Potwierdzam, że flash to solidna firma. Zresztą widać to po wyglądzie aukcji. Jasne, czytelne, podane odmiany. To się chwali. No a kto u niego kupował to wie jaka jest jakość sadzonek. Czekam jeszcze aż zakwitnie Chopin i Ingrid Bergman
Acropolis ciekawa aczkolwiek myślałem, że kwiaty będą... no... nie tak płaskie ;)
Andrzeju, cudne masz róże. Akropolis prześliczna. Czy możesz napisać, gdzie ją kupiłeś? U mnie, mimo deszczu, zaczynają otwierać pąki obydwa krzewy Nostalgii i są kwiaty są bardzo ładne.
raistand pisze:Dziękuję
Na razie kolejnych fotek Acropolis nie będzie bo leje i kwiat sie właściwie nie otworzył bardziej. Za to otworzyła się: Double Delight od flasha
Jak na wielkokwiatową to nie urosła zbyt duża. Pewnie dlatego, że sadzona jesienią.
Andrzeju to moja NN, jest podobna do Twojej róży, a może to ta sama?
Wygląda podobnie. Ta biel w Double Delight jest lekko kremowa. Ta Twoja otwiera się ładniej, prawie jak Nostalgia. Moje są bardziej "rozwichrzone". (ale to chyba przez pogodę)
Ciężko było zrobić zdjęcie, wygląda jak by świeciła od środka.Mam ja z pewnej szkółki z pod Inowrocławia od zeszłego roku , jak będę u nich to zapytam o odmianę.Kupowałam róże na zasadzie ,że mają być różne, dopiero to forum otworzyło mi oczy, ale to już było jesienią.
ewkapaw pisze:Andrzej twoja róża Acropolis jest przepiękna . Już od jakiegoś czasu jest na mojej liście chciejstw , a teraz ruszam w poszukiwaniu tej ślicznotki
Skoro się podoba...
Dzisiaj rozchyliła się nieco bardziej.
Jestem ciekaw jak będzie z trwałością kwiatu.
Ewunia/ Daisy, twierdzi, że 3 tygodnie.
jeśli mogę...
moja Acropolis w upale trzyma sie 2 tygodnie, a jak nie pali słońce to dociagnie do 3 tyg.
ta cecha wytrzymalości róż Meillanda bardzo mnie cieszy! Pod tym wzgledem Austinki mnie rozczarowały
Andrzeju, twoja Acropolis jest dużo bardziej różowa od mojej - to prawdopodobnie sprawa pH gleby i nasłonecznienia.
Acropolis wydaje się nie przejmować zbytnio deszczem. Kwiat nie jest wysoki więc nie zbiera deszczu tak jak np nieszczęsna renesansowa Sandra (wczoraj wyciąłem cały kiść kwiatów bo pleśniały... ) Jakieś fotki wieczorem wrzucę. Liliowce przekwitają i gniją na łodygach. To przez tą dziwną pogodę.
niestety pogoda nam dopieka , ja musiałam usuwać pączki Falstaffa, Astrida, Winchestera..
wszystko brała pleśń, a deszcz dalej się trzyma naszej okolicy
To widok sprzed kilku dni.
Dzisiaj właśnie skończyła sie burza i nadchodzi kolejna. Zielsko zarasta grządki. Kwiaty pleśnieją na krzewach. Z róż można wylewać wodę. Przekwitłe liliowce gniją...
Lato...