Ciężko to opisać. Kilka lat temu rosły tu stare drzewa owocowe, które systematycznie wymieniam na ozdobne ( jeszcze ich trochę zostało, nie wszystko na raz ). między tymi drzewami wykopałem dół o średnicy 3 metrów i tak powstał basen. Basen szybko się znudził, więc w jego miejsce powstało oczko wodne. Niedopracowane, gdyż były to czasy nauki do matury, o ogrodnictwie nie miałem najmniejszego pojęcia Po paru modyfikacjach obecnie jest to mniej więcej oczko 3x8 metrów, głębokie w najgłębszym miejscu na 1,5 metra. zarosło w tym roku niemiłosiernie, co widać, a raczej nie widać To zdjęcie przedstawia skarpę obrośniętą różnymi drzewami i krzewami. niestety Kłodzko to już góry, więc ogród mam na lekkim zboczu. Tak więc dolna skarpa całkowicie zasłania oczko. między oczkiem a skarpą jest niewielka plaża żwirowa, szczelnie obrośnięta roślinami. jedyny do niej dostęp jest przez kładkę. z tyłu za oczkiem wysypana jest góra, po której prowadzą kamienne schody. Z tej góry można było podziwiać cały ogród. obecnie tak zarosła, że ledwo widać oczko, które jest pod nią Oj ciężko to opisać, najlepiej zobaczyć na własne oczy Żeby nie było, zamieszczam zdjęcia, że oczko faktycznie tam gdzieś w tym buszu jestKaRo pisze:Jakubie a ja poproszę jeśli można o fotograficzne rozpracowanie tego zakątka Twojego ogrodu
Oczko?Staw? Murek ? Skarpa?
Moja wyobraźnia płata mi figle a tak mi sie tam podoba
a tutaj żórawkowe żaglowce płynąca przez oreganowy ocean :
i zdjęcie bonusowe