
Śliwa - choroby i szkodniki Cz.1
- Monique 77
- 50p
- Posty: 65
- Od: 27 sty 2009, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Laszczki/ Warszawa
Witam.
Oczywiście przędziorek jest bardzo prawdopodobny-jednak w takim powiększeniu nie jest widoczny.Kolor ma albo zielonkawy,albo najczęściej czerwonawy,można go dojrzeć okiem "nie uzbrojonym"częściej na dolnej stronie liścia.
Natomiast to co widać to prawdopodobnie wylinki skoczka różanego.Szkodnik wielożerny,należy opryskać,niestety pyretroidem.Karate zeon,byłoby najlepszym rozwiązaniem bo zwalczyłoby częściowo ewentualne przędziorki.(temperatura stosowania poniżej 20 stopni i nie w pełnym słońcu-najelpiej wczesnym wieczorem w godz17-18 )
Pozdrawiam.
Oczywiście przędziorek jest bardzo prawdopodobny-jednak w takim powiększeniu nie jest widoczny.Kolor ma albo zielonkawy,albo najczęściej czerwonawy,można go dojrzeć okiem "nie uzbrojonym"częściej na dolnej stronie liścia.
Natomiast to co widać to prawdopodobnie wylinki skoczka różanego.Szkodnik wielożerny,należy opryskać,niestety pyretroidem.Karate zeon,byłoby najlepszym rozwiązaniem bo zwalczyłoby częściowo ewentualne przędziorki.(temperatura stosowania poniżej 20 stopni i nie w pełnym słońcu-najelpiej wczesnym wieczorem w godz17-18 )
Pozdrawiam.
- Monique 77
- 50p
- Posty: 65
- Od: 27 sty 2009, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Laszczki/ Warszawa
Choroba śliwki węgierki
Może ktoś pomoże mi zdiagnozować co dolega śliwie.
Marszczą jej się końcówki gałęzi, wygląda to jak kędzierzawość brzoskwini. Mszyc nie ma, innych robali nie widać, tylko to skręcanie liści, a na łodygach takie plamy.

Marszczą jej się końcówki gałęzi, wygląda to jak kędzierzawość brzoskwini. Mszyc nie ma, innych robali nie widać, tylko to skręcanie liści, a na łodygach takie plamy.



Aśka
Zapraszam
Zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Witam.
Gieniu ,dobrze żeś zostawiła ten 1%
.Być może były też tam mszyce,ale ten pęd(i chyba inne ,trudno się dopatrzyć na tych zdjęciach)jest zasiedlony przez pordzewiacza.Jest późna pora na walkę z nim,co miał narozrabiać to narozrabiał.Można usunąć porażone pędy mechanicznie,można też wykonac oprysk,taki proekologiczny,ale dość skuteczny.Tiotar(=Siarkol)10ml/litr,wieczorem w temp poniżej 25 stopni,nie w słońcu.Po oprysku przez kilka dni nie powino padać(Siarkol łatwo jest zmywany).
Pozdrawiam.
A w przyszłym sezonie zaczynamy przed zielonym pąkiem.
Gieniu ,dobrze żeś zostawiła ten 1%

Pozdrawiam.
A w przyszłym sezonie zaczynamy przed zielonym pąkiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Witam.
To choroba grzybowa-dziurkowatość liści drzew pestkowych,ostatnio(pogody)staje się sporym problemem.Główny termin zwalczania to wczesna wiosna,wtedy pytaj.
Na dziś masz dwa wyjścia:teraz gdy ciepło(minimum 15 podczas i kilka godzin po zabiegu)Horizon=Orius=Tebu lub nie tak wymagający w stosunku do temperatury-Topsin.Środki te powinny zachamowac rozwój choroby.Nie zwalczana może (może!)spowodować znaczny spadek plonu.
Hej.
To choroba grzybowa-dziurkowatość liści drzew pestkowych,ostatnio(pogody)staje się sporym problemem.Główny termin zwalczania to wczesna wiosna,wtedy pytaj.
Na dziś masz dwa wyjścia:teraz gdy ciepło(minimum 15 podczas i kilka godzin po zabiegu)Horizon=Orius=Tebu lub nie tak wymagający w stosunku do temperatury-Topsin.Środki te powinny zachamowac rozwój choroby.Nie zwalczana może (może!)spowodować znaczny spadek plonu.
Hej.
Wczoraj był Miedzian. Czyli czekam 7 dni?
Tak w ogóle to mam ogromny problem w tym roku z sadem i już nie wiem jak to wszystko pryskać...
Na jabłoniach i gruszach parch , właściwie ten parch to chyba jeszcze na orzechach włoskich...
Na wiśniach, czereśniach, morelach, nektarynach i brzoskiwiniach drobna plamistość (przy czym na morelach i brzoskwiniach to na 'drobną' nie wygląda, całe liście czerwone, zieleni nie uświadczysz)
1 brzoskwinia z kędzierzawością (to wiem, że walczę na wiosnę i jesienią), ale jak uchronić pozostałe?
Na śliwach dziurkowatość
Na wszystkich na młodych pędach mszyce!
I jeszcze do tego na wiśniach odkryłam larwy śluzownicy czarnej
Sad młody, najstarsze drzewa to 3latki. W tamtym roku takich problemów nie było.
Jak na to wszystko pryskać, żeby nie zaszkodzić? Jak ktoś ma pomysł to proszę o poradę...
Tak w ogóle to mam ogromny problem w tym roku z sadem i już nie wiem jak to wszystko pryskać...

Na jabłoniach i gruszach parch , właściwie ten parch to chyba jeszcze na orzechach włoskich...
Na wiśniach, czereśniach, morelach, nektarynach i brzoskiwiniach drobna plamistość (przy czym na morelach i brzoskwiniach to na 'drobną' nie wygląda, całe liście czerwone, zieleni nie uświadczysz)
1 brzoskwinia z kędzierzawością (to wiem, że walczę na wiosnę i jesienią), ale jak uchronić pozostałe?
Na śliwach dziurkowatość
Na wszystkich na młodych pędach mszyce!
I jeszcze do tego na wiśniach odkryłam larwy śluzownicy czarnej
Sad młody, najstarsze drzewa to 3latki. W tamtym roku takich problemów nie było.
Jak na to wszystko pryskać, żeby nie zaszkodzić? Jak ktoś ma pomysł to proszę o poradę...
Kiedy będzie należało wykonać opryski przeciwko owocówce śliwkóweczce (eliminacja drugiego pokolenia)? W moich materiałach mam info, że lot motyli jest w drugiej dekadzie lipca, ale komunikaty piorin'u na razie milczą, chociaż w jednym z powiatów w moim woj. był już ostatnio poraz drugi aktywny, z tym że trwało to bardzo króko... 1 może 2 dni.