Już wczoraj przeczytałam odpowiedzi ale nie miałam czasu odpisać.
Coma95 -dzięki za wsparcie. Złagodziłaś moje rozczarowanie


Czarodzieju -dziękuję za cenne rady. Mam tylko pytanie dodatkowe

Delikatnie zetnę odstające brzegi kory, podobnie jak radziłeś jurkowi.
To zniszczenie na pniu obejmuje jakieś 3/4 jego objętości, tylko od wschodu kora jest "w miarę" choć też cała lekko spękana.
Czy sczernienia to poważna choroba, czy powinnam zastosować jakiś oprysk, dodatkową kurację?
Zamęczę Was... mam takie drzewa na dwóch działkach...

Wszystkim
