Madziu to fajnie że nadają się zeszłoroczne mrożone truskawki

I dziękuję za komplementy dla begoni :P Powiem tak moje są na parapetach ale jak tylko słońce zacznie przypiekać ściągam je z parapetu.....zresztą teraz tego słońce nie ma wcale

Więc bez problemu mogą rosnąć u Ciebie na tym parapecie zimą
Edytko u mnie tych mrożonych zawiele nie ma....dlatego zostawię je tak jak są

Rzeczywiście zadbał na całego :P
Asiu mnie się jeszcze zostało z czereśni zrobić kompot i to już wystarczy

Ja przepalam w piecu co tydzień bo jak na razie da się wytrzymać w domu.....no tak to już wakacje....ale ten czas szybko leci
Ewo no widzisz nie można oddychnąć od tego deszczu

Jak by była ładna pogoda to i grilla można zrobić a tak to trzeba siedzieć w domu

No tak Ty teraz musisz uważać żebyś nie zachorowała.....Ja wczoraj robiłam dżemik z truskawek i dzisiaj znowu muszę.....chyba przejem się tymi truskawkami :P Mój to mógłby jeść je codziennie
