Niektórzy ludzie chyba nie mają serca..
Tu jest jeszcze gorzej..

Masowe produkcje na farmach,psy trzymane są w komórkach na zewnątrz.Na słomie.Nie mają światła ani ogrzewania zimą.Jak kupowaliśmy Pusie,w ogłoszeniu było,że szczeniaki wychowywane w warunkach domowych..Zadzwoniłam.Pojechaliśmy ją obejrzeć,była w domu.Dom jak pałac..A rodziców przyprowadzili z jakieś komórki na sznurkach

Następnego dnia mieliśmy przyjechać ją odebrać,umówiliśmy się na wieczór.Przyjeżdżamy a Pusia już nie w domu tylko w komórce :shock:Zmarznięta i brudna-był grudzień.. Facet był zaskoczony i zły,że wcześniej nie zadzwoniłam...
Z Busiem było podobnie a nawet jeszcze gorzej.Ach..szkoda gadać.Naoglądałam się tu strasznych rzeczy.