8) Wiolu przyznam że mam co do niej mieszane uczucia, jak tak padało i w pełni rozkwitu wygladała nie ładnie teraz ma klasyczna urodę chociaż nie mój kolor zyskała w moich oczach
Agniesiu masz rację tyle jest piekności a ogród nie z gumy ale miejsca jeszcze mam
więc zakupy jesienne będą na pewno a teraz popatrzcie na moja wpadkę różaną róża NN miała być troika o pomarańczowych kwiatach dlatego posadzona na biało pomarańczowej rabacie a jest wściekle różowa ale pachnie przepięknie dlatego jesienią będzie przesadzona (bo już miała iść do ludzi 8) )
Ma parę zalet, choćby długość kwitnienia o ile zapewni się jej dostateczną ilość wilgoci. O co w tym roku zresztą nietrudno 
, poproszę o nazwę i nazwę tego różowego cuda 
mam za to taka której z pewnością nie chciałam NN
... rozważam wkopanie róż do ziemi, tylko brak mi doświadczenia co do ich rozmieszczenia itp.
