PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 2 cz.

[Waleria]

5 lipca







6 lipca



7 lipca

[stasia109]

Przepiękne maluchy. Tylko pozazdrościć. Ja miałam sikroki w budce i mnóstwo wróbli pod dachem, pozdrawiam stasia ,

[Ellaa]

stasia109 - dziękuję
U mnie sikorek też jest sporo, za to wróbli już dawno nie widziałam
W minionych latach, kiedy ludzie hodowali drób, było ich dużo.
Teraz już u nikogo w okolicy nie ma drobiu, to i wróble gdzieś się przeniosły

[marivsz]

U mnie w okolicy dominuja właśnie wróble i tak zwane kopciuszki. No i pojawiają się makolągwy- jak dla mnie naładniej śpiewające ptaszki;)

[Ellaa]

Zapraszam do mojego ogrodu na dalsze 'ptasie opowieści', jeśli sie Wam jeszcze nie znudziły

[stasia109]

Ellaa, nie znudziły się, prosimy o jeeeszczeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!

[karpek]

Rzeczywiście bardzo piękne kadry nam tutaj Ellaa wstawia. Można by było z tego film naukowy nakręcić. No ale jak widać jeszcze parę dni i kosików już w gniazdku nie będzie...

[Waleria]

9 lipca

10 lipca

[Karo]

Niesamowite!
Na balkonie .. wśród doniczek i ludzi!
Dziwne zachowanie ptaka,płochliwe to zwierzęta z natury więc jak to możliwe?
Walerio - gratuluję,jesteś wybranką.
Przeniosę temat

[gienia1230]

Walerio, czy Ty im czasem, ukradkiem drożdży nie podrzucasz?

[agape]

Niesamowite!
Pewnie niezły rwetes robią gdy domagają się karmienia?

[Kaja]

Świetnie jest mieć gniazdo na balkonie i obserwować ptaki,ale jest jeszcze pytanie czy to jest dobre dla nich.
Może nie miały gdzie założyć gniazda na drzewie? W ogrodach sadzi się teraz dużo drzew miniaturowych,a stare wycina Ptaki zależnie od gatunku wiją gniazda nieraz wysoko.Na balkonie ich pisklęta są narażone na ataki ptasich drapieżników,a głównie srok i chyba ptaki o tym doskonale wiedza,że trzeba unikać otwartych przestrzeni.Musiały być bardzo zdesperowane,że założyły gniazdo w tak niekorzystnym miejscu.
Teraz w ogóle zapanowała dziwna moda.Wszystko musi być posadzone pod sznurek bez jednego chwasta,a już zgrozą jest jak coś wyda nasiona.Na moim osiedlu już od rana panuje hałas,bo bez przerwy przycinają żywopłoty.Kiedyś w tych krzewach gnieździły się wróble i inne ptaki,a teraz w 1 m krzaku nic nie założy gniazda.
Obudzimy się dopiero wówczas jak pospolite dotąd gatunki będziemy podziwiać w zoo.
Być może nie mam racji.

[MirekL]

Trochę masz, a i trochę nie masz
Ptakom wisi, czy krzaki w żywopłocie rosną pod sznurek, czy po łuku.
Podobnie, czy to jest "obca" tuja, rodzimy świerk a może engelmana.
Żywopłoty, osobliwie strzyżone, są bardzo dobrym miejscem na gniazdowanie. Na 20 mb. strzyżonego świerka mam 4 gniazda kosie, mysikrólika i jeszcze jakieś coś mocno skryte, a nierozpoznane, bo nie chcę płoszyć.
Po prostu- nie obcinać tego w czasie gniazdowania.
A wróble w krzakach się nie gnieżdżą...

[Waleria]

Zostałem sam



Pożegnalne spojrzenie




I zostało puste gniazdo.....

[gienia1230]

Walerio, co się stało z czwartym jajkiem?