Żel zamiast ziemi

Rośliny doniczkowe
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Żel zamiast ziemi

Post »

Witam serdecznie,

Po latach traktowania zjawiska jak twór mityczny, udało mi się wreszcie nabyć ozdobne żele, które mają zastępować roślinom ziemię. Rzecz znam tylko ze zdjęć i powierzchownej zasady działania. Ma ktoś może to u siebie? Jeśli tak, to :
-Jakie rośliny będą się czuły najlepiej? (wiem tylko, że lubiące wilgoć)
-Czy faktycznie można je podlewać raz na dwa miesiące?
-Czy można hodować rośliny jadalne (ziółka) bez odkładania się w roślinach jakichś świństw?
-Czy po paru miesiącach żel dalej wygląda ozdobnie?Nie blaknie? (mam kolorowy)
-Jaka jest ogólna ocena wynalazku?

Za odpowiedzi z góry dziękuję :)
Awatar użytkownika
Zgredo
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1289
Od: 1 maja 2008, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Osobiście trzymam w tym rośliny cięte. Tylko. Ponieważ:

- żel dodany do ziemi nie nadaje się do ponownego użycia
- ziół nie trzymam i nie trzymała bym w ziemi, ponieważ jest prawdopodobieństwo, że producent dodał jakiś karm dla roślinek

Kupiłam pierwsza paczkę na jarmarku dominikańskim. Podobno z nawozami. Dwie kolejne w kwiaciarni długo później. Podobno bez nawozów. Faktycznie zachowują się i wyglądają trochę inaczej. Ta "nawozowa" była bezbarwna. Po użyciu część kuleczek zrobiła się brzydka, brązowa, sypka, galaretowata, śmierdząca.

- stojąc w wodzie kuleczki z czasem śmierdzą.

Jeśli są używane jako ozdoba wazonu, trzeba je przepłukiwać i trochę podsuszać, aby nie pachniały nieładnie.

- kuleczki, o ile nie zniszczy się ich kształt (niektóre się porozpadały, zapewne w wyniku wsadzania łodyg w wazony) są wielokrotnego użytku i wracają do swoich kształtów po ponownym zalaniu wodą

- kolory nadal są mocne, aczkolwiek kuleczki kolorowe zmniejszając objętość ciemnieją - siłą rzeczy a więc i dekoracyjność troszkę spada. Na szczęście wystarczy wymieszać kulki, wilgoć przejdzie z jednych na drugie :)

Ogólnie oceniam kuleczki jako kandydata na dobra dekorację, choć bez sensacji. Czytałam, że niektóre forumki używały kulek do utrzymywania wilgoci w ziemi, opinie, jakie widziałam były pozytywne, ale to już opowiedzieć muszą inni :)
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Post »

Zgredo pisze:Osobiście trzymam w tym rośliny cięte. Tylko. Ponieważ:

- żel dodany do ziemi nie nadaje się do ponownego użycia
Hmm... Miałam raczej na myśli sam żel bez ziemi, a w nim roślinkę z normalnym systemem korzeniowym. W związku z tym nasuwają mi się pytania : czy można na żelu hodować nasionka i jak bez szkody dla rośliny otrząsnąć ją z ziemi i wrzucić w żel?

Kupiłam i kulki i sześciany :)
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Post »

Myślicie, że papirus może dobrze czuć się w takim środowisku? Czy może będzie zbyt łapczywy na wodę i wysuszy mi te kryształki przed czasem?
Awatar użytkownika
Zgredo
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1289
Od: 1 maja 2008, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Żel zamiast ziemi

Post »

Ten fragment:
Gayaruthiel pisze:Witam serdecznie,
-Czy faktycznie można je podlewać raz na dwa miesiące?
zasugerował mi, że myślisz o dorzuceniu ich do ziemi :)

Z tym nie mogę niestety pomóc, z moich obserwacji kwiatów ciętych wynika jednak, że to drobna przesada z tymi 2 tygodniami być może... cięte trzymają się bardzo, bardzo krótko, jeśli dać same kulki, odsączone. Niestety kulki trzymane w wodzie szybciej wydzielają brzydki zapach.
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Miałam ten żel. Na początku ładny. Kwiaty się w nich nie utrzymają w pionie, wypadają, pochylają. Musiałyby być do czegoś stabilnego przyczepione. Po jakimś czasie pleśnieje :(
W mojej ocenie do kwiatów ciętych jako dekoracja ok. Do hodowli się nie nadaje.
Próbowałam też wysiać na nim nasiona - spleśniały :(
Już lepiej, jak się nie chce hodować w ziemi, zainwestować w hydroponikę. U mnie kilka kwiatów tak ładnie rośnie.
Awatar użytkownika
Zgredo
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1289
Od: 1 maja 2008, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Jeśli chodzi o pairusa, to jak już katrina powiedziała, kulki nie utrzymają go stabilnie (w wysokim, wąskim wazonie, trzymają się ładnie),ale myślę sama nad zastosowaniem ich jako "wysypki górnej, ozdobnej", samą roślinę chcę umocować w szkle kermazytem a resztę naczynia wypełnić kulkami. Jednak to zupełnie dla ozdoby i raczej wsypać je do wody, niż trzymać odsączone jako jej źródło. Jeśli kupię żwirek akwariowy, to zapewne zamienię kulki na żwirek, ewentualnie zostawię jako górną warstwę.
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Mam kulki żelowe bodaj od roku. Używam ich głównie do ukorzeniania roślin. Hoye trudno się ukorzeniają w wodzie czy w ziemi. W żelkach bez problemu i bardzo szybko, inne roślinki też. Aktualnie ukorzeniam w nich Passiflorę.
Awatar użytkownika
Zgredo
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1289
Od: 1 maja 2008, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Za Twoją radą wsadziłam swoje ukorzeniane właśnie roślinki do żelu. Dosypałam skruszonego węgla i czekam na wyniki. Wsadziłam tam hojkę i listki fiołka. Dla porównania wsadziłam też fiołkowy listek do wody. Jestem ciekawa wyników porównania, choć niedogodnością w ukorzenianiu w żelu jest brak podglądu na korzonki. Myślę jednak, że roślinka nie stojąca w wodzie a jedynie "czująca wilgoć" będzie tej wilgoci szukała a więc faktycznie może ukorzenić się szybciej.
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Post »

Myślałam, myślałam i wymyśliłam. W kieliszkach stoją papirusy, w kulkach szczawik. Szczawik niestety źle zniósł trzydniową podróż, był też wzięty z ziemi. Czy ktoś ma pomysł jak go odratować?

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

No nie powiem, fajnie to wygląda :-)
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Kochani,wybaczcie że jestem jeszcze 100 lat za murzynami,ale gdzie można takie kulki kupić? Bardzo podobają mi się wasze pomysły,więc postanowiłam i ja je wypróbować!!! :D
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Post »

Ja dopadłam swoje paczki na dniach morza w Szczecinie, potem siłą rozpędu w kwiaciarni w Świnoujściu. Wiem, że można je dostać na allegro. Cena za jedna paczkę to od 5 do 12 zł.
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

aha,dzięki za info :)
Awatar użytkownika
bastia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 15 cze 2009, o 19:45
Lokalizacja: Łódź/UK

Post »

oto co znalazłam w internecie:

Efektowne granulki

To nie tylko niecodzienna dekoracja, ale także praktyczne rozwiązanie ułatwiające uprawę i pielęgnację roślin doniczkowych. Preparat dobrze sprawdza się także w przezroczystych wazonach z kwiatami ciętym - zastępuje wodę. Można go również używać zamiast ziemi, sadząc rośliny, które lubią wilgoć (np. azalia, dracena, kalatea, papirus, paproć). Granulat jest wzbogacony nawozem i minerałami. Zatrzymuje wodę i składniki odżywcze oraz dzień po dniu dostarcza je roślinom, dlatego można je podlewać nie częściej niż co dwa tygodnie. Brak ziemi oznacza również brak szkodników i drobnoustrojów, które mogą wywoływać alergię u domowników. Granulat jest bardzo trwały, można go używać pięć lat. Ulega całkowitej biodegradacji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

czy na tym ostatnim zdjęciu w żelowych kulkach jest cała doniczka ??

czy macie już jakieś spostrzerzenia po za trzymaniem kwiatkó ciętych i ukorzeniania roślinek ??

Chciałabym wsadzić w to juncusa ..... tylko nie wiem czy jest sens go męczyć jeśli te kuleczki i tak za niedługo będą brzydko wyglądały.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”