Wszystko o pomidorach 4cz. (20.05.09 -31.12.09)
rozumiem...ja pomidorki sadziłem na oborniku bydlęcym ...czy coś powinienem im podsypac??? sa w gruncie już miesiac tzn. w tunelu... podlewam dzień dwa dni przerwy i znowu... dzis jak pieliłem pomidorki i paprykę zobaczyłem takie kuleczki pod kwiatkami tymi mniejszymi czy możliwe że wiażą grona???...a jawora dałem na dwór tak pięć sztuk tylko...żeby sprawdzić...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8056
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Jeżeli pomidory rosną na oborniku, to zupełnie wystarczy, i lepiej nie nic nie dosypuj, bo przedobrzysz. Pomidory wystarczy podlewać 2 x lub 1 x w tygodniu, tyle, że obficiej.niedobry pisze:..ja pomidorki sadziłem na oborniku bydlęcym ...czy coś powinienem im podsypac??? .. podlewam dzień dwa dni przerwy i znowu... .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8056
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Babuchna, kozula już tu pisała, post z 19,06 godz 22,28:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=322
Mnie udało się opryskać pomidory i zagonik z późniejszymi ziemniakami dzień przed tymi deszczami Curzate Cu. Zastanawiałam się nad Curzate M, ale wybrałam jednak Curzate Cu
Wcześniej opryskiwałam dwie grządki ziemniaków Acrobatem, te wcześniej posadzone już są baaardzo zaatakowane, ale rodzinka je już wykopuje, druga grządka ziemniaków (późniejsze) , trzyma się nieźle. Tylko na kilku krzakach były oznaki zarazy, atak zahamowany.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=322
Mnie udało się opryskać pomidory i zagonik z późniejszymi ziemniakami dzień przed tymi deszczami Curzate Cu. Zastanawiałam się nad Curzate M, ale wybrałam jednak Curzate Cu
Wcześniej opryskiwałam dwie grządki ziemniaków Acrobatem, te wcześniej posadzone już są baaardzo zaatakowane, ale rodzinka je już wykopuje, druga grządka ziemniaków (późniejsze) , trzyma się nieźle. Tylko na kilku krzakach były oznaki zarazy, atak zahamowany.
- Kubuś
- 200p
- Posty: 326
- Od: 2 paź 2008, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze
Witam wszystkich. Mam pytanie oczywiście związane z pomidorami. Ile powinno byc już gron rozkwitniętych lub zawiązanych jeśli pierwsze zaczeło dojrzewac?
Pozdrawiam
Pozdrawiam

U Kubusia na wsi-Mój ogródek
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Killer pomidorowy
Witam.Mam pytanie o pomidorki w tunelu. Kupiłam w tym roku specjalny nawóz do pomidorów. Miałam sypać 2 razy - po posadzeniu i potem po zawiązanie 4 kwiatostanu. Tak też zrobiłam i były piękne. Nadeszły jednak te okropne deszcze czerwcowe i niektórym pomidorkom zaczęły zwijać się liście i flioletowieć od spodu. Wykombinowałam więc sobie że sypnę im jeszcze nawozu.... Niby nic się nie stało, ale liście dalej się zwijają a jeden pomidorek zwiędnął całkowicie
Czy możliwe jest że przenawoziłam i co w takim przypadku się robi


Czy możliwe jest że przenawoziłam i co w takim przypadku się robi


Z mojego skromnego doświadczenia myślę że fioletowe doły to objawy zimna. Niestety nic z tym nie zrobimy musimy czekać. Zwiędnięnie nie musi być z nawozu u mnie piękny pomidor padł i okazało się że coś go podryło. Może masz fotki zawsz to lepij zobaczyć?.
Ja stosuje obornik i potem lekko sypię jeszcze na start, jak się sadzonki przyjmą, jak się już zawiążą już pierwsze pomidory nic już nie sypię . Co do nawozu było już kilka wzmianek wcześniej . U mnie owoce zawiązane liście piękne i też dolne się zawijają.
Pozdawiam
Ja stosuje obornik i potem lekko sypię jeszcze na start, jak się sadzonki przyjmą, jak się już zawiążą już pierwsze pomidory nic już nie sypię . Co do nawozu było już kilka wzmianek wcześniej . U mnie owoce zawiązane liście piękne i też dolne się zawijają.
Pozdawiam
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Mleko stosuje się profilaktycznie przeciwko chorobom wirusowym , czyli przed planowanymi pracami przy pomidorach tj. przed pikowaniem , sadzeniem , podrywaniem liści , ponieważ wtedy najłatwiej przenieśc chorobę wirusową z chorej rośliny na zdrową . Gnojówką z pokrzyw możesz pryskac raz w tygodniu jeśli starczy Ci chęci . Na pewno sama nie da rady zarazie , ale silne pomidory szybciej sobie poradzą z chorobą po oprysku chemicznym . O środkach Gienia już napisała , dla pomidorów w gruncie dobrze wybrała pryskając Curzate Cu , ponieważ ten środek będzie również zapobiegał chorobom bakteryjnym . W tunelach jeśli nie ma bakterioz wystarczy Curzate M , który ma krótszą karencję . Dopóki jest paskudne zimno dobrze będzie się sprawdzał Amistar .babuchna pisze:Mam pytanie do Kozuli. O zarazie nic nie słyszałam , czy tą gnojówkę uodporniająco mogę stosować? I przez jaki czas? W razie zarazy jakie środki chemiczne? Proszę o konkretną radę pryskać mlekiem i gnojówką czy nie? Jeśli tak to co ile dni opryskiwać, i czy naprzemiennie.
Pozdrowienia , kozula .