
Ogródek Marty cz.2
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Foty - genialne, a zestawienia barw - wręcz malarkie.
Natomiast czarno-czerwona lilia... Martuś, trzymaj bo włażę w monitor!
NIE SA MO WI TA !

Jeśli jest choć w połowie w tak nasyconej barwie, jak na zdjęciu,
to faktycznie należna jest Pięknej Helenie.
Albo, może być Pięknej Marcie.
P.S.
Tylko z grzeczności nie napiszę, "co to za hobby żyć z ......."
Natomiast czarno-czerwona lilia... Martuś, trzymaj bo włażę w monitor!

NIE SA MO WI TA !

Jeśli jest choć w połowie w tak nasyconej barwie, jak na zdjęciu,
to faktycznie należna jest Pięknej Helenie.

Albo, może być Pięknej Marcie.

P.S.
Tylko z grzeczności nie napiszę, "co to za hobby żyć z ......."
Piękna jest i muszę ją mieć :P
Martus, chylę czoła, boś ty znawiec jest tylko taki ukryty...
A możesz na tym forum w szeregu z najlepszymi stawać!
i wcale Ci nie komplementuję
Martus, chylę czoła, boś ty znawiec jest tylko taki ukryty...
A możesz na tym forum w szeregu z najlepszymi stawać!
i wcale Ci nie komplementuję

Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- eury
- 200p
- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
Pup Art jest faktyczne przepiękna
Cudo po prostu.Lubię takie przebarwiena....są takie tajemnicze...wszystko można do nich dopisać,wyobrazić...
Biedermeier zapowiada się slicznie.Mój zdecydował się wreszcie ukazać w całej swojej krasie...cudo po prostu

Biedermeier zapowiada się slicznie.Mój zdecydował się wreszcie ukazać w całej swojej krasie...cudo po prostu
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Witam Was Ciepło
Ba! Gorąco wręcz ;) Dziś taki upał, że hortensje wieczorem zwiesiły smętnie ręce i głowy do ziemi. Znowu zacznie się zasuwanie ze szlauchem..
Aga - czerwienię się jak szczyl po tym co napisałaś, ale ja nie mam w ogródku nic niezwykłego
Robię mnóstwo zdjęć i pokazuję je wszem i wobec (bo co to za radocha cieszyć się w samotności), dlatego takie wrażenie...
Nie jestem znawiec
Kupiłam sporo cebul wiosną, żeby poobsadzać rabatki, ale z takich niemal zawsze wyrastają piękne kwiaty. Wszystko okaże się za rok - na ile potrafiłam o nie zadbać, żeby nadal chciały cieszyć oko wielkimi, kolorowymi kwiatami. To nie certolenie się i krygowanie - wiem że niewiele wiem. Nawet nie zdaję sobie sprawy ile nauk jeszcze przede mną. Mam zrobioną rozpiskę, kiedy co i jak nawozić, kiedy i co ciąć, ciągle sprawdzam czy nie pomyliłam magnezu z fosforem.. Kiedyś może mi to wszystko wejdzie w krew, ale póki co laik ze mnie kompletny...
Pixels Yellow już niestety definitywnie wyzionęła ducha
Ale idą kolejne, w pąkach, czekają na swoje wielkie wejście 

Liliowce -
Ja takie zestawienie chyba gdzieś odgapiłam - bardzo mi się podobają pod drzewami. U mnie jeszcze małe i chude - zarówno sliwa jak i liliowce, ale kiedyś mam nadzieję, że będzie hoho!
;) Nawet kolory mi się zgrały
Niestety poza tym jednym liliowcem, wszystkie inne są zupełnie inne niż miały być
Ale co tam, kwitną ładnie, niech im będzie.
Ach! Jak ona pachnie!
Zaraz jeszcze ją pokażę, bo kolejne pąki zamieniły się w kwiaty. W ogródku przyciąga wzrok niesamowicie 
Widziałam pup art u Ciebie - ile pąków! 
Floksy.. hm.. zakwitł jeden zdechlak, zaraz pokażę

Wyjeżdżałam już z pracy, ale wyskoczyłam z auta, żeby "ufo" sfotografować ;) A jak wyglądałoby nad łąką! Bez tych wszystkich miejskich lamp, płotów, drutów i innych "przeszkadzaczy"
Ta czerwono czarna naprawdę ma TAKIE kolory. Mojemu apratowi merda się czasem fiolet z niebieskością, ale czerwień oddaje pięknie. A ta lelija jest przewściekle czerwona z niemal czarnym środkiem. No - niesamowita
Ja oniemiałam jak ją pierwszy raz zobaczyłam, a teraz każdorazowo szczerzę się od ucha do ucha. Co do urody, to oddaję jej pola w przedbiegach ;)
Widziałam po swojej stronie monitora czubek Twojego nosa
Z hobby Hanuś wiesz jak czasem bywa - dopadnie Cię i po ptokach ;)
A teraz znowu pokażę swojego Biedermeiera - nie umiem wybrać zdjęć
Przez kilka ostatnich dni trochę świeciło słońce, trochę padał deszcz, było południe i wieczór. A ta róża niezależnie od warunków ciągle piękna, przebierała tylko odcienie sukienki w zależności od oświetlenia. Dostałam biedermeierowego fioła.

Róża w pięknym stylu. Tutaj - u stóp hakuro. Kwiatów ma dużo, tylko wszystkie nisko zwieszają główki i środek krzaka łysawy.

Rozwinęła się Mona Lisa -jak ona intensywnie pachnie! Wreszcie pachnąca lilia

Liliowiec Storm Of The Century - bladzioch.. Nie widziałam go nigdy na żywo, ale chyba powinien być bardziej bordowy?

Maczek wcisnął się w towarzystwo szlachcianek i najwyraźniej mu tam dobrze ;)

Floksik... Miałam mieć floksowisko, a mam zielone łany nieskażone kwieciem. Jeden wypuścił się przed szereg.

Goście
Filon - sąsiad zza płotu i chwilowa mieszkanka skalniaka.

Wzięło mnie dziś na wspominki. Jak było kiedyś, a jak teraz. Takie porównania motywują mnie jak mało co i nawet najgorszy leń siedzący za pazuchą zmyka daleko

To teraz idę do Was

Ta czerwona to lelija Pup Art - nie pachnie, ale JAK nadrabia wyglądem! Na pewno chcę jeszcze dokupić ze dwie - niech się czerwienią do nieprzytomności w przyszłym roku.rivendel pisze:ŁAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!![]()
jak nazywa się ta czerwona???
Zakochałam się.
Martus, ja przy Tobie to mogę sobie w skrzynce na parapecie pogrzebać...
Aga - czerwienię się jak szczyl po tym co napisałaś, ale ja nie mam w ogródku nic niezwykłego

Nie jestem znawiec

Cieszę się że do mnie zajrzałeśSylweste pisze:Pixels Yellow po prostu niesamowitau mnie trójsklepka dopiero zbiera się do kwiatów
pozdrawiam.



Ewa - Biedermeierowi zrobiłam sesję foto przez ostatnich kilka dni i wiesz? Jest niesamowity. To chyba jedna z najładniejszych róż jakie widziała. Zaraz pokażę zdjęciagloriadei pisze:pieknie rozwija sie Biedermeier!!! po waszych zdjeciach, musiałam go kupic![]()
a wiesz, że moja wisienke dokładnie tak samo podsadziłam liliowcami? ;) one pod drzewami dobrze sobie radzą !

Liliowce -

Śliwa pięknie kwitnie liliowcami, prawdadamapi pisze:Martuś - Elodie i śliwa obłędne! nie widziałam jeszcze takich :P



Ewa - a od dziś jeszcze pachnąco, bo zakwitła pierwsza orientalnaEwa Janina Sadowska pisze:Kocinko-ależ liliowo się u Ciebie zrobiło!

Tija - dziękujętija pisze:Marta Twoja Pop Art jest naprawdę cudna.


AGNESS - dziękujęAGNESS pisze:Martuś lilie....ja wiem, że już piałam z zachwytu na ich widok- ale cóż........CUDO![]()
Moja Pop Art dziś zakwitła jednym kwiatuszkiem, czekam na następne :lol


Asia - ale jak u mnie zostanie po niej ino wspomnienie, to Ty ciągle będziesz się cieszyć.Aska pisze:Wzdychałaś, że u mnie już floksy, ja natomiast wzdycham do Twojej 'Elodie'. Moja dopiero w pąkach...
Floksy.. hm.. zakwitł jeden zdechlak, zaraz pokażę
Sabinko - biedermeier jeszcze z zieloności coś w sobie ma jak śpi w pąku. W każdym świetle inaczej wyglądaroslynn pisze:Lilie jak malowane, kolor rzeczywiście piękny ale i tak najbardziej zachwyciła mnie róza, ni to biała ni kremowa i kształt kwiatka piękny

Ewa - dziękujęevluk pisze:Marto pięknie-![]()
![]()
A to ufo, to niby ta chmurka Pomysłowo

Hania - dziękujęhanka55 pisze:Foty - genialne, a zestawienia barw - wręcz malarkie.
Natomiast czarno-czerwona lilia... Martuś, trzymaj bo włażę w monitor!![]()
Jeśli jest choć w połowie w tak nasyconej barwie, jak na zdjęciu,
to faktycznie należna jest Pięknej Helenie.![]()
Albo, może być Pięknej Marcie.![]()


Widziałam po swojej stronie monitora czubek Twojego nosa

Z hobby Hanuś wiesz jak czasem bywa - dopadnie Cię i po ptokach ;)
Zaraz skoczę do Ciebie popodziwiaćeury pisze:Biedermeier zapowiada się slicznie.Mój zdecydował się wreszcie ukazać w całej swojej krasie...cudo po prostu








Róża w pięknym stylu. Tutaj - u stóp hakuro. Kwiatów ma dużo, tylko wszystkie nisko zwieszają główki i środek krzaka łysawy.

Rozwinęła się Mona Lisa -jak ona intensywnie pachnie! Wreszcie pachnąca lilia


Liliowiec Storm Of The Century - bladzioch.. Nie widziałam go nigdy na żywo, ale chyba powinien być bardziej bordowy?

Maczek wcisnął się w towarzystwo szlachcianek i najwyraźniej mu tam dobrze ;)

Floksik... Miałam mieć floksowisko, a mam zielone łany nieskażone kwieciem. Jeden wypuścił się przed szereg.


Goście



Wzięło mnie dziś na wspominki. Jak było kiedyś, a jak teraz. Takie porównania motywują mnie jak mało co i nawet najgorszy leń siedzący za pazuchą zmyka daleko




To teraz idę do Was

- eury
- 200p
- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
Jaki śliczny jest ten dwukolorowy floks
Moje muszę obfotografować,a kwitnie dopiero jeden - czerwony.

Moje muszę obfotografować,a kwitnie dopiero jeden - czerwony.
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Witajcie Moi Mili 
Pojechałam dziś podlewać, bo upały były niemiłosierne od kilku dni. Podlałam. Porządnie. Nagle zerwał się wiatr. I lunęło z nieba. Ech... Cała moja robota po nic. Ale hortensje się cieszą
Ja nie mam co, bo zołzy nawet o kwiatach nie myślą

Dodaje energii i widzę że wysiłek nie idzie na marne. Dopiero kiedy przejrzałam wszystkie zdjęcia zobaczyłam jak wiele się zmieniło, jak wszystko podrosło. Z dnia na dzień nie zauważam różnicy..
Skuś się koniecznie ;)
Kicia chora bardzo i ma w nosie wszystko
Nawet termometr w tyłku, celem mierzenia temperatury. Normalnie w takiej upokarzającej sytuacji morduje bez ostrzeżenia. Teraz jest bardzo słaba...
W dawnych czasach tłukła się z Filonem niemiłosiernie. Gonił ją po płotach i krzakach.
Biedermeier to chyba jedna z moich najbardziej udanych róż. Chorób brak, kwiatów mnóstwo, kolor piękny. Czegóż chcieć więcej!
Hakuro są dość młode - często je tnę i nie mają okazji zbytnio wybujać, choć gałązki robią się grubsze i grubsze. Wokół nich wszystko ładnie rośnie, więc albo są mniej zachłanne na wodę niż reszta wierzb, albo z dobroci serca dzielą się z sąsiadami ;)
Mona Lisa powinna zimować. Zobaczymy w przyszłym roku. Podobno należy okryć ziemię, ale tam są też niskie młode rododendrony, więc na pewno przytargam stroisz jesienią.
Doczekałam się wreszcie kwitnienia mojej imienniczki - Martha, pnąca, tylko jeden kwiat, ale od czegoś trzeba zacząć

Pomarańczowa wielokwiatowa NN w tym roku jakaś taka.. łososiowa. I niespecjalnie wielo..

Caribia - bardzo szybko przekwita, ale zwraca na siebie uwagę

Biedermeier. Wybaczcie, jeszcze tylko jedna fotka ;)

Pomyłka - miała być lelija biała z czerwoną gardzielą, a jest chyba Casablanca

Liliowiec Kwanso za to jest ładniejszy niż myślałam że będzie

Pierwsze mieczyki

I pierwsza Ismena ;:26

Jeden kwiatek wypuściła sasanka czerwona - w pocie i bojach zdobyta wiosną

A teraz czas spać - dobranoc

Pojechałam dziś podlewać, bo upały były niemiłosierne od kilku dni. Podlałam. Porządnie. Nagle zerwał się wiatr. I lunęło z nieba. Ech... Cała moja robota po nic. Ale hortensje się cieszą

Fotografuj koniecznieeury pisze:Jaki śliczny jest ten dwukolorowy floksMoje muszę obfotografować,a kwitnie dopiero jeden - czerwony.


Ewa - to i tak zbliżony do tego co miało być ;) Przynajmniej kolor TROCHĘ się zgadzaEwa Janina Sadowska pisze:Witaj Kocinko, kupiłam trzy floksy różne, na razie kwitnie biały,nabyty jako biały z różowym środkiem.

To prawdajollla500 pisze:Martusiu czasami fajnie tak powspominaćzobaczyć jak było kiedyś a jak jest teraz

Dziękuję Kasiubabi52 pisze:Martus piękne lelije i róże.Pop Art bardzo ciekawa.Biedermeier cudna.Oj chyba sie skusze.

Ewa - daj znać czy jechać na wykopki żywokostowe. Jak padł, to pakuję szpadel i jadę.Ewa Janina Sadowska pisze:Martuś-pies mi ułatwił wykopał sporą dziurę pod ścianą sąsiedniej kamienicy i tam wsadziłam to co od Ciebie.
Z Filona brunet-przystojniak, co na to Twoja kicia?
Kicia chora bardzo i ma w nosie wszystko

W dawnych czasach tłukła się z Filonem niemiłosiernie. Gonił ją po płotach i krzakach.
Ewa - to ja dziękuję za entuzjazmgloriadei pisze:Biedermeier!
dziekuje, że pokazałas te zdjęcia!![]()
![]()
![]()
jak to dobrze, że go kupiłam! jest boski!!! pieknie sie prezentuje na tej rabacie!
a czy Hakuro nie osusza zbytnio ziemi, jak to wierzby?

Hakuro są dość młode - często je tnę i nie mają okazji zbytnio wybujać, choć gałązki robią się grubsze i grubsze. Wokół nich wszystko ładnie rośnie, więc albo są mniej zachłanne na wodę niż reszta wierzb, albo z dobroci serca dzielą się z sąsiadami ;)
Asia - czy ta "bardziej naturalna przyczyna" nazywa się Normix? ;) I ma postać wydłużonych różowych granulek?Aska pisze:Fajny kot. Do mnie teraz zaglądają do jednej kicimiętki
. Zastanawiam się, czy trupki ryjówek to ich robota, czy przyczyna jest hmmm... bardziej naturalna?
Mona Lisa śliczna. Zimuje?
Mona Lisa powinna zimować. Zobaczymy w przyszłym roku. Podobno należy okryć ziemię, ale tam są też niskie młode rododendrony, więc na pewno przytargam stroisz jesienią.
Doczekałam się wreszcie kwitnienia mojej imienniczki - Martha, pnąca, tylko jeden kwiat, ale od czegoś trzeba zacząć

Pomarańczowa wielokwiatowa NN w tym roku jakaś taka.. łososiowa. I niespecjalnie wielo..



Caribia - bardzo szybko przekwita, ale zwraca na siebie uwagę

Biedermeier. Wybaczcie, jeszcze tylko jedna fotka ;)

Pomyłka - miała być lelija biała z czerwoną gardzielą, a jest chyba Casablanca

Liliowiec Kwanso za to jest ładniejszy niż myślałam że będzie


Pierwsze mieczyki


I pierwsza Ismena ;:26


Jeden kwiatek wypuściła sasanka czerwona - w pocie i bojach zdobyta wiosną


A teraz czas spać - dobranoc

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Marto-biały żywokost padł przed posadzeniem,ale wystarczą mi te dwa niebieskie które mam,bardzo się ostatnio rozrosły, choć sukcesywnie tracą liście przez psa(obsikuje).Czekam czy Administracja naprawdę przystąpi do zabezpieczania gzymsów od podwórza i od ogrodu(tam nie leci prawie wcale,ale Karolina wykombinowała,że może by rozebrali murek od strony ulicy by wnieść łatwiej niż po schodach przez bramę i podwórko rusztowania, dla niej nie ma to znaczenia,że mur zabytkowy zaprojektowany i zbudowany z kamienicą w 1897 i ma plany by postawić w ogrodzie garaż tak na dziko.Jedyny właściciel ogrodu czyli pan kamienicznik w szpitalu, zdecydowanie się przeciwstawiał na co ma kilku świadków)