Trochę się wkurzyłam , bo jedna z tych fioletowych dalii , okazała się być wściekle żółtą!Całkiem ładnie by ten fragment wyglądał , gdyby nie ona.Mieczyki oczywiście posadziłam gdzie indziej , bo tyle nawciskałam roślin,że na mieczyki nie starczyło miejsca, ( jeszcze nie kwitną ,więc nie wiem , czy są w odcieniach fioletu....)Dalie rosną w towarzystwie białej i fioletowej Liatrii i lawendy.Nawet mi się podoba.
Dzisiaj szalałam w tym zakątku , bo przesadzam rośliny ,żeby ja zgrać kolorami , i zastanawiam się , czy nie przesadzić tej dalii....
Pomyłki w liliach przeżyję , bo te "pomylone " też mi się podobają

A Rhapsody jest chyba w tej chwili moją ulubioną różą
