Moje róże cz.II

[100krotka]

Cudowna ta Lykkefund coś niesamowitego

[oliwka]

New Dawn - a niektórzy jej nie lubią...







Mam do niej duży sentyment.
To jedna z pierwszych kupionych osobiście przeze mnie róż, za własne, zarobione pieniądze.
Oczywiście kupiona wtedy jako różowa pnąca :P

[Aszka]

Dawn wygląda jak z cieniutkiej porcelany.
Lykkefund wow

Dookoła pada a u nas upał i przechodzą chmury już puste po deszczu-

[oliwka]

Alchymist - zeszłoroczny zakup.
Szkoda że tak krótko kwitnie.







U mnie od godziny krąży burza, przed chwilą było coś na kształt oberwania chmury.

Gosiu, dostałam przesyłkę. Dziękuję serdecznie

[oliwka]

Iceberg - u mnie sprawuje się kiepsko: choruje i wymarza

[gloriadei]

Dobrze, że dałas tyle zdjęć Lykkefund! Widac jak jest duża! A bedzie jeszcze dwa razy taka!
Zawsze chciałam mieć drzewo obrosniete pnącą różą - i tera moje marzenie sie spełni 8)
Podsadze nią starą jabłoń A pachnie doprawdy uroczo!!!

jakoś nie przepadam za New Dawn ale oczarował mnie Alchymist!!!
Na razie ogladam go na forum, bo mój zakup sie nie powiódł (pomyłka )

Iceberg - dla mnie bajkowy!

[minismok]

noooooo nareszcie piękny "rózany potwór" Oliwko Lykke WSPANIAŁA! ......chyba nawet wieksza i b. okwiecona niz w ubiegłym roku......

cmokasy

[oliwka]

Oj większa, większa....i coraz większa

Te wyrastające pionowe pędy zamierzam jakoś podwiązać do leszczyny.
Na razie jeszcze nie wiem jak to zrobić, żeby się nie zabić przy okazji, ale może coś wymyślę

[oliwka]

Drugi olbrzym : Flammentanz, to kilkunastoletni okaz.
Ta odmiana potrzebuje naprawdę dużo miejsca

[oliwka]

Veinchenblau


W porównaniu z Waszymi, to nie mam co pokazywać, bo moja jeszcze malutka
Mam ją z sadzonki na własnym korzeniu. Szybko rośnie.

[oliwka]

Eden Rose 85 albo Pierre de Ronsard - moje największe różane marzenie.
Na razie nieśmiało jednym kwiatem, ale kolejne są w drodze....

[oliwka]

Elmshorn





Znakomita odmiana.
Koło tego koloru nie można przejść obojętnie, bo razi po oczach

[oliwka]

Mozart - róża, którą dostałam zamiast innej
Bardzo ją polubiłam za prostotę i taki dziki urok.

[oliwka]

Elmshorn i Mozart raz jeszcze, razem, bo rosną obok siebie.
No i parę innych z mojej "zaróżowionej" części ogrodu.

[agrazka]

ale pięknie u ciebie,
też kupiłam kilka krzaczków w tym roku i zaczynam i tu problem,
Oliwko poradż co powinnam kupić (książka) lub net, żeby wiedzieć jaka będzie dużą różą i szeroka.
Jak to sprawdzić? Mozarta mam od wiosny