Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3

[Karo]

Piękna jest
Poproszę jeśli można jeszcze jej zdjęcie ,może w mniej słonecznej wystawie,muszę się nakarmić jej widokiem.
Boska Cherry Defoe!!!eh.

[bishop]

Izo, limmantes to takie małe wypełnienie pustych miejsc. Mnie na opakowaniu też zaitrygowało zdjęcie kwiatków

Mariolu, dereni jest bardzo dużo rodzajów. A czy jeden wystarczy? To tak, jakbyś spytała "czy jedna róża w ogrodzie wystarczy?" Dereń sam w sobie jest jednopienny, więc nie wymaga jak większość kiwi zapylacza, i nie potrzebuje też zapylania krzyżowego, jak pięknotka. Ale Smok podaje rewelacje, ze sam może być zapylaczem dla innych gatunków. A niektóre derenie zimą potrafią być dekoracyjne, kiedy widać ich czerwoną korę.

Krysiu, postaram się. O brak słońca popołudniami nietrudno. Może nie tym aparatem robiłem zbliżenie?

[Comcia]

No to już rozumiem
Ja mam własnie derenia białego który ma czerwone pędy.

[liska]

No to już rozumiem
Ja mam własnie derenia białego który ma czerwone pędy.

i pięknie kwitnie (jeśli się go nie ogoli wiosną do zera... za to ogolony.... starsznie przytył

[Karo]

Właściciele małych ogrodów i działek - uważajcie na derenie.
Rosną błyskawicznie i silnie nadając ogrodom szybko efekt przytulności...
co może stać się uciążliwe
Właśnie usuwam u siebie szukając miejsca dla bardziej dekoracyjnych=kwitnących roślin.

Ale zarówno ten efekt zagęszczenia ,kwiaty,owoce i kolory pędów zimą kuszą,kuszą,kuszą...

[bishop]

O Rrrrany, Krysiu
To Twoje zdjecie, czy z netu?
Wiesz który patyk jest który?
I czy wszystkie derenie mają jadalne owoce (jeść to się tego i tak nie da, ale czy można upłynniać? )

[mag]

A co byś powiedział na taki:

[bishop]

A coś więcej, Magdo?
Jaką ma korę, czy pachnie, czy jadalny, jaki duży?
Bo to zdjęcie, mimo, że ręka Twoja, to w jakimś OB, nie u Ciebie, prawda?

[mag]

To arboretum w Wojsławicach. Niestety na żadne z Twoich pytań nie potrafię odpowiedzieć No może, że raczej nie pachnie, bo stojąc tak blisko nic nie czułam, ale jego uroda rekompensuje to

[Karo]

Oczywiście nie mam wszystkich ... ale mam chyba 5 no może 6 odmian.
Oczywiście nie są jadalne ,poza jadalnym
Oczywiście kwiaty nie nie pachną.Bardzo są ozdobne podobnie jak na zdjęciu przedstawionym przez Magdę choć ich kwiaty są różne...
To bardzo interesujące krzewy,pod każdym względem...
Jeśli uznasz,że zaśmiecam Twój wątek powiedz proszę,
przeniosę materiał do siebie ale
chcę Ci - Wam pokazać piękno tych krzewów na przykładzie tych (niektórych)jakie mam u siebie










To kwiat z bliska


teraz jego miejsce zastąpiły owoce - najpierw zielone kuleczki,teraz białe kulki a potem granatowe...
Czy można się oprzeć dereniom????
Ja nie umiem

[bishop]

[...]Jeśli uznasz,że zaśmiecam Twój wątek powiedz proszę, [...]

No tu mnie rozbawiłaś

[elsi]

Dorzucę śmieci.
Potwierdzę, derenie są piękne, choć bardzo mocno się rozrastają.
Takie kwitnące (to właściwie wybarwione przysadki)
to derenie kwieciste (florida) lub cousa.
Są mniej odporne na chłody/mrozy i dosyć drogie.
Widziałam kwitnący - chyba - u Majki (mariasen).
Mam podobne jak Karo i jeszcze o liściach zielono-złotych.
Zimą pędy są złote lub bordowe, nie mam takiego o bardziej czerwonych pędach,
ale patyk od kuzynki spod Łodzi próbuję ukorzenić
Podoba mi się pagodowy o poziomo ułożonych gałęziach, też wrażliwszy.
A ten na nalewkę to chyba późno dojrzewa, 5 lat - i nic

[Karo]

Mój też - :o , z 5 lat i nic!
czy doczekam nalewki?
Chyba prędzej naszej moderki (wybacz Nalewko Kochana ten żart ) - niż tej do posilenia się,do podratowania zdrowia

[bishop]

Krysiu, więc już w przyszłym roku... Bo znalazłem, ze po sześciu latach zaczyna

Elu, pewnie się zdecyduję na D. biały 'sibirica', z przeznaczeniem na cięcie do 1,5 m. Pomarańczową korę ma D. rozłogowy, a takiego z fioletową jeszcze nie namierzyłem

[Comcia]

Ja mam tego na drugim zdjęciu Karo ale mój aż tak pięknie nie kwitnie....
Dziabnęłam ostro jakąś 1/3 krzewu a on wybujał do góry jak wariat
Zaczaję się z sekatorkiem na niego