Folia ogrodnicza na chwasty.

[blansz1]

Ja upieram się przy agrotkaninie jest z cienkich plastikowych paseczków dlatego otwory wycina się lutownicą na gorąco . Myję ją kercherem posezonie , jest o wiele bardziej wytrzymała od agrowłókniny, cena podobna.

[babeczka03]

A w zimie? co się z nią robi? zostawia rozłożoną?

[dianek]

Piotrek masz racje - jeśli po tkaninie/włókninie zamierzamy chodzić to zdecydowanie lepiej kupić matę szkółkarską o której właśnie mówisz - używa się jej w szkółkach przy produkcji roślin, w sadach oraz na uprawach na dużą skalę
jest nieco droższa od cieńszych tekstyliów ale znacznie łatwiej się ją czyści (spokojnie można przejechać szlaufem i twardą miotłą) i jest znacznie bardziej wytrzymała
a otwory można w niej wycinać spokojnie nożykiem, trzeba się jednak liczyć z tym że będą mniej estetyczne i mogą się pruć

[blansz1]

A w zimie? co się z nią robi? zostawia rozłożoną?

ja ją myję składam i zostawiam w namiocie a ziemię ryje z obornikiem. Na wiosnę jak przygotuję zemię rozkładam na nowo.

[Gregory]

wszystko ^^
mat szkółkarskich czy agrowłóknin/agrotkanin używa się wszedzie gdzie nie chcemy mieć chwastów
na grządkach lub na rabatach pod roślinami ozdobnymi (matę wtedy wysypuje się żwirem lub korą by nie była widoczna)

a jak się tego używa ?

taką matę nacinamy w miejscach gdzie mamy sadzić rośliny (nożykiem robisz krzyżyk), sadzimy rośliny najnormalniej w świecie i gotowe
ogólnie użytkowanie jak bez maty - tylko przy zakładaniu grządki/rabaty nieco inaczej
(zależy od rodzaju, grubości i ilości kupowanego materiału)

Zaintrygował mnie temat. Jeśli można stosować wszędzie to jak np. wyciąć otwory pod zasiew marchewki? Czy w przypadku tego typu warzyw należałoby jednak ciąć je na pasy zostawiając np. z jakieś 2-3 centymetry na grządkę? Czy ktoś stosował agrotkaninę lub agrowłókninę pod warzywa typu marchew, pietruszka itp.? Będę wdzięczny za podzielenie się spostrzeżeniami i radami.

[tadeusz48]

Witaj GRZEGORZU, ja wiem że lenistwo jest przyczyną wszelkiego postępu, gdyby nie lenistwo naszych(niektórych) przodków, bylibyśmy nadal w epoce kamienia łupanego, ale" co za dużo , to nie zdrowo", tak mówi pospolite przysłowie.

Wydaje mi się że więcej czasu zajęło by Ci wycinanie tych 2-3 cm. otworów w agrotkaninie , niż 3- 4 krotne w sezonie "płużkowanie" zwykłym ręcznym kultywatorem. Warunkiem prawidłowego wzrostu marchwi, czy pietruszki jest swobodny dostęp tlenu do gleby, w tym celu co pewien czas zruszamy w międzyrzędziu ziemię , jednocześnie niszcząc chwasty.

Uprawa warzyw wymaga czasu i trochę wysiłku, oczywiście można iść na skróty, stosować chemię, czy inne zabezpieczenia przed wzrostem chwastów, ale te wszystkie działania mają wpływ na jakość i smak uprawianych roślin. Jeżeli ktoś nie ma na to czasu, to po prostu niech ich nie uprawia, tylko pójdzie do marketu i kupi za grosze. Będzie to samo co wyhodowane przez plantatora na hektarach w celu ich sprzedaży.

Na tym Forum porad szukają drobni użytkownicy ziemscy, starający się wyhodować dla siebie, zdrowe i smaczne warzywa , a taka uprawa jest mimo że przyjemna, to jednak trochę pracochłonna.

[Gregory]

Witaj GRZEGORZU, ja wiem że lenistwo jest przyczyną wszelkiego postępu, gdyby nie lenistwo naszych(niektórych) przodków, bylibyśmy nadal w epoce kamienia łupanego, ale" co za dużo , to nie zdrowo", tak mówi pospolite przysłowie.

Witam.
Faktycznie dziś jak na spokojnie przeczytałem to co Tadeuszu napisałeś to masz rację. Chyba późna pora jest jedynym wytłumaczeniem na tak fantastyczny pomysł Na ten temat trafiłem przypadkowo. Podczas czytania popuściłem wodze fantazji i napisałem powyższe wypociny
Po głębszym zastanowieniu wymyśliłem, że zastosuję agrotkaninę pod gruntowe pomidory i ogórki. Myślę też o truskawkach.

Nadchodzacy sezon jest dla nas wyjątkowy. Pierwszy raz będziemy zajmować się z żoną działką samodzielnie. Pewnie jednak czujne oko rodziców będzie czuwać Chcemy uprawiać warzywa na bieżące potrzeby.
Do tej pory pomagałem rodzicom. Ale pomoc a planowanie samemu zasiewu to dwie różne sprawy. Działeczka jest średniej wielkości. Podzieliliśmy ją na trzy strefy po 1/3 trawiczek, ogród i mały sad.

[tadeusz48]

GRZESIUagrowłóknina jest bardzo dobra na przykrycie posianych do gruntu ogórków. po posianiu okrywamy miejsce gdzie posialiśmy i może ona być do momentu gdy ogórki zaczynają się rozkrzewiać i płożyć, a koniecznie trzeba odkryć gdy zaczynają kwitnąć. Włókninę, czy agrowłókninę należy z raz, czy dwa razy zdjęć znad ogórków by płużkiem zniszczyć chwasty i spulchnić glebę w międzyrzędziach.

Pomidorom włóknina niewiele pomoże, chyba że w czasie przymrozków chcemy posadzone pomidory ochronić przed mrozem. Zachęcam Cię do posadzenia pomidorów w szklarni lub tunelu foliowym , uprawa pomidorów bez osłon jest w dzisiejszych czasach bardzo ryzykowna ( choroby grzybowe), chyba że będziesz systematycznie używał chemii do ochrony przed chorobami grzybowymi.

Uprawiając truskawkę z powodzeniem możesz wykorzystać czarną folię, a najlepiej matę szkółkarską, użycie jej zmniejsza nakład pracy przy zwalczaniu chwastów w truskawkach i uprawie owoców bez zanieczyszczeń glebą.

[Gregory]

Dziękuję za rady. Do tej pory nie miałem styczności z wynalazkami typu agro-włókniny/tkaniny. Dlatego chciałbym jeszcze dopytać.

... koniecznie trzeba okryć gdy zaczynają kwitnąć. Włókninę, czy agrowłókninę należy z raz, czy dwa razy zdjęć znad ogórków by płużkiem zniszczyć chwasty i spulchnić glebę w międzyrzędziach.

Czy przykrycie w okresie kwitnienia ma na celu ochronę kwiatów? Jaką włókniną przykrywać w okresie kwitnienia czarną czy białą? Czy brak dostępu do słońca nie będzie jakoś negatywnie wpływał na ogórki?

Zachęcam Cię do posadzenia pomidorów w szklarni lub tunelu foliowym , uprawa pomidorów bez osłon jest w dzisiejszych czasach bardzo ryzykowna ( choroby grzybowe), chyba że będziesz systematycznie używał chemii do ochrony przed chorobami grzybowymi.

W tym roku raczej szklarenki jeszcze nie postawimy. Faktycznie u rodziców pomidory na gruncie z reguły mają problemy. Ubiegły rok był jednak wyjątkowy. Pomidory mocno obrodziły i dość długo wytrzymały.

[tadeusz48]

GRZESIU, niechcący zrobiłem drobne przejęzyczenie, zamiast słowa odkryć, napisałem słowo okryć( poprawiłem już swoją pomyłkę). Z tekstu wynika wyraźnie że ogórki mogą być okryte w okresie od siewu do chwili zawiązania pierwszego kwiatu, ( można wcześniej zdjąć włókninę, ale nie później), tak by owady miały możliwość dotarcia do kwiatu i go zapylić.

Okrycie włókniną ogórków nie jest konieczne, ale ta czynność przyśpiesza wzrost rośliny o tydzień, a nawet dwa tygodnie ( pod okryciem rośliny mają cieplej). Włóknina, użyta do okrycia musi być koloru białego, jak wiesz kolor czarny wchłania promienie słoneczne i wszystko co rośnie pod takim okryciem by uległo zniszczeniu na skutek wysokiej temperatury. Włóknina biała przepuszcza światło , przepuszcza również wodę( z deszczu,czy podlewania).

W tym roku raczej szklarenki jeszcze nie postawimy.

Mimo tego doradzam zbudowanie ,chociaż niewielkiego tunelu ( wystarczy zadaszenie, by deszcz nie moczył liści pomidora). Nie mając szklarni,możesz popróbować upraw pomidorów odmiany beta (betalux). lub koralik, są to niskie odmiany , bardziej odporne na choroby grzybowe i szybko wchodzą w okres owocowania( zdążą zaowocować, nim je choroba zniszczy.

[Gregory]

Teraz to wszystko jasne

Tadeuszu, dziękuję za rady. Co do pomidorów to może faktycznie w tym sezonie jakąś prowizorkę zrobię. W przyszłości chcę kupić szklarenkę a tu wydatek na coś porządnego niestety nie jest mały.

Pozdrawiam.

[ankha]

Witam. Szans na postawienie nawet niewielkiego foliaka nie mam żadnych, zadaszenie raczej też nie wchodzi w grę, ale dla warzyw ciepłolubnych zamierzam w tym roku kupić czarną agrotkaninę. Pójdzie pod pomidorki, słodką kukurydzę, ogórki i fasolkę szparagową - ograniczy parowanie, rozwój chwastów i ogrzeje nogi warzywkom. Na marchewki, pietruszki i buraki nie ma sensu, poza tym znoszą świetnie niższe temperatury. Poza tym czytałam jeszcze, że ściółkowanie czarną włókniną lub tkaniną w pewnym stopniu ogranicza na roślinach choroby grzybowe odglebowe. (tak jak na poziomkach i truskawkach zmniejsza atak szarej pleśni. Mam nadzieję, że to prawda i moje warzywka będą zdrowsze. Jeszcze jedno - przypuszczam, że ziemia taka szybciej się nagrzeje i będę mogła wcześniej wyjść w pole, przykrywając ewentualnie rośliny dodatkowo białą włókniną. Jakby co, wyprowadźcie mnie z błędu, dzięki.

[Gregory]

Mimo tego doradzam zbudowanie ,chociaż niewielkiego tunelu ( wystarczy zadaszenie, by deszcz nie moczył liści pomidora). Nie mając szklarni,możesz popróbować upraw pomidorów odmiany beta (betalux). lub koralik, są to niskie odmiany , bardziej odporne na choroby grzybowe i szybko wchodzą w okres owocowania( zdążą zaowocować, nim je choroba zniszczy.

Piszę z dużym opóźnieniem ale jakoś ciągle czasu brakowało. W minionym sezonie mieliśmy spory wysp pomidorów. Udało się nam zrobić nawet przeciery. Niestety w pewnym momencie pojawiła się zaraza i w szybkim tempie zaatakowała wszystkie pomidory
Myślałem o zadaszeniu w nowym sezonie i ostatnio znalazłem na wyprzedaży mienia wojskowego stelarze wojskowych namiotów. Długie na 5 metrów, szerkie na 4,7 i wysokie na 2,5 metra. Prócz pomidorów zmieszczę tam coś jeszcze, np. arbuzy. Pozdrawiam.

[kamma]

Grzegorzu super tunelik będzie z tych stelaży świetny pomysł .Ja maty ogrodniczej też używam w pomidorkach i ogórkach ,mam też zrobiony tunel w którym posadziłam truskawki i podwiesiłam wyżej w tunelu.

[Hekate]

chciałabym w tym roku zastosować agrowłókninę czarną pod pomidorki i dynie, i czy tym sposobem nie zrobię podspodem raj dla ślimaków?
myślę jeszcze o nawadnianiu kropelkowym, czy węże mogą być ustawione na czy jednak muszą być pod włókniną lub ewentualnie tkaniną?