Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Madziu śliczne różyczki bardzo mi się podoba Charles Austin. Bukszpan też ukorzeniłam zrobiły się już ładne krzaczki, gałązki sadziłam w półcieniu w lekko wilgotnym miejscu. Przyjęło się kilka sztuk. Trzymam kciuki za twoje sadzonki. Tuje próbowałam ukorzenić ale się nie udało. Za to z wysianych nasionek kilka zeszło tujek ,, książkowych'' tak nazywał je ogrodnik ale nie znam prawidłowej nazwy.
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Nigello! Pewnie, że zapraszam na ten plan, bo mi już od tego ciągłego koczowania na działce kończą się pomysły i zapał. Chyba czas na jakąś wyprawę za miasto na parę dni. Powiadasz jeżówka czeka? Super może znajdziemy dla niej miejsce razem. Tak to prawda kierunek zmian na mojej działce zaskoczył nawet mnie. murek fajny ale jaki budulec ?? Na razie mam tylko gruz i cement. Ale murek z cementu chyba nie będzie ładnie wyglądał... więc szukam pomysłu. Moje róże jeszcze w doniczkach siedzą, bo nie mam dla nich odpowiedniej lokalizacji. Mam nadzieje, że to im nie zaszkodzi.
Jolu! ja mam te drzewka i krzaczory i przyznam, ze jestem z nich zadowolona, chociaż drzewka owocowe śmiecą czasami, zwłaszcza teraz kiedy spadają z nich owoce. a z planem też mam kłopoty, pewnie dopiero za rok, dwa będę zadowolona z wyglądu ogrodu, kiedy zaprowadzi się w nim względny porządek... Tymczasem borykam się z takimi "drobnostkami" jak budowa murku, wykończenie altany, dylemat w stylu skuć betonową ścieżkę czy nie oraz wizyta sąsiada niezadowolonego z tego, że usunęliśmy z granicy działki jego azbest na jego działkę. Szkoda gadać.
Aniu! sama jestem ciekawa co wyjdzie z tego bukszpanu. Mam nadzieję, że korzonki. Ale na razie to coś pożółkło i już. Pożyjemy zobaczymy.
A teraz widok mojej altany z innej strony. Prawda, że wygląda jak mój ogród??

Jolu! ja mam te drzewka i krzaczory i przyznam, ze jestem z nich zadowolona, chociaż drzewka owocowe śmiecą czasami, zwłaszcza teraz kiedy spadają z nich owoce. a z planem też mam kłopoty, pewnie dopiero za rok, dwa będę zadowolona z wyglądu ogrodu, kiedy zaprowadzi się w nim względny porządek... Tymczasem borykam się z takimi "drobnostkami" jak budowa murku, wykończenie altany, dylemat w stylu skuć betonową ścieżkę czy nie oraz wizyta sąsiada niezadowolonego z tego, że usunęliśmy z granicy działki jego azbest na jego działkę. Szkoda gadać.
Aniu! sama jestem ciekawa co wyjdzie z tego bukszpanu. Mam nadzieję, że korzonki. Ale na razie to coś pożółkło i już. Pożyjemy zobaczymy.
A teraz widok mojej altany z innej strony. Prawda, że wygląda jak mój ogród??

Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
[quote="madziarynka"]Nigello! Pewnie, że zapraszam na ten plan, bo mi już od tego ciągłego koczowania na działce kończą się pomysły i zapał. Chyba czas na jakąś wyprawę za miasto na parę dni. Powiadasz jeżówka czeka? Super może znajdziemy dla niej miejsce razem. Tak to prawda kierunek zmian na mojej działce zaskoczył nawet mnie. murek fajny ale jaki budulec ?? Na razie mam tylko gruz i cement. Ale murek z cementu chyba nie będzie ładnie wyglądał... więc szukam pomysłu. Moje róże jeszcze w doniczkach siedzą, bo nie mam dla nich odpowiedniej lokalizacji. Mam nadzieje, że to im nie zaszkodzi.
Jeżówka czeka! Powiadam. Niestety znowu mam trochę pilnych spraw, dopiero w czwartek dysponuję czasem.
Muszę do tego momentu zaopiekować się roślinką. Czy pamiętasz zielone? Wydaje mi się, że były w ofercie?
Murek z cementu? Coś mi się wydaje, że nie będzie innego, oszczędnego wyjścia
Może z kolorowym pigmentem? Albo!!! Tynk fakturowy? Pokażę Ci u mnie jak wygląda.Na ścieżkę pomysłu nie mam.
Różom w doniczkach nic nie będzie a miejsce dla nich trzeba wybrać rozsądnie .
To do czwartku?
Jeżówka czeka! Powiadam. Niestety znowu mam trochę pilnych spraw, dopiero w czwartek dysponuję czasem.
Muszę do tego momentu zaopiekować się roślinką. Czy pamiętasz zielone? Wydaje mi się, że były w ofercie?
Murek z cementu? Coś mi się wydaje, że nie będzie innego, oszczędnego wyjścia

Może z kolorowym pigmentem? Albo!!! Tynk fakturowy? Pokażę Ci u mnie jak wygląda.Na ścieżkę pomysłu nie mam.
Różom w doniczkach nic nie będzie a miejsce dla nich trzeba wybrać rozsądnie .



Pozdrawiam, nigella
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Dziś na działce padał deszcz. Skryła się więc do altany. dobrze mieć altanę gdy pada deszcz. A po deszczu widok z altany był taki

Wygląda na to, że coś mi wyrosło i spadło pod świerkiem.

Tak, to dawno oczekiwana trawa.

A tak prezentuje się dalsza część działeczki. Jak widać powstała mała skarpa. Chyba trzeba to zabezpieczyć przed osuwaniem się.

Moje małe znalezisko zawiązało pączek.

A takie kłoski dostałam od sąsiadki. Ale nie wiem jak się nazywa ta roślinka.

Róże coraz piękniejsze, chociaż jeszcze w doniczce

Cieszę się zwłaszcza z tego, że zakwitnie First Lady...

Wygląda na to, że coś mi wyrosło i spadło pod świerkiem.

Tak, to dawno oczekiwana trawa.

A tak prezentuje się dalsza część działeczki. Jak widać powstała mała skarpa. Chyba trzeba to zabezpieczyć przed osuwaniem się.

Moje małe znalezisko zawiązało pączek.

A takie kłoski dostałam od sąsiadki. Ale nie wiem jak się nazywa ta roślinka.

Róże coraz piękniejsze, chociaż jeszcze w doniczce



Cieszę się zwłaszcza z tego, że zakwitnie First Lady...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Jeśli to przetaczniki, jak twierdzi Magda, to zadbaj o nie- świetne towarzystwo dla róż! Chętnie piszę się na nasiona,
kwiatostany cudnie niebieskie.
Piękne miejsce, gdzie znajduje się Twoja działka! Niedługo będziesz zmuszona zmienić nazwę wątku!
Po chaszczach ani śladu... Teraz potrzeba tylko kolorów

kwiatostany cudnie niebieskie.



Piękne miejsce, gdzie znajduje się Twoja działka! Niedługo będziesz zmuszona zmienić nazwę wątku!
Po chaszczach ani śladu... Teraz potrzeba tylko kolorów



Pozdrawiam, nigella
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Sporo u mnie gości więc śpieszę odpowiadać.
Trawa może sobie już rosnąć, bo wczoraj kupiliśmy kosiarkę. Stara sobie poszła na początku sezonu kiedy były włamania, więc chcąc nie chcąc mamy dodatkowy wydatek. Osobiście to nie lubię tych warczących poczwarek, ale któż podoła koszeniu kosiarką na popych i grabieniu trawy potem.
Gosiu! Zapraszam do mnie na filiżankę kawy, krzesełka już zakupione - oczywiście pod kolor altanki białe, składane, za całe 30 zł za oba. Chociaż i tak najlepiej siedzi się na progu. Faktycznie widoki u mnie ładne i marzę już o czasie kiedy będzie można tak sobie siąść robiąc niewiele, chłodząc się w cieniu... ? Jak na razie budujemy murek i borykam się z brakiem materiału. Chciałam zrobić go z otoczaków, ale skąd wziąć taką ilość. Rowerem nie dam rady przywieźć...
Agnieszko! pewnie, że mam schowaną ekipę do pomocy. 8) Ale nie jakiś tam panów mięśniaków tylko moich małych pomocników spod jednego dachu, mamę specjalistkę od kopania i zakładania trawników, brata od walcowania, tatę od wykopywania karp ( powinnam świętować, bo wczoraj zostały wykopane ostatnie w miejscu gdzie ma być kompostownik) i budowy altanki. Bez nich to nie dałabym rady - serio.
Madziu! dziękuję za identyfikację mojej roślinki. Sprawdziłam w sieci i wygląda mi to na przetacznika długolistnego. Z trawki też się cieszę, dziś mamy siać dalszą część.
Nigello! Mam nadzieję, że niedługo mnie odwiedzisz osobiście i obejrzysz miejsce osobiście. Postaram się o nasionka przetacznika dla Ciebie. Faktycznie z różami może się ładnie prezentować.
Lesiu! zapraszam do mnie częściej! Faktycznie sporo zmian u mnie, wszystko dzięki moim pomocnikom. U Ciebie też widziałam super zmiany, przęsła fajnie wyglądają w tym kolorku i świetnie się komponują z wiklinową donicą, a dla róż muszę znaleźć miejsce.
Jolu! na razie nie mam jeszcze ogrodzenia, ale myślę nad jakimś, zawsze to podkreśli, że teren zagospodarowany jest. Wcześniej jak się dowiedziałam to różne typy przychodziły pić, zakopywać śmieci i takie tam. Nie chcę żeby sytuacja się powtórzyła. Nie lubię ogrodzeń, ale cóż... Szczególnie otwarta konstrukcja altany tak jak moja kusi...
Trawa może sobie już rosnąć, bo wczoraj kupiliśmy kosiarkę. Stara sobie poszła na początku sezonu kiedy były włamania, więc chcąc nie chcąc mamy dodatkowy wydatek. Osobiście to nie lubię tych warczących poczwarek, ale któż podoła koszeniu kosiarką na popych i grabieniu trawy potem.
Gosiu! Zapraszam do mnie na filiżankę kawy, krzesełka już zakupione - oczywiście pod kolor altanki białe, składane, za całe 30 zł za oba. Chociaż i tak najlepiej siedzi się na progu. Faktycznie widoki u mnie ładne i marzę już o czasie kiedy będzie można tak sobie siąść robiąc niewiele, chłodząc się w cieniu... ? Jak na razie budujemy murek i borykam się z brakiem materiału. Chciałam zrobić go z otoczaków, ale skąd wziąć taką ilość. Rowerem nie dam rady przywieźć...
Agnieszko! pewnie, że mam schowaną ekipę do pomocy. 8) Ale nie jakiś tam panów mięśniaków tylko moich małych pomocników spod jednego dachu, mamę specjalistkę od kopania i zakładania trawników, brata od walcowania, tatę od wykopywania karp ( powinnam świętować, bo wczoraj zostały wykopane ostatnie w miejscu gdzie ma być kompostownik) i budowy altanki. Bez nich to nie dałabym rady - serio.
Madziu! dziękuję za identyfikację mojej roślinki. Sprawdziłam w sieci i wygląda mi to na przetacznika długolistnego. Z trawki też się cieszę, dziś mamy siać dalszą część.
Nigello! Mam nadzieję, że niedługo mnie odwiedzisz osobiście i obejrzysz miejsce osobiście. Postaram się o nasionka przetacznika dla Ciebie. Faktycznie z różami może się ładnie prezentować.
Lesiu! zapraszam do mnie częściej! Faktycznie sporo zmian u mnie, wszystko dzięki moim pomocnikom. U Ciebie też widziałam super zmiany, przęsła fajnie wyglądają w tym kolorku i świetnie się komponują z wiklinową donicą, a dla róż muszę znaleźć miejsce.
Jolu! na razie nie mam jeszcze ogrodzenia, ale myślę nad jakimś, zawsze to podkreśli, że teren zagospodarowany jest. Wcześniej jak się dowiedziałam to różne typy przychodziły pić, zakopywać śmieci i takie tam. Nie chcę żeby sytuacja się powtórzyła. Nie lubię ogrodzeń, ale cóż... Szczególnie otwarta konstrukcja altany tak jak moja kusi...
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Aniu! Róż mało na rynku, bo już po sezonie różanym, a tak właściwie to pomiędzy sezonami myślę, gdyż najlepsza pora na sadzenie to jest wiosna i jesień. Więc wszystkie zapewne rosną w ziemi zamiast zalegać w sklepach. Po róże wybrałyśmy się z nigellą w okolice Końskowoli, do pani Spasówki. Nie było już dużego wyboru, bo większość rosła na polu na sezon jesienny. Ale i tak udało nam się kupić ostatnie egzemplarze, cudem chyba ponieważ szkółka pani Spasówki nie prowadzi sprzedaży detalicznej. Tą ostatnią - First Lady kupiłam w Młynkach we Florpaku, ale było już tylko kilka marnych sztuk. chyba trzeba do jesieni poczekać, ale wycieczkęw okolice Końskowoli naprawdę polecam.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy