Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.I
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
No moja rzeczywiscie ma jak na razie prościutkie pędy ale Twoja ma przesliczne kwiatki. Zobaczymy co będzie dalej. Nie mam zadnego doświadczenia jeśli chodzi o ten gatunek hortensji. Posadziłam ją w dość słonecznym miejscu ale wydaje mi się że nie jest jej tam najlepiej bo zaczyna więdnąć i zwijac liscie.
Tę Twoją drugą hortensje coś chyba nieźle podgryza?
Tę Twoją drugą hortensje coś chyba nieźle podgryza?
Cillo, czy hortensje dębolistną się przycina? Czy ona jest z tych, które kwitną na pędach tegorocznych?A tę drugą hortensje rzeczywiście coś pożera w strasznym tempie i wyraźnie to paskudztwo włazi od dołu.Listki przy samej ziemi to zupełne sito.Oglądałam ją wiele razy i nie widzę tam żadnych szkodników. Ja rozumiem, że rózne robale i ślimaki były tu pierwsze. Ślimaków to nawet jakoś specjalnie nie morduję tylko wynoszę do lasu.Ale teraz moja cierpliwość sie wyczerpuje.Wczoraj zastosowałam Basudin 600 EW. Oprysk i doglebowo.Wstyd się przyznać ale zrobiłam roztwór na oko.
Nie mogłam znaleźć tego w instrukcji. Podają tylko powierzchnię. Drżę teraz całą czy bidula to wytrzyma 


- ogrodniczka1
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 13 cze 2007, o 20:12
- Lokalizacja: gorzów
hortensja
Witajcie. Prosze o radę.
Przejrzałam wpisy odnośnie hortensji ogrodowej, ale nie znalazłam tam rozwiązania swojego problemu.
Otóż, jakieś 3 miesiące temu zakupiłam piękną, różowo kwitnącą hortesję w donicze. Przez dwa miesiące upajałam sie ślicznym widokiem. Ale moja hortensja od jakiegoś miesiąca zmienia się. Część kwiatów uschło i poprotu je usunęłam. Te, które pozostały (a jest ich sporo, ma sie wrażenie, że wciąż kwietnie) stąły sie zielone, dokładnie w kolorze liści. Liście wyschły i odpadły.
Przy zakupie polecono mi, posadzić ją do ogrodu po przekwitnięciu, tylko pytanie, czy ona już przekwitła? Czy mogę ją wysadzić do ogrodu?
Przejrzałam wpisy odnośnie hortensji ogrodowej, ale nie znalazłam tam rozwiązania swojego problemu.
Otóż, jakieś 3 miesiące temu zakupiłam piękną, różowo kwitnącą hortesję w donicze. Przez dwa miesiące upajałam sie ślicznym widokiem. Ale moja hortensja od jakiegoś miesiąca zmienia się. Część kwiatów uschło i poprotu je usunęłam. Te, które pozostały (a jest ich sporo, ma sie wrażenie, że wciąż kwietnie) stąły sie zielone, dokładnie w kolorze liści. Liście wyschły i odpadły.
Przy zakupie polecono mi, posadzić ją do ogrodu po przekwitnięciu, tylko pytanie, czy ona już przekwitła? Czy mogę ją wysadzić do ogrodu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
No to się chyba długo nie nacieszyłam moim okazem hortensji dębolistnej
Zobaczcie co się z nią dzieje. Wiem że na jesień się przebarwia ale do jesieni jeszcze trochę czasu.... tymczasem liscie brązowieją
Jest posadzona w dośc słonecznym miejscu i być moze to od słoneczka? mam nadzieje że nie grzyb
Pomóżcie!!




Zobaczcie co się z nią dzieje. Wiem że na jesień się przebarwia ale do jesieni jeszcze trochę czasu.... tymczasem liscie brązowieją


Pomóżcie!!



- ogrodniczka1
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 13 cze 2007, o 20:12
- Lokalizacja: gorzów
- ogrodniczka1
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 13 cze 2007, o 20:12
- Lokalizacja: gorzów
hortensja
To, że lubi wodę to wiem. Jak była piękna i różowa musiałam ją podlewać codziennie. Jeśli nie dostała wody to od razu pokazywała to, prosząco spuszczając swoje kwiatki.
Co do sadzenia to mam dla niej przewidziane miejsce po północnej stronie w pobliżu rododenronu. Myślę, że będzie jej tam dobrze.
Co do sadzenia to mam dla niej przewidziane miejsce po północnej stronie w pobliżu rododenronu. Myślę, że będzie jej tam dobrze.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------cilla77 pisze:No to się chyba długo nie nacieszyłam moim okazem hortensji dębolistnej![]()
Zobaczcie co się z nią dzieje. Wiem że na jesień się przebarwia ale do jesieni jeszcze trochę czasu.... tymczasem liscie brązowiejąJest posadzona w dośc słonecznym miejscu i być moze to od słoneczka? mam nadzieje że nie grzyb
![]()
Pomóżcie!!
Twoja Hortensja ma chyba za dużo słońca.Wygląda też na to,że ma nieco przywiędłe pędy - podlej ją obficie ! Te przebarwienia na liściach to nie jest grzyb(na szczęście).
Witam 
Mój tata ma piękną hortensję ogrodową. Jest to kilkuletni krzew, bardzo rozrośnięty. Wygląda pięknie, tym bardziej, że obficie kwitnie. Martwi mnie jednak jego wielkość, bo ogródek nie jest zbyt duży. Przeczytałam cały ten wątek, szczególnie o cięciu hortensji i mam pytanie - czy teraz jest dobry czas na ewentualne przycięcie hortensji ogrodowej? Jak odróżnić pędy, na któych już kwitła od tych, na któych zakwitnie w przyszłym roku? Czy da sięprzyciąć hortensję ogrodową tak, żeby nie stracić kwitnienia na przyszły rok, a jednocześnie nadać jej bardziej zwarty, sztywny pokrój?
I jeszcze jedno pytanie
Nie mam jeszcze ogrodu, może za kilka lat, jak budowa domu bedzie na takim etapie, ze będzie się dało już coś zagospodarować. Ale mam kawałek tarasu na ganku i tam trxzymam doniczki z kwiatami. Mam też hortensję ogrodową - mały krzaczek w doniczce. Jak długo mogę ją tak uprawiać i jak często przesadzać?

Mój tata ma piękną hortensję ogrodową. Jest to kilkuletni krzew, bardzo rozrośnięty. Wygląda pięknie, tym bardziej, że obficie kwitnie. Martwi mnie jednak jego wielkość, bo ogródek nie jest zbyt duży. Przeczytałam cały ten wątek, szczególnie o cięciu hortensji i mam pytanie - czy teraz jest dobry czas na ewentualne przycięcie hortensji ogrodowej? Jak odróżnić pędy, na któych już kwitła od tych, na któych zakwitnie w przyszłym roku? Czy da sięprzyciąć hortensję ogrodową tak, żeby nie stracić kwitnienia na przyszły rok, a jednocześnie nadać jej bardziej zwarty, sztywny pokrój?
I jeszcze jedno pytanie

Pozdrawiam -
Anka
Anka