Mnie kloniki gniją w wodzie, więc je ukorzeniam w ziemi

Co drugi mi się przyjmuje... Zobaczymy, czy i tym razem się uda.
Ciapatka mam chyba jeszcze od Ani Cz., jeśli mnie pamięć nie myli... Pozostałe dwa dostałam od Zuzulca i jednego od Taty

Tak to mnie klonikami obsypali ;)
A sukulenty kupiłam w nowo otwartym centrum ogrodniczym pod P-niem. Trochę tam drogo, ale... wstyd wrócić z pustymi rękoma
