Wczoraj była normalna... nawet mam jej zdjęcie.
Dziś ma uschnięte liście


Bardzo Was proszę o pomoc...
Zauważyłam że bez rosnący niedaleko ma to samo..
W zeszłym roku tak samo z dnia na dzień usechł mi oliwnik... wycięłam go ...odbił od korzenia... ale oliwniki to jak chwasty się rozrastają..
a ta wiśnia jest szczepiona.
coś więcej napiszę...
Kupiłam ją w tym roku wiosną. To siedmiolatka.
Od 3 dni po wielkich ulewach u nas susze niemiłosierne.
Ona rośnie w takim miejscu, że woda nie stoi... lekko pochyły teren
Ziemia gliniasta
Mam jakieś stworzonko... bo od czasu do czasu wywali kopczyk i ziemię wzruszy na rabacie ale nigdy mi nie uszkodził żadnej roślinki! Zawsze ziemia jest podniesiona dookoła roślinki.
Koło wiśni nie widzę podniesionej ziemii
Niczym nie pryskałam
Czy da się ją jeszcze uratować?
Jak trzeba to rano zrobię wiecej zdjęć...