Jak je uratować ?

ODPOWIEDZ
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Jak je uratować ?

Post »

Witam wszystkich.
Kilka dni temu kupiłam moje pierwsze różyczki. Są to miniaturki.
Po przyniesieniu do domu namoczyłam doniczki w wodzie z nawozem do róż. Podali by nie przedawkować. Więc dałam maksymalną ilość nawozu ale go nie więcej niż podali. Niestety po trzech dniach pąki różyczek zaczęły "gumowieć". Niektóre musiałam odciąć. Zauważyłam że przy pąkach, łodyżka zrobiła się brązowa i zaczęły róże więdnąć :cry:
Co jest powodem :?:
Proszę o pomoc. Nie chcę by sie zmarnowały, bo były naprawdę piękne i kupiłam ich 4.

Obrazek
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Wsadz wg instrukcji FO do ziemi i zapomnij...........a jeśli powazniej pytasz to 1 obetnij kwiaty 2 wsadz wszystkie do duuuuuzej donicy z ziemia do róz 3 podlej wodą w temp otoczenia i tak przez miesiac codziennie i...... nie ZAPOMNIJ! :)
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Dziękuję za odpowiedź ale wciąż nie wiem jak uratować te obecne. Co z tego że zasadzę nowe szczepki. Nie wiadomo czy mi wyrosną. Nie chce by te sie zmarnowały. postały u mnie niecały tydzień :(

Liczyłam na wiekszą pomoc :( No cóż róże mi już prawie padły.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Po przyniesieniu do domu namoczyłam doniczki w wodzie z nawozem do róż. Podali by nie przedawkować. Więc dałam maksymalną ilość nawozu ale go nie więcej niż podali.
Nie znam takiego postępowania.
Nigdy nie moczyłam róż w roztworze nawozowym.
Kto Ci polecił taki sposób postępowania?

Mogą być spalone korzenie włośnikówe, stąd zamieranie = duszenie+zagłodzenie, bo brak aparatów pokarmowych.

- Wytrzep ziemię,
- przesadź, jak radzi Smokini do nowej, bez nawozów
- obetnij różę choć 5 cm
- podlewaj wodą, gdy koniec palca wsadzony na 5 cm, będzie suchy


To róze szkalrniowe i mogą róznie reagować na wystawienie na dwór.
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Śliczne dzięki za odpowiedź. Biorę się za przesadzanie róż. Mam nadzieję że uda się coś uratować
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”