Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.1
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Jak musisz - przesadzaj.
Ja bym ścięła do wazonu sam kwiat ( pewnie i tak padnie ) a liście bym zostawiła.
Liście są ważne by w przyszłym roku piwonia zakwitła.
Pamiętaj by sadzić ją płyciutko.
Są terminy optymalne sierpień-wrzesień ale czasem trzeba też w innych terminach coś wykopać i przesadzić.
Na przykładzie swoich przesadzanych piwonii ci powiem że nie bałabym się nawet uszkodzenia korzeni - i tak przeżyją.
Oczywiście staraj się by ją wykopać z jak największą bryłą, ale jakby coś poszło nie tak, to nie rozpaczaj.
Ja bym ścięła do wazonu sam kwiat ( pewnie i tak padnie ) a liście bym zostawiła.
Liście są ważne by w przyszłym roku piwonia zakwitła.
Pamiętaj by sadzić ją płyciutko.
Są terminy optymalne sierpień-wrzesień ale czasem trzeba też w innych terminach coś wykopać i przesadzić.
Na przykładzie swoich przesadzanych piwonii ci powiem że nie bałabym się nawet uszkodzenia korzeni - i tak przeżyją.
Oczywiście staraj się by ją wykopać z jak największą bryłą, ale jakby coś poszło nie tak, to nie rozpaczaj.
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
athshe - radził bym rozpuścić jakiś dobry nawóz i podlać roślinę - bo liście są potrzebne właśnie po to by roślina nabrała składników odżywczych do korzeni.. więc skoro liści nie ma to trzeba inaczej ją nakarmić ... by miała siłę do kwitnienia
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8130
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
-
- 500p
- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Witajcie i ja dołączam do grona piwoniowców
Wczoraj u mamy wykopałam kłącza (chyba tak się mówi na tą część ) ale nie wiem czy dobrze to wykonałam rosła w dość ciężko dostępnym miejscu kilkanaście lat i nie była ruszana zawsze pięknie kwitła na biało ,niby wszystkie te badylki maja oczka pędów (więc z przeczytanego wątku to chyba dobry znak
)
Wejdżcie do mojego ogródka i oceńcie je sami podpowiedzcie też czy wszystkie razem zasadzić czy lepiej od razu podzielić ?
Pozdrawiam cieplutko Mariola

Wczoraj u mamy wykopałam kłącza (chyba tak się mówi na tą część ) ale nie wiem czy dobrze to wykonałam rosła w dość ciężko dostępnym miejscu kilkanaście lat i nie była ruszana zawsze pięknie kwitła na biało ,niby wszystkie te badylki maja oczka pędów (więc z przeczytanego wątku to chyba dobry znak

Wejdżcie do mojego ogródka i oceńcie je sami podpowiedzcie też czy wszystkie razem zasadzić czy lepiej od razu podzielić ?
Pozdrawiam cieplutko Mariola
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 11 paź 2009, o 08:44
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Na sadzenie teraz piwonii jest o miesiąc za późno.
Jeśli już to zrobiłaś to podziel kępę i posadź tylko pamiętaj te różowe pączki nie mogą być głębiej jak 3-5 cm pod powierzchnią ziemi. Jeśli posadzisz głębiej w obawie przed przymrozkami możesz naście lat czekać na kwitnięcie.
Zresztą istnieje duże prawdopodobieństwo że w przyszłym roku ci nie zakwitnie. Tak zareaguje na zły czas sadzenia.
Jeśli już to zrobiłaś to podziel kępę i posadź tylko pamiętaj te różowe pączki nie mogą być głębiej jak 3-5 cm pod powierzchnią ziemi. Jeśli posadzisz głębiej w obawie przed przymrozkami możesz naście lat czekać na kwitnięcie.
Zresztą istnieje duże prawdopodobieństwo że w przyszłym roku ci nie zakwitnie. Tak zareaguje na zły czas sadzenia.
Zoja
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Witajcie. Jestem nowa i zajrzałam na stronę piwonii. Kupiłam nasiona peonii krzewiastej , namoczyłam je właśnie. Może ktoś mi podpowie ile będę czekać na siewki.
- Donneczka
- 200p
- Posty: 348
- Od: 16 cze 2009, o 00:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Witajcie.
Strasznie podobają mi sie piwonie i mam tylko jedną w kolorze różowym. Napiszcie gdzie Wy kupujecie sadzonki swoich roślin (na priw albo tu na forum). W moim regionie cięzko ze szkółkami więc tylko net mi pozostaje ale niechce kupować od niesprawdzonych ludzi.
pozdrawiam Dorota
Strasznie podobają mi sie piwonie i mam tylko jedną w kolorze różowym. Napiszcie gdzie Wy kupujecie sadzonki swoich roślin (na priw albo tu na forum). W moim regionie cięzko ze szkółkami więc tylko net mi pozostaje ale niechce kupować od niesprawdzonych ludzi.
pozdrawiam Dorota
Dorota
Ogródek Donneczki
Ogródek Donneczki
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Od jednego roku do trzech lat.Nasiona piwonii najlepiej wysiewać wkrótceana122 pisze:Witajcie. Jestem nowa i zajrzałam na stronę piwonii. Kupiłam nasiona peonii krzewiastej , namoczyłam je właśnie. Może ktoś mi podpowie ile będę czekać na siewki.
po zbiorze.Przesuszone leżą w ziemi bardzo długo.Własne nasiona,których
nie wysiałem,trzymam w stanie wilgotnym w mielonej korze,czasm kiełkują
pod koniec zimy w woreczkach.

- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Wysiałam nasiona 24 lutego 2008 po 24 godzinnym moczeniu przed siewem.ana122 pisze:Witajcie. Jestem nowa i zajrzałam na stronę piwonii. Kupiłam nasiona peonii krzewiastej , namoczyłam je właśnie. Może ktoś mi podpowie ile będę czekać na siewki.
Pierwsze siewki ukazały się w październiku, następne w grudniu i na początku stycznia. Potem jeszcze chyba w marcu

Dłuuugo trzeba czekać

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Ana próbuj, bo to przynosi dużo radości i satysfakcji.
Ja byłam uprzedzona, że nasiona bardzo długo leżą w ziemi zanim zaczną kiełkować, ale też traciłam cierpliwość
Aż tu pod koniec roku taka niespodzianka. Z tej wielkiej radości zabrałam je z tunelu foliowego na parapet okienny do domu
Po przezimowaniu wróciły do tunelu a w sierpniu powędrowały do gruntu. Mam nadzieję, że dadzą sobie radę tej zimy już bez domowych pieleszy 
Ja byłam uprzedzona, że nasiona bardzo długo leżą w ziemi zanim zaczną kiełkować, ale też traciłam cierpliwość



serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...

Dziękuję za słowa otuchy, dzisiaj wsadziłam do piasku ( tak wyczytałam w necie ) i będę czekać .Mam jeszcze jedno pytanie, kiedy zbiera się nasiona peonii?

Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
To widać kiedy, one same się wysypują.ana122 pisze:![]()
Dziękuję za słowa otuchy, dzisiaj wsadziłam do piasku ( tak wyczytałam w necie ) i będę czekać .Mam jeszcze jedno pytanie, kiedy zbiera się nasiona peonii?
Pozdrawiam , Elżbieta