Aniu nie znam nazwy tego powojnika, on ma na pewno koło 20lat, sadziała go moja ciocia, co roku kwitnie tak pięknie, musiałam go przenieść na nowe miejsce. Próbowałam go przez kilka lat rozmnożyć , przyginałam gałązki i przysypywałam ziemią , ale nie udało się , obyś Ty miała efekty

,powodzenia. Ja jeszcze lata temu miałam 2 liliowce te pospolite w kolorze żółtym i pomarańczowym. Dużo ich dokupiłam w zeszłym roku w cebulach.pl, kilka dostałam od forumowiczek, moja kolekcja się rozrosła, może nie mam takich rarytasów jak innitu na forum, kupując kierowałam się ceną , wolałam mieć więcej gatunków,w zeszłym roku wszystkie nie kwitły. Marzy mi się liliowiec o fioletowych kwiatach, ale to daleka przyszłość
