Moje róże cz.II

[AniaDS]

Oliwko, nic się nie martw, przyjdzie czas na następne kwitnienie, wówczas będzie (mam nadzieję) bardziej dla nich sprzyjająca pogoda

[oliwka]

Mam Glorię w ogrodzie, ale bez zdjęcia na razie
Postaram się dziś wrzucić.

Aniu, dla powtarzających przyjdzie, ale dla większości historycznych nie.
I to mnie martwi.
Pocieszam się tym, że za to rosną jak szalone
Po tym tygodniu nieobecności widzę różnicę.
A że sadziłam je ze względu m.in. na gabaryty, to dla mnie dobra wiadomość

Zresztą w tym roku, musiałam ciąć gałęzie kilku odmianom, bo za bardzo się rozpanoszyły.
Przy tej okazji odkryłam gniazdo ptaków w Rose de Resth

[oliwka]

Droga Gosiu na mojej Glorii są tylko kwiaty rozkwitające i przekwitające.
Nie wiem, czy Ci to coś da.



A teraz z innej beczki.
Jak wspominałam, po przycięciu Rose de Resth zauważyłam gniazdo ptaków.
Na zdjęciach średnio je widać, bo bałam się tak ładować tam z aparatem

[gloriadei]

jakie słodkie pisklaki!
musi byc im dobrze u ciebie
róży raczej nie zaszkodzą!

[oliwka]

Właśnie to chyba nie tak dobrze
Jak wycięłam te gałęzie, to gniazdo się odsłoniło.
Żeby je znowu zakamuflować, nawtykałam obok gałęzi z bzu (nie wiem, czy miało to jakikolwiek sens? )
W dodatku ono (gniazdo znaczy się) jest mocno pochylone w jedną stronę.
Pisklaki swoim ciężarem pochylają je jeszcze bardziej, bo są stłoczone tylko z jednej strony.
W sumie to się boję, że w końcu wypadną i jakiś kot bedzie miał przekąskę (abo inny zwierzak).

Z tego co widzę, to błyskawicznie rosną, bo ponad tydzień temu były jeszcze gołe i malutkie.
teraz już podrosły i są upierzone.

[Deirde]

Dziękuje za zdjęcie, moja róża jest bardziej różowa niż żółta ale sprawdzałam w Rosarium i była u nich podobna róża. Znów jak widać róże dziwnie się wybarwiają. A pisklaki naprawdę słodkie, mam nadzieję, że uda im się wychować bez kłopotów.

[x-T-s]

Oliwko

no i masz różane ptaszki to że zasłoniłaś to dobrze...
jak jakoś możesz nie dotykając gniazda podłożyć coś sztywnego pod spód gniazda.

[minismok]

Witaj Oliwko ........bocianie gniazdo to z pewnoscia nie jest ale moze CZAJKA?
PTAKI CIERNISTYCH KRZEWÓW hihihihi
nie moge oderwać wzroku od GrahamaT........u mnie jeszcze zółte nie kwitną jakies opóznione przez deszcze...

a co się czai za Grahamem takie niebieskie drobne?

[oliwka]

PTAKI CIERNISTYCH KRZEWÓW !- dobre

Tess - właśnie tak zrobiłam, jak piszesz.
Podłożyłam kilka gałązek pod gniazdo. Mam nadzieję, że pomoże. Dzięki za sugestię

Minismoku - przed Grahamem rośnie jakiś wielgachny bodziszek. dostałam go jako leśny, ale czy to on?
Na jednym zdjęciu widać fragment niebieskiej ostróżki, to chyba ona się czai.
Już Ty nie narzekaj na kwitnięcie swoich róż, widziałam np. te Wasterlandy, na widok których ludziom ślinka cieknie

Deirde - oglądałam różne zdjęcia tej odmiany i ona chyba jest po prostu taka zmienna. w zależności od stanowiska różnie się wybarwia.
Nawiasem mówiąc, nie wiem, czemu niby jest to najpopularniejsza róża na swiecie
Jest tyle innych piękniejszych.....

[Deirde]

Oliwko - u mnie wyglądała tak:

Podoba mi się, gdy byłam na kursie florystycznym pokazywano nam róże o identycznym kolorze, z tego co nam powiedziano - najwięcej osób chce mieć ją w bukiecie ślubnym, taka chwilowa moda bo dużą popularność ma już róża w kolorze czekolady.

[oliwka]

No wiesz, w życiu bym nie powiedziała że to Gloria
Pomiojając kolor, to ma całkiem inny układ płatków.
Podobny zresztą do Souvenir de Malmaison.
Ale prześliczna jest, jeśli to pomyłka, to moim zdaniem udana

[Julia]

Oliwko ,podziwiam wszystkie Twoje róże, a z tych ostatnio pokazanych cudowny krzew Grahama.
Zwróciłam też uwagę na piękne wybarwienie Abrahama Darby, moje dwa krzewy nie miały w tym sezonie takich mocnych barw...jakies takie bledziuchne są.
A Gloria Gosi tez jest inna niz moja.
Bodziszek wysoki o którym piszesz, jest śliczny,
chyba mam taki sam
i ciekawa jestem czy zakwitnie drugi raz.

[Deirde]

Oliwko - to pomyłka musiała być w Rosarium bo u nich na zdjęciach jest identyczna róża z moją, na dodatek te pierwsze zdjęcie było chyba przerobione
Róża jest w pnących, nazwa Gloire de Dijon - chyba nie pomyliłam się? - pytałam się pana Choduna czy będą mieć pienną Souvenir de la Malmaison ale odpowiedziano mi, że nie. Widziałam taką piękność w sklepie internetowym niemieckim.

[oliwka]

O rany Gosiu, ja byłam przekonana, że pytasz mnie o Glorię Dei a nie o Gloire de Dijon
Tośmy się dogadały....
No to jak najbardziej jest to Gloire de Dijon, bo przecież pochodzi od Souvenira i dobrze mi się skojarzyło podobieństwo.
Moja na razie rozwija powolutku pierwszy pączek, jak rozwinie oczywiście wstawię.

Julio, mój bodziszek nie powtarza niestety, ale gdybym go tak przycięła, to może
U mnie Abraham rośnie w półcieniu, może stąd to silniejsze wybarwienie.
A Graham faktycznie pokazał w tym roku na co go stać

[oliwka]

Souvenir de doctour Jamain - tzw. remontantka, czyli powtarzajaca kwitnienie.
W rzeczywistości kolor jest bardziej purpurowy
Popularna Fresia




I osiągająca imponujące rozmiary Dornroschen