


Mama Aguni pisze:Przypomniało mi się jak mój sąsiad usiadł sobie ze szklaneczką piwka na ławeczce przed domkiem, przeleciał jeden mały ptaszek i narobił mu prosto do szklanki
.Myślałam że sąsiad wyjdzie z siebie i stanie obok taki był wściekły
a myśmy konali ze śmiechu