No, nie wierzę Marioluś, że taką hoternsję obeszłabyć bez zainteresowania !coma95 pisze:Nie ma czego zazdrościć - ja nie idę.
Mam swoją Anabelkę i nic jej nie pobije, za hortensjami nie szaleję, owszem lubię, ale wolę róże
A nie pójdę bo jak zobaczę jakieś cudo to pewnie kupię a one za dużo miejsca zajmują.
Od jakiegoś czasu sekator to moje ulubione narzędzie ogrodnicze a sadzić będę tylko to co malutkie urośnie.
Poza różami, rh i azaliami
Nawet drzewka owocowe same karłowe odmiany kupuję.
No właśnie ! Jeszcze nie wymyśliłam gdzie wcisnę nowego rh![]()
Zresztą w portfelu mam 40 zeta i ma starczyć do poniedziałku !

http://purepetals.com/2008/04/09/planni ... ower-farm/
Kupić nie kupić ale pooglądać trzeba, bo w głowie się nie mieści,
że w jednym miejscu można zgromadzić aż tyle odmian!
Pewnie będą hybrydy z całego świata - białe, zółte, niebieskie, czerwone,
pomarańczowe. fioletowe, z kwiatem pojedynczym, potrójnym, kule, stożki, talerzyki...,
i licho wie, co jeszcze wymyślono w genetycznych laboratoriach.
Warto, warto tam iść z aparatem, Słoneczko


http://www.apartmenttherapy.com/ny/plan ... mer-028661