Jak to wszystko minęło to zrobiło się ciemno i na działkę już się nie wybrałam.
Jutro mam gości męża. Śniadanko u nas w mieszkaniu, kawka na działce i potem piknik
w miejscowym ale prywatnym parku rekreacyjnym "Budowle Świata".
Oby pogoda dopisała i wszystko klapnęło. Trzymajcie kciuki . Proszę



Myślę , że o 17 będę wolna ale na 19-tą idziemy na zaległego Jana.
Relacja z naszej imprezy w czwartek.