Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3

[Cynthia]

Ładny był ,to to go cyknęłam


Moja nowo nabyta przylaszczka w pełnej krasie


Malwa jak różyczka


Widoczek.....

[EdytaB]

U mnie też aksamitki rosną choć wiele osób się dziwi, ze takie pospolite, śmierdzące itp. A ja je lubię! Malwy też o nich myślałam przypominają mi dzieciństwo......chyba za rok się skuszę

[Olusia]

Basiu gdzie znalazłaś o tej porze kwitnącą przylaszczkę

[RomciaW]

Basiu zaległości nadrobione piękne pomidorki teraz jak pojadę też je obfocę też mam bardzo dużo śmierdzioszków bardzo je lubię o tej porze przylaszczka miłego dnia :P :P :P

[Andrzej Max]

Bardzo fajna ta malwa! I aksamitki! Choć za iglakami nie przepadam to u siebie posadziłem kilka jałowców dla ich właściwości "odświeżanai' powietrza. I dają ładny kontrast z innymi roślinami. Podziwiam wszystkich uprawiających jednoroczne rośliny! To wysiewanie, pikowanie... Nie mam do tego nerwów. Choć bardzo lubię szałwię - to nie mam cierpliwości do uprawy.

[Cynthia]

Edytko aksamitki też kocham i wcale nie uważam ,że są pospolite
Mają tyle odcieni pomarańczu, tyle wzorków na płatkach i form kwiatków ,że mogą zakasować niejedne egzotyczne piękności
...a ten zapach bardzo lubię i pewnie zaraz dostanę po głowie ale niektóre zioła też troszkę śmierdzą ....czy jak to się ładnie mówi "mają specyficzny zapach" .....ale to kwestia indywidualna

Olu w podłódzkim Traczu.
Stały takie bidy w doniczkach zalane przez deszcz...wybór .....a ze cztery sztuki ....wzięłam najbardziej wypasioną, miała z 5 listków i wyglądała na taką co jeszcze mam jej się na życie ;:10 .....dopiero w domu zobaczyłam te małe pączkowe bąbelki.......i proszę.......w ogródku odwdzięczyła się na całego

Romciu z kwiatka przylaszczki cieszę się niezmiernie bo wiosną kiedy kwitły na całym forum ja nie mogłam ich nigdzie dostać , potem kupiłam co prawda 2 różowe ale już było zbyt późno na kwiatki.......ale jak to się mówi ....jak się bardzo chce to zawsze się trafi ....i się trafiło

Andrzeju witam Cię serdecznie w moim ogródku
Dzięki za miłe słowa
Za iglakami również nie przepadam i ta żółta tuja to jedyne ustępstwo na mojej działce.
Wiele roślin polubiłam pod wpływem forum ,chociaż wcześniej ich nie znosiłam ale do iglków jakoś w dalszym ciągu nie mam przekonania
Co do jednorocznych to siałam je wiosną pierwszy i ostatni raz .....tylko kłopot z nimi a efekt taki sobie.....jedynie lewkonie były warte tych zabiegów

[Andrzej Max]

Widzę że mamy podobne podejście - tylko te malwy muszę jakoś wychodować ! I naparstnice. Straram się sadzić/siać byliny , bo jak przyjeżdżam na weekend - to za wiele czasu nie ma , a wypocząć i polenić też się trochę trzeba... ;:106

[Cynthia]

Andrzeju dla mnie działka to przede wszystkim relaks......leżaczek ,grill, basenik.....cała pielęgnacja to niezbędne minimum i chociaż lubię to robić to inaczej jest jak robi się niewiele , niż jak wpadasz na działkę i cały dzień tyrasz bo jest tyle roboty...praca też musi być przyjemnośćią

Jak chcesz to nasionka malw chętnie Ci jesienią wyślę.......ja je tylko rozsypałam w tamtym roku latem na rabacie ..i zapomniałam o nich .....same sobie wyrosły , przetwały zimę a teraz kwitną .....bardzo nieproblemowa roślika

[x-d-a]

Cynthio, a jak sobie radzisz z rdzą na liściach malw? Okropnie brzydko to wygląda, a jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby to paskudztwo ominęło moje malwy.
A z pracą w ogrodzie to masz rację - zwłaszcza teraz w te upały lepiej leżeć pod gruszą na dowolnie wybranym boku niż zasuwać z łopatą. Chociaż czasem kusi mnie i wyleżeć spokojnie nie mogę...
Miłego dnia

[Cynthia]

Daluś mam to samo........idę tylko leniuchować ale po kawce zawsze jakoś mnie nosi......i chociaż chwaściki jakieś muszę skubnąć bo inaczej to dzień stracony

Rdza malw jest , poobrywałam chore liście i jakoś jest spokój.......to znaczy są te małe kropeczki ale nie robią wielkiej inwazji.........może dlatego ,że malwy są na tej działce pierwszy raz od wielu lat i rdza nie miała na czym się pożywić.

[Andrzej Max]

Andrzeju dla mnie działka to przede wszystkim relaks......leżaczek ,grill, basenik.....cała pielęgnacja to niezbędne minimum i chociaż lubię to robić to inaczej jest jak robi się niewiele , niż jak wpadasz na działkę i cały dzień tyrasz bo jest tyle roboty...praca też musi być przyjemnośćią

Jak chcesz to nasionka malw chętnie Ci jesienią wyślę.......ja je tylko rozsypałam w tamtym roku latem na rabacie ..i zapomniałam o nich .....same sobie wyrosły , przetwały zimę a teraz kwitną .....bardzo nieproblemowa roślika

Oj taktakatak... też lubię, tylko z basenikiem problemik jest ale podobno nie mozna mieć wszystkiego ( w lecie jak jest pod dostatkiem wody to też jest zimno, a jak jest ciepło to brakuje wody... - a sąsiadów miejscowych coś by trafiło jak bym basen na 2 dni napełniał...

Za nasionka z góry dziękuję! przypomnę się jesienią - jeśli będą aktualne i nie bedzie klopotu.

[JAKUCH]

BASIU fajna malwa . Miałam taką białą ,ale przez rdzę już nie sieje n i ślimaki też miały w tym swój WIELKI wkład ,że spasowałam . Fajnie tak sobie poleżeć ,ale ja nie umiem muszę bez przerwy łazikować . Trochę posiedzę i znowu łażę . Wolę siedzieć w cieniu . Miłego wieczoru i całusy dla pięknisia OSKARKA . na pewno jest w siódmym niebie starszy sikawkowy

[tara]

Basiu masz rację relaks na działce przede wszystkim!
patrze u Ciebie na aksamitki u mnie w tym roku nasiałam ale wyszło 2 szt. słownie : sztuk dwie!!! nie wiem co roku mam ich sporo i nie mam ślimaków a może się chowają. Kupiłam sadzonki śmierdziuszków ale to nie to, są marne, ale dobrze ze są u Ciebie to sobie nacieszę "oczka", pozdrawiam

[AnniaJ]

Witaj Basiu, dawno u Ciebie nie byłam, widzę że zdobyłaś wymarzoną różyczkę Ja z mojej jetem niezmiernie zadowolona a rośnie w takim miejscu (za rabatą z wysokimi astrami ;)) że śmieci nie widać, a fakt, śmieci New Dawn okrutnie Ale ten odcień bladego różu, delikatność kwiatów i ich lość wynagradza

Piękne masz malwy, ja też się na nie skuszę też z tyłu rabaty, dołów nie będzie widać

[AnniaJ]

Przepraszam, dwa razy mi się wyslał post