Plumeria z nasion ,wymagania,cięcie,ukorzenianie Cz. 1

[socurek]

Kupiłam sobie 4 nasionka obiecująco wyglądających na zdjęciach roślinek na allegro obwieszczanych jako "hawajski kwiat zaślubin". Ktoś może wie jak to się naprawdę nazywa i czego potrzebuje? Zbieram informacje bo dwa już się budzą ;:49 ;:26

[aves]

ziemia powinna sie składac z : 1 cz. piasku, 1 cz. zw. ziemi uniwersalnej i 1 cz. torfu no i dużo słońca ;)

[x-b-6]

Ktoś może wie jak to się naprawdę nazywa

Znalazłam informację, że to plumeria (kwiat lei).

[socurek]

O, dziękuję bardzo Będę miała w czym się teraz zaczytywać Ale już doczytałam że będę czekać 2-3 lata na kwiaty... Szkoda... ale mam nadzieję, że będzie warto ;)

[aves]

Z reguły kwitnie niestety po 5-8 latach, ale życzę powodzenia . W dobrych rękach i wyjątki się zdarzają...;P
Musi miec bardzo wysoką wilgotnośc powietrza, bo rosnie najczęściej w poblizu plaż...a morskie powietrze jest bardzo wilgotne, więc dobrze bedzie postawic siewki na podstawce, w której jest woda i kamienie, bo w południe do słonca nie można zraszac, a troche wilgoci się przyda. Po kilku latach roslina sie bardzo uodporni, tak, ze nie będzie trzeba kilku interwencji dziennie ze spryskiwaczem, tylko jedną. Za rok przesadzając nasyp samego piasku do nowej doniczki i posadz z obecną mieszanką ziemi ;)

[socurek]

jeeeej... za 8 lat? To ja się tych kwiatów chyba nie doczekam

[Agunia]

ja też mam plumerie, ma dopiero pół roku wiec będziemy czekać we dwie

[Karo]

ziemia powinna sie składac z : 1 cz. piasku, 1 cz. zw. ziemi uniwersalnej i 1 cz. torfu no i dużo słońca ;)

Niestety nie zgadzam się z ta informacją bo mam inne doświadczenia
Mam dwie dorosłe plumerie maja po ok.30 cm wysokości.
Zanim doszukałam się informacji o nich przetrzymywałam je latem w pełnym słońcu co wpłynęło
na nie bardzo niekorzystnie.
Uroczyn czerwony bo tak brzmi polska nazwa plumerii mimo,że wystepują również kwiaty żółto kremowe,jasno różowe i szkarłatne, ma duże wymagania co do uprawy .
W skrócie wygląda to tak
- światło rozproszone
- latem temp. 21-27*C i stała duża wilgotność powietrza,codziennie zraszamy
- co 14 dni zasilamy płynnym nawozem,w czasie kwitnienia co 7 dni
- usuwać więdnące kwiaty
- po zakonczeniu kwitnienia usunąc słabo ulistnione pędy
- podlewać obficie po przeschnięciu podłoża
- zima temp. 18-24*C,miejsce jasne ,ciepłe i zaciszne,
- podłoże lekko wilgotne
- wiosną konieczne przesadzenie do ziemi kompostowej

[Agunia]

KaRo dzięki za przydatne informacje , faktycznie trudno znaleźć kogoś kto ma tą roślinkę i wie jak o nią dbać . moja stoi w szklarence na wschodnim oknie i chyba jej to służy choć ostatnio trochę muszę zacieniać rośliny

[Karo]

Tak uważam Agnieszko,że wschodnia wystawa lub zachodnia jest dla nich najlepsza a ja latem mam jeszcze do dyspozycji ogród .
Najtrudniejsze jest chyba (dla mnie) zapewnienie jej tej zimowej temperatury.
Ale minione zimy moje przetrwały aczkolwiek w nie najlepszym stanie.
Chyba zimno w moim domu nie za bardzo im odpowiada ale latem się wygrzewają

[Agunia]

KaRo ja też jestem ciepłolubna wiec w zimie temperaturka będzie na pewno wystarczająca , gożej ze słońcem bo na to nie mam wpływu zresztą moje to dopiero maluszki więc do zimy mogą nie dotrwać
a wiesz może czy im te łodygi drewnieją ( zdaje mi się że tak ) a szybko się to dzieje?

[Karo]

To drewnienie jest inne niż u znanych nam krzewów... to bardziej przypomina dojrzały pęd grubosza
stąd chyba się bierze ta wysoka temp. zimowania...
Zrobię zdjęcie moim plumeriom i w powiększeniu zobaczysz ...

[Agunia]

oj czekam z niecierpliwością wreszcie jakieś dane od hodowcy

[socurek]

Agunia, pokaż swoje!! Moje mają z miesiąc, może coś ciut ponad...

Karo prześledziłam Twój wątek o sukulentach i tam widziałam zdjęcie Twoich. Skąd żeś je dorwała??

[Agunia]

właśnie odkryłam że została mi tylko jedna roślinka , reszta padła sadziłam 15 maja a dziś wygląda tak