Witam, mam dziką różyczkę i od niedawna zaczęła mi chorować. Najpierw żółkną jej liście a potem usychają. Czy ktoś wie co to może być i jak sobie z tym poradzić?
Dołączam zdjęcia.
http://img188.imageshack.us/i/p1060568.jpg/
http://img188.imageshack.us/i/p1060569o.jpg
http://img29.imageshack.us/i/p1060570.jpg/
Choroba róży
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Przede wszystkim uważam, ze twoja róża jest mocno niedożywiona, a co za tym idzie dość osłabiona. Zdjęcie małe, ale te zbrązowienia wyglądają raczej jak poparzenia
Poczekajmy może na opinię fachowców od róż

Poczekajmy może na opinię fachowców od róż

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 17 sty 2008, o 14:30
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Choroba róży
Dzień dobry,Justyn@ pisze:Witam, mam dziką różyczkę i od niedawna zaczęła mi chorować. Najpierw żółkną jej liście a potem usychają. Czy ktoś wie co to może być i jak sobie z tym poradzić?
Dołączam zdjęcia.
http://img188.imageshack.us/i/p1060568.jpg/
http://img188.imageshack.us/i/p1060569o.jpg/
http://img29.imageshack.us/i/p1060570.jpg/
[/img]
Żółknięcie liści (chloroza) u Rosa rugosa spowodowane jest niedożywieniem, - składniki mineralne nie mogą być pobierane, ponieważ kwasowość gleby jest zbyt wysoka. Róża pomarszczona jest bardzo wrażliwa na zbyt wysokie pH. Przyczyną mogła być wcześniej nawieziona ziemia z wykopów, silne zasolenie drogi obok płotu... Uważam, że konieczny byłby pomiar wartości pH w glebie w pobliżu chorej rośliny.
Pozdrawiam,
Adam Chodun, Rosarium