podlewam wodą po gotowanych jajkach 1 raz na miesiąc/ dwa miesiące i nic się nie dzieje..
A korzenie jak ?

[katarzynka575]

Teraz fotorelacja z oględzin i przesadzania

to te plamy ,to coś jest czarne i trochę schodzi jak się zeskrobuje ,ale zostawiłam bo nie chcę uszkodzić liści. Jeden liść jest lekko okaleczony .
po wyjęciu z podłoża .Takie coś miał miedzy korzeniami ale to nie gąbka
korzonki jak dla mnie są w b.dobrym stanie i jest ich sporo
młoda rozetka
już w nowym podłożu ,umyciu listków ,nabrał kolorków .Ma piękne listki i ta zieleń .
tu razem z Arturem i Gracjanem ,teraz moi panowie będą mieli koleżankę Wyróżnia się ta ślicznotka .
To teraz czekam na jakieś oznaki że się zaaklimatyzowała i na kwitnienie ale to już u wszystkich sabotków, zobaczymy który pierwszy się zdecyduje ?

[goskle]

no super po Twoim przesadzeniu od razu lepiej wygląda
A te plamy to może troszkę zmarzła po drodze co..?
Ale śliczny - no to czekam na pierwsze oznaki aklimatyzacji. Mój wypuszcza maleńką rozetkę ale ona bardzo wolno rośnie

[katarzynka575]

Gosiu może dobrze że wolno rośnie, bo co by to było jakby szła jak burza? Miejsca malutko to niech rośnie powoli, tylko niech rośnie Plamy to raczej nie to ,to nie od podmarznięcia ,to tak jakby no nie wiem smoła czy coś takiego .Zobaczę może jutro trochę je namoczę wacikiem i samo odejdzie Jutro pierwszy dzień Luny z towarzystwem ,myślę że będzie jej dobrze .
Gosiu wyczytałam że ten gatunek preferuje wyższą temp.i większą wilgotność ? a jak u Ciebie ma Twoja Luna

[kinga_232]

Kasiu nie uwierzę, że na tym zielonym sabotku skończy się Twoja kolekcja .

[JoasiaM]

Kasiu to wreszcie jest, masz go i cieszysz oczy Wygląda naprawdę całkiem nieźle, mój sabotek miał mniej korzonków i tylko jedną dużą kwitnącą rozetę, druga była jeszcze mała.
Super, że wszystko się udało, niech teraz pięknie rośnie i się aklimatyzuje Chyba i ja w takim razie się zdecyduję.

[Agita]

Piękny sabotek- śliczne listki ma Niech zdrowo rośnie!

Bardzo podoba mi się też ten różowo-biały phal. z poprzedniej strony- nie widziałam jeszcze takiego

[goskle]

A skąd pomysł na Lune..? U mnie ma dosyc ciepło i staram się sprykiwać w miarę regularnie również na keramzyt który jest po doniczką..