Aga, ta lilia zakwitła wyjątkowo wcześnie. Rośnie w donicy wraz z 7 innymi, które jeszcze nie kwitną.
Beatko, dzięki za miłe słowa. A sosna himalajska była mojej cioci. Ja niestety jej nie mam.
Krysiu, to prawda, że niedługo koniec roku szkolnego, ale obawiam się, że dla mnie oznacza to więcej zajęć. We wrześniu Kacper idzie do przedszkola, więc może wtedy będę mieć trochę więcej czasu. Rabata z hostami cały czas w budowie, a żurawki kupione przez moją mamę pod halą.
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pokazać rabatę "letnią". Z różami, liliami, liliowcami i lawendą...
A róże przy kratce ślimaczą się strasznie. Straciłam również Abrahama D. Mam nadzieję, że Cassanova nadrobi za wszystkie pozostałe

































 
  
  
   
  
  










 Gosiu  mój  Westerland  też  jeszcze  w powijakach.
 Gosiu  mój  Westerland  też  jeszcze  w powijakach. ...gdzieś  na obcy trawnik
 ...gdzieś  na obcy trawnik  
 
 
		
