Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Ja mam inny problem - ślimaki. Potrafią w jedną noc zjeść dosłownie cały zagon bzów w szkółce. Niestety % odbijalności nie jest wysoki, nawet, jeśli rośliny są już ukorzenione. Około połowa nie odbija.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Jakubie ja ze ślimakami walczę na dwa sposoby
1- pojemniki z piwem w którym ślimaki się topią
2- chemia ("niebieskie kropki" sprowadzane z Belgii - kraju w którym ślimaków jest od groma i radzą sobie z nimi dość dobrze) - nazwy nie pamiętam ale mogę zdobyć
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Chemię też stosuję. Zabija nad wyraz skutecznie. problem polega na tym, że za 3 - 4 dni wszystko wraca do normy. A niestety chemia na ślimaki jest bardzo droga w przeliczeniu na hektar. To taka walka z wiatrakami. Jedyne co można zrobić, to intensywnie zwalczać w pobliżu świeżo zasadzonkowanych roślin, za którymi ślimaki przepadają. jak rośliny się przyjmą, to już mniejszy problem. A niestety bzy to chyba ich ulubione :?
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

opcją jest jeszcze ściółkowanie trocinami jeśli masz do takowych dostęp - ślimak nie przejdzie po drobnych trocinach (oblepia się nimi i nie może się poruszać)

i host czasem nie hoduj - bo te to dopiero lubią ;) chyba że wtedy bzy ci zostawią w spokoju ;)
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Trociny mam, gdyż zakupiłem specjalny rębak do gałęzi. Niestety nic a nic to nie pomaga. W tunelach na zagonach jest piasek, po którym teoretycznie też nie powinny pełzać. teoretycznie... :?
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

ano nie można ;)
ślimaki mi zeżarły pół magnolii... na szczęście drugie pół zostało i żyje :P

a ślimaki mamy dość nietypowe
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Może mnie ktoś oświeci, cóż to za mięczak o barwie ufoludka?
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Pozdrawiam, Jagoda
Awatar użytkownika
dianek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 894
Od: 24 lip 2008, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Dokładnie to ten

Od dwóch lat bardzo pospolity w okolicach pasma Policy, Hali Krupowej, Sidziny, Osielca, Makowa Podhalańskiego

Zlazło diabelstwo nieco niżej, już na 550 m.n.p.m można go spotkać (zazwyczaj siedział wyżej), przyszedł na smakołyki...

Teraz przyszły upały i trochę go mniej... może ucieknie bo przecież zgłupieć idzie... dzisiaj się nam do pomidorów dobierały :/ (u teściów siedzę, walczymy z ogrodem - fotki jutro wrzucę ;))
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Awatar użytkownika
hana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 9 kwie 2007, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Ślimaki na drzewach

Post »

Z racji tego, że nie znalazłam podobnego wątku i problemu to postanowiłam założyć ten wątek.
Może ktoś z forumowiczów mi pomoże w tym temacie i coś podpowie. Ostatnimi czasami ( po ociepleniu ) na drzewach jabłoni pojawił się istny "wysyp" ślimaków, takich małych w żółtych skorupkach. Ślimaki opanowały całe gałęzie i pień, jest ich mnóstwo. Co jest powodem takiej "inwazji" i jak można się ich pozbyć, co użyć, jakiego środka?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8064
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ślimaki na drzewie

Post »

Hana, też u nas tego pełno, na lilaku, na ścianach pod dachem altanki, na tyczkach do fasoli. Zbieramy do kubełka i solą posypujemy, to też szkodniki, może trochę mniejszego kalibru jak te bezdomne golasy ale np w truskawkach mogą sporo narozrabiać. Ja już nie mam litości do żadnych ślimorów.
Zdechłe zakopujemy w specjalnym takim kąciku za kompostownikiem, tam też wylewam resztki preparatów, jednym słowem jest to skrawek ziemii w ogóle nie użytkowany.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
hana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 9 kwie 2007, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ślimaki na drzewie

Post »

gienia1230 a czym opryskać drzewka, jakim preparatem aby zniechęcić ślimaki do takich "wycieczek"? :lol:
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8064
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ślimaki na drzewie

Post »

Niczym, same pewnie zlezą jak już będzie żarcie na dole. Wyzbieraj ile możesz i ukatrup, bo to się mnoży na potęgę.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
hana
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 9 kwie 2007, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ślimaki na drzewie

Post »

Dzięki gienia1230 za poradę, od jutra zaczynam działać ;:11
Madejka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 29 kwie 2011, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ślimaki na drzewie

Post »

Ja mam ślimaki na ziemi, drzewach i wszystkim co jest możliwe do "wślimaczenia się". Strasznie mnie brzydzą i zbieram je przez rękawiczki, a te bez skorupek to tylko na łopatce.. brrr. Nie wiem jak wam, ale ja po tygodniu zbierania i kończeniu ich żywota miałam już serdecznie dość i teraz już tylko chodzę i zgniatam kamieniem. Dość szybko się rozkładają :)
Wokół ogrodzenia sypię też niebieskim preparatem, bo od sąsiada przychodzi ich mnóstwo.
Pozdrawiam Agnieszka :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”