Andzin sen - ogród początki....

[Andzia1]

Evluk... Dzięki za słowa wsparcia Twój ogród będzie dla mnie wzorem.

[Andzia1]

Jedyny pożytek z deszczu i pochmurnej pogody to moje kwitnące NN

Rosną sobie na razie w donicach i czekają na lepsze czasy...
I zakwitł mi anemon wreszcie - jutro fotka... jeden póki co, dobre i to. Widzę po moich kwiatach, które posadziłam w różnych dziwnych miejscach działki, że ziemie mam strrrraasznie byle jaką niestety. Dobrze, że do donic dałam taką jak trzeba. Może chociaż te będę trochę cieszyć oko...

[Jaśmina]

patrząc jak sie do przodu posuwa u Ciebie-jestem pewna że licha ziemia Cie nie powstrzyma I się sen bedzie snił...na jawie .

[Andzia1]

Jaśminko, bardzo CI dziękuję za wiarę we mnie, ale niestety bardzo powoli się to posuwa... nie mogę mojej siły roboczej - tej męskiej, zmusić do pomocy... a niestety niektórych rzeczy sama nie zrobię.

[Jaśmina]

gdzieś mi tu migneło kilka sposobów...na zaangażowanie (zmuszenie) do roboty...coś "na ekonoma " było....w jakims watku
a i inne bardziej wyrafinowane tez były....

[Andzia1]

Poszukam tych rad...
Ale zastosuje stare kobiece metody. Jakieś małe obrażonko, może z domieszka kilku łez. Szantaży emocjonalny.... a najlepiej to brak obiadu lub uprasowanej koszuli! O!!

[Ania.1]

Andzia wpadłam z rewizytą. Pięknie się Twój ogródeczek zapowiada.Dom też bardzo mi się podoba i taras..nie ma to jak piwko albo kawka na tarasie
Mam dokładnie ten sam problem z siłą roboczą... Jak znajdziesz jakąś dobrą metodę to proszę daj mi znać Ja to chyba muszę sąsiadek się poradzić,bo obok w ogródkach praca wre..
Podrawiam Ania.

[BOzENA1542]

Witaj
Twoja roślinka NN to gaura.A jeśli chodzi o siłę roboczą,to najbardziej działa odpowiednia motywacja ;:10 ;:10 ;:10

[Andzia1]

Bożenko, bardzo dziękuję za odwiedziny i info o kwiatuszku. A nad siłą roboczą pomalutku pracuję.

Co prawda nie bardzo mam się czym chwalić , ale... zakwitł mi rozmaryn. Będę sobie śpiewać " O mój rozmarynie..."
To takie małe błękitne na zdjęciu niewyraźna, to właśnie kwiatek rozmarynka mojego 2-letniego.

i cudowne kwiaty cukinii, szkoda że tak szybko przekwitają te dyniowate wszystkie, maja takie piękne kwiaty...

i jeszcze wreszcie zakwitły mi anemonki!!

[Jaśmina]

Witaj Aniu ,
pieczyste z takim rozmarynem.....w Twoim wykonaniu, do tego koniecznie "cóś" ...no ...spiewać do rana można...

[Andzia1]

Jasminko czy to "cóś" o którym piszesz, to jest to z czego słynie moja okolica ?? ;:82 bo jeśli tak, to faktycznie:heja Koniecznie musisz do mnie wpaść na degustację...

[Jaśmina]

Aniu kompletnie nie mam pojęcia z czego słynie Twoja okolica...
Ale to musi być dobre
Już mam smaka :

Koniecznie musisz do mnie wpaść

dokończyc liczenie desek na tarasie?

[Andzia1]

Jaśminko, moja okolica słynie... z pędzenia bimbru... Właściwie to nie wiem czy powinnam się tym "chwalić"
Nazywa się to u nas np. "Czar Pustyni" i przyznam, że są tego wielcy amatorzy na światową skalę nawet... , a bywali i tacy, ze nie rozróżniali czy to whiskey czy samogonek.

A oto moja pierwsza lelija na jedynej rabatce, którą niestety będę musiała zlikwidować...
Miała być krwisto-czerwona.... cóż... ale za to cudownie pachnie!

[dez_old1]

Musisz zlikwidować ale lillie czy rabatkę?

A bimberek to i w naszej okolicy jest słynny

[Andzia1]

111agnieszka Musze zlikwidować całą rabatkę, bo podchodzi woda pod schody, do których jest "przyklejona" i one sobie siadają brzydko... a całe są z kostki. Niestety to jedyny ratunek dla schodów. Ale robię skalniak więc większość roślinek od razu przeniosę na niego, a lilie posadze wiosna w nowym miejscu.

A w sprawie bimberku... to chyba trzeba zaczac sie doświadczeniami wymieniać