


A tak wyglada ta szklarenka moze ona nienadaje sie na pomidory


Marcinie , obornik ma wystarczającą ilość azotu dla pomidorów , zależnie od pochodzenia czasem nawet za dużo , więc saletrzak nie był potrzebny . Na zdjęciach widać ostry niedobór magnezu przy jednocześnie wysokim poziomie azotu . Za parę dni wyjdzie na liściach typowa dla niedoboru magnezu chloroza . Pąki kwiatowe zaczną opadać , wzrost ustanie , wierzchołek zrobi się bardzo cienki i kruchy . Konieczna jest szybka iterwencja w postaci oprysku siarczanem magnezu (jeśli zielonkawy 0,5 - 07 % , jeśli inny zgodnie z instrukcją na opakowaniu ) , co 5- 7 dni . Jeśli przed sadzeniem nie była użyta kreda , rozsyp dolomit i podej przez sitko , albo rozpuść w wodzie i podlej . Jeśli była kreda podlej rozpuszczonym siarczanem magnezu w ilości czubata łyżka na 10 l wody co 3-4 dni ze trzy razy .Marcinu83 pisze:Dzięki Kozula za zainteresowanie sie moim postem i odpowiedz, zdjęcie całego krzaczka zamieszczę dopiero wieczorkiem jak wrócę z pracy, ale już teraz mogę napisać ze objawy takie pojawiają sie na najmłodszych lisicach w górnych partiach, natomiast na najstarszych dolnych lisicach nic takiego sie nie robi.
Nawożenie przed posadzeniem:
- dość duża ilość obornika wymieszana z glebą
- nawóz fosforowo - potasowy i saletrzak
Po posadzeniu pomidorków już nawozów nie zastosowałem
Natomiast nawadnianie mam zastosowane kropelkowe i podlewam raz na tydzień tak przez 5 godzin.
_______________
Pozdrawiam
hmmmmmSan Pomidoro pisze:Witam,
moje pomidory (san marzano) od paru dni ostro zwijaja liscie (najpierw z jednej strony od dolu, pozniej już caly krzak ma liscie w ksztalcie rurek). Podejrzewam dwie choroby: rak bakteryjny lub brak miedzi. Opryskalem raz 1% roztworem miedzi ale nie ma poprawy. Zauwazylem tez ze na zwinietych lisciach robia sie brazowe plamy. jeśli to rak bakteryjny to chyba nie ma pomocy. Pytanie czy postawilem dobra diagnoze i czy mozna jeszcze cos zrobic.
Dziekuje za zainteresowanie i pomoc!
San Pomidoro![]()
![]()
![]()
![]()
Na razie usuwaj tylko to co chce pleśnieć , liście nawet uszkodzone są jeszcze potrzebne . Teraz trzeba już myśleć o zarazie , więc nie Miedzian , ale któryś z typu Acrobat , Curzate .goska3124 pisze:Kozula Dziekuje ci bardzo za odpowiec .
Te przypalone listki mam usunac, czy całe gałazki?
Czy moge spryskac sadzonki miedzianem 50WG ?