Pinus pinea

pppman · Post » 22 cze 2007, o 23:05

Mam problem z moją półtoraroczną pinią, nasiono pochodzi z Włoch ale "wykluła" mi się już w Polsce.
Wszystko było w porządku do czasu kiedy, zaczęły jej usychać igiełki. Nie wiem co jest tego przyczyną. Staram się nie podlewać jej za często ani zbyt rzadko, ze słońcem też nie przesadzam, nie wystawiam jej w te upały bezpośrednio na słońce, ale to, zdaje się, jej wcale nie pomagać.
Proszę bardzo o pomoc, jakąś diagnozę i ew. poradę

Poniżej zamieszczam zdjęcia z dziś.

pppman · Post » 23 cze 2007, o 13:04

leo · Post » 23 cze 2007, o 23:27

Jeśli nie ma za wilgotno i nie przypaliło jej słońce, to zapewne sprawka przędziorka. Przyjrzyj się dobrze czy nie widać wsród igieł pajęczyny. Z tego co widać na zdjęciach igły brązowieją od dołu rośliny - tam zapewne buszuje mały pajączek zwany przędziorkiem. W tym roku dopadł mi świerki conica na balkonie. Jeśli moja teoria się potwierdzi musisz zastosować oprysk. Pozdrawiam. Leo

x_m-i · Post » 24 cze 2007, o 10:15

PPPman, tylko nie pomyl pajęczyny pająka z pajęczynką przedziorka

. Poobserwuj swoją sosnę dokładnie zanim zastosujesz oprysk. Moim zdaniem ma ona glebę za malo kwaśną. Czy stosujesz zakwaszanie gleby??

Pozdro
Mutari

x_m-i · Post » 24 cze 2007, o 10:21

A i jeszcze jedno, widzę, że masz normalną ziemię ogrodniczą. Sprobuj wymieszać tą ziemię z piaskiem lub żwirem i nasyp również dodoniczki trochę kory, tak do 2 cm aby spowolnić parowanie wody.

Pozdro
Mutari

pppman · Post » 24 cze 2007, o 13:47

dokładnie obejrzałem drzewko pod lupą i nie znalazłem żadnych śladów obecności przędziorków, ani pajęczynek ani ich samych. Faktycznie, mam zwykłą ziemię, zastosuję się do Twoich rad, dzięki!

leo · Post » 24 cze 2007, o 14:49

Ja stosuję ziemię do iglaków i ładnie mi rosną. Z tym, że moje świerczki stoją cały rok na balkonie i dobrze tam sobie radzą. Może nagła zmiana temperatury Twojej roślinie tak zaszkodziła? Pozdro. Leo

pppman · Post » 25 lip 2007, o 18:02

5 dni temu przesadzilem moja pinię do wiekszej doniczki z ziemia dla iglakow zmieszana z piaskiem (wczesniej caly czas rosla w zwyklej ziemi) Nie wiem jakie beda tego efekty. Wydaje mi sie, ze wciaz jej sie pogorsza. Dorzucam zdjecia z dzis, moze ktos wie co dokladnie sie z nia dzieje. Bardzo mi na niej zalezy rosnie u mnie od poczatku. Bardzo dziekuje za pomoc.

a tutaj caly album online z b. dokladnymi 31 zdjeciami drzewka:
http://picasaweb.google.pl/Korkoz/PinusPinea2005

bunia · Post » 25 lip 2007, o 18:57

Też miałam taką pinię wysianą z nasionka przywiezionego z Włoch. Przetrwała u mnie przeszło rok i niestety się zmarnowała

. Nie wiem jaka była tego przyczyna: czy jakiś szkodnik? czy zła ziemia? czy pies ją posiusial? - latem stała na dworzu.
pppman życzę Ci, żeby Twoja pinia wyzdrowiała. Może po przesadzeniu za jakiś czas odbije i dojdzie do siebie.