Echinopsis i kolczaki - chmara3

[Delete]

Tak. ;]

Ja też mam tą palmę. Mój ulubieniec wśród kolekcji.

[blabla]

Czy przypadkiem to Pachypodium nie ma za mało światła? Nowe liście wydają się zdecydowanie mniejsze i jaśniejsze od tych z ubiegłego roku. Pęd także jakby przyrasta węższy.

[chmara3]

Witam!!!
Hm wydaje mi się,że chyba wystarczajaco bo stoi cały czas na oknie wschodnim a nawet można powiedzieć wschodnio południowym. Tylko ostatnio miała jakąś chorobę na liściach bo zaczeły brązowieć i się skręcać ale jak widzę sama zaczeła przechodzić i mam nadzieję,że przejdzie całkiem, przez to ma troche liście kiepskie i przerzedzone na czubku.
A co do pnia to faktycznie ładnie jej grubieje od dołu a u góry mam nadzieję na poprawe.
Pozdrawiam

[ares13]

piękne echinopsisy kwitnące kwitną jeszcze? ja muszę się za nimi porozglądać

[chmara3]

Arku moje echinopsisy w tym roku jeszcze nie kwitną ale mam nadzieję, że będą kwitły oczywiscie jakby co dam znac
a te fotki to z ubiegłego roku, faktycznie piekne kwiaty mają i zapach zniewalajacy ale jak się rozkwitną jednego wieczoru to na drugi dzień wieczorem już przekwitają dlatego cieszę sie,że udało mi się uwiecznić te kwiaty na foto.
Pozdrawiam

[Delete]

Z pędem masz rację. Ale świeże liście są mniejsz i jaśniejsze. Wyrastają one z górnej części. ;]

[ares13]

Jeszcze? 8) Ale pączki mają?

[chmara3]

Arku na niektórych sie dopatrzyłam malutkich pączków takich tyci tyci ale na większości jescze niema.

Mam problem z jednym kaktusem mam nadzieje,że ktos będzie umiał mi pomóc nawet nie wiem jaka może być tego przyczyna ma jakieś plamy sami zobaczcie:

[blabla]

Regularność plam sugeruje przypalenie od zbyt dużej jednorazowej dawki słońca. Tak dzieje się, gdy nieprzyzwyczajaną roślinkę z ciemniejszego miejsca wystawi się na pełne słońce. Albo gdy po ciemnej zimie nagle pojawi się dużo słoneczka na wiosnę. Wtedy nieprzyzwyczajone roślinki się przypalają.

[chmara3]

Tomku chyba masz racje ale dopiero Ty mnie uświadomiłeś i skojarzyłam fakty po zimowaniu za szybko go wystawiłam bezpośrednio na parapet :/ aj aj to przeze mnie biedactwo teraz tak wygląda

[bibi56]

Witaj Chmaro
Przejrzałam Twój wątek i jestem pod wielkim wrażeniem tych Twoich Echinopsisów, piękne kwiaty, jestem w nich zakochana. Też mam w dwóch doniczkach, ale niestety jeszcze nie doczekałam się żadnego pączka A jednego mam już 10 lat, jedno co to popuszczał mi dużo odrostów w tamtym roku. Czy jakoś szczególnie go traktujesz zimą, że tak pięknie Ci kwitnie? Czytałam gdzieś, ze lubi mieć zimą od czasu do czasu spryskaną ziemię, ale nie wiem czy to prawda?
Pozdrawiam Beata

[chmara3]

Witaj Beatko cieszę się, że podobają Ci się moje echinopsisy a jeśli chodzi o ich traktowanie to nic szczególnego one lubia w zimie "drastyczne warunki" tzn. wiesz też żeby nie przesadzić ale mówiąc krótko ja je wynoszę od listopada na strych stawiam blisko okienka zeby nie miały zbyt ciemnio, na strychu wiadomo jest chłodno więc zero podlewania tylko ziemię muszą miec suchą jak sie je daje na zimowanie zeby przypadkiem Ci nie zgniły. Powinny skonczyc zimowanie gdzieś koło marca no ewentualnie kwietnia i wtedy zaczynamy je regularnie podlewać tzn. ziemia przeschnie to podlewamy, ja je w tym roku zbyt długo przetrzymałam na strychu upss dlatego dopiero zaczynaja sie na niektórych pojawiac pączki. Kilka lat temu zimowałam je w piwnicy też spoko nawet miały tam wiecej swiatła tylko,że troche wilgotniej niz na strychu. Także zależy kto ma jakie warunki myśle, że jak w tym roku wyslesz je na zimowisko to poźniej też Ci pięknie zakwitnną.
Pozdrawiam

[bibi56]

Chmaro, dziękuję za bardzo przydatne informcje, postaram się jak nawięcej z tego wcielić w życie. Co do tej obniżonej temperatury mam tylko problem gdyż mieszkam w bloku i nie mam niestety strychu, a i moi znajomi takiego nie posiadają żeby im oddać na przechowanie . z komórką też niewesoło, mam małego pecha bo moja komórka przylega do węzła cieplnego także jest przy niej zimą ciepło, ale mam nadzieję, że coś do zimy uda mi się wykombinować z tym miejscem. Jestem dobrej myśli, może w przyszłym roku będę już mogła się pochwalić chociaz jednym pączkiem . A jak się nie uda wtedy zajrzę do ciebie co by oczy nacieszyć
Pozdrawiam Beata

[Baryczka]

Bibi56 a masz balkon? Czytałam gdzieś, że echino można zostawić na balkonie. Ktoś zimował je w ten sposób, że wyjmował z doniczki, owijał bodajże gazetą i układał w kartonie i hop na balkon. Ważne tylko, by kaktusy nie zamokły. Poczytaj na forum, bo wydaje mi się, że gdzieś tutaj spotkałam się z takim sposobem.
Echinopsisy są wytrzymałe na mrozy, podobno przeżyją temp. do -20 st.C Mój minioną zimę calutką spędził na zewnątrz, zupełnie przez przypadek nie został zabrany do domu, wskutek tego zmienił kolor na fioletowy, a dziś czekam na jego kwiaty (ma kilka ładnych pąków).

[bibi56]

Chmaro, tak, mam balkon. O zimowaniu na balkonie powiem szczerze nie słyszałam, ale wezmę to na pewno pod uwagę, tak jak mówisz poczytam jeszcze na ten temat żeby się bardziej dokształcić i niezaszkodzić roślinkom. Wiem, że z nich niezłe mutanty , ale lepiej nie ryzykować, bo każdą stratę roślinki ciężko znoszę.
Właśnie dziś zauważyłam u jednego z moich nowych nabytków (zakupiłam kilka miesiąc temu w Obi ), że chyba cierpi biedaczek na zgniliznę korzeniową Powiedziałam sobie nigdy więcej zakupów w Obi! Taki problem mam tylko z kwiatami tam zakupionymi , już jednego wcześniej musiałam niestety pożegnać, teraz przyjdzie mi się rozstać z drugim
Pozdrawiam Beata